Pomimo przejęcia Nuvii w 2021 roku, Qualcomm nie wykorzystał w żaden namacalny sposób swoich zdolności do tworzenia chipów. Wstępne szacunki wskazywały, że pierwsza runda chipów opartych na Nuvia pojawi się w 2022 roku. Mając do końca mniej niż dwa miesiące, jest to mało prawdopodobne. Deweloper Kuba Wojciechowski Mówi, że aby zobaczyć sprzęt w akcji, być może trzeba będzie poczekać do 2024 roku. Jednym z głównych powodów jego opóźnionego wydania może być trwający proces Arma z Qualcommem.
Kuba dowiedziała się ze swoich źródeł, że chip nosi kodową nazwę „Hamwa”. 12-rdzeniowy układ będzie miał osiem rdzeni wydajności i cztery rdzenie wydajności i będzie inspirowany Nuvia Phoenix 2020. Nuvia wprowadziła na rynek chip jako energooszczędną wersję obecnych gigantów x86, takich jak Zen 2 i Ice Lake. Od tego czasu Apple M1 i M2 zmieniły krajobraz, ale Nuvia nie powinna ich zbytnio przerażać, biorąc pod uwagę, że firma ma na czele kilku byłych inżynierów Apple. Hamoa będzie również emulować Apple M1 w konfiguracji pamięci i pamięci podręcznej oraz obsługiwać dGPU. Ten ostatni powinien dać mu wzrost wydajności w zadaniach intensywnie korzystających z GPU kosztem wydajności energetycznej.
Kuba dodaje, że Hamoa może pracować zarówno w wersji stacjonarnej, jak i laptopa. Pierwszy z nich pozwoli użytkownikom przesunąć go do granic możliwości i będzie interesujące zobaczyć, jak radzi sobie z Zen 5, Meteor/Arrow Lake i ostatecznie Apple M3. Hamoa będzie również powiewem świeżego powietrza dla laptopów Arm z systemem Windows, które są obecnie daleko w tyle za swoimi odpowiednikami Apple.
Jestem zapalonym graczem komputerowym od 8 roku życia. Moja pasja do gier w końcu popchnęła mnie w kierunku ogólnej technologii, a pierwsze zadanie pisarskie dostałem w wieku 19 lat. Przed dołączeniem do Notebookcheck w listopadzie 2019 r. mam dyplom z inżynierii mechanicznej i pracowałem w branży produkcyjnej oraz w kilku innych publikacjach, takich jak Wccftech Zajmuję się różnymi tematami, w tym smartfonami, grami i komputerami.