Zoi Sadowski-Synnott jest doskonale przygotowany do zdobycia pierwszego złotego medalu Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Nowej Zelandii w niedzielę.
20-latka zakwalifikowała się do finału snowboardu slopestyle dla kobiet zajmując pierwsze miejsce z 12 finalistek po dwóch mocnych występach w sobotę w Genting Snow Park w Zhangjiakou.
W pierwszym dniu rywalizacji na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich 2022 w Pekinie Sadowski-Synnott miała najlepszy wynik 86,75, osiągnięty w swoim drugim biegu, gdy 30 zawodniczek walczyło o miejsce w finale.
Pierwsze miejsce w kwalifikacjach Sadowski-Synnott daje jej przewagę, że w niedzielnym finale zajęła ostatnie trzy przejazdy. Wyniki z sobotnich kwalifikacji zostają wymazane, a trzy medale trafiają do najlepszych wyników zarejestrowanych w jakimkolwiek pojedynczym biegu od zawodnika w niedzielę.
CZYTAJ WIĘCEJ:
* Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pekinie 2022: Kiwi w akcji pierwszego dnia, 5 lutego
* Zimowe Igrzyska Olimpijskie: Wszystko, co musisz wiedzieć, ponieważ Nowa Zelandia idzie po pierwsze złoto
* Zoi Sadowski-Synnott powraca na swoje drugie Zimowe Igrzyska Olimpijskie starsza i mądrzejsza w pogoni za historycznym złotem
Finał snowboardowy slopestyle kobiet ma się rozpocząć o godzinie 14:30 czasu nowozelandzkiego, a drugi przejazd rozpocznie się o 14:57, a ostatnia szansa na zaimponowanie sędziom i zdobycie medalu rozpocznie się o 15:24.
17-letnia Japonka Kokomo Murase nadała tempo w pierwszej rundzie kwalifikacji w sobotę, ale Sadowski-Synnott zepchnął ją na drugie miejsce pomimo wyniku 81,45 w drugim biegu Murase, podczas gdy obrońca tytułu Jamie Anderson ze Stanów Zjednoczonych był piąty z wynikiem 81,45. najlepszy wynik 74,35.
HPSNZ
Brązowy medalista ostatni raz w PyeongChang, Zoi Sadowski-Synnott, jest jednym z faworytów do złotego medalu w Pekinie.
Koleżanka z Nowozelandki Cool Wakushima mocno wylądowała podczas ostatniego skoku w pierwszym przejeździe (z wynikiem 34,46) w swoim debiucie na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich i nie wystartowała w drugim biegu po kontuzji kości ogonowej podczas piątkowego treningu.
„Jestem po prostu podekscytowany, aby odrzucić oba moje przejazdy i dostać się do finału” – powiedział Sadowski-Synnott dla Sky TV wkrótce po zakończeniu kwalifikacji.
Sadowski – zawodnik Synnott był drugi na wyjeździe w pierwszym przejeździe i zaimponował wynikiem 73,58, mimo że rozegrał ją stosunkowo bezpiecznie, kończąc na 720 w tyłku na ostatnim skoku. Zawodnicy są oceniani na podstawie kombinacji ich trików i skoków (60 procent) oraz ogólnego wrażenia (pozostałe 40 procent).
Podczas gdy miała drobny problem z pierwszą poręczą w swoim drugim biegu, rozkwitła w szereg dużych skoków i trików, które zachwyciły sędziów i popchnęły ją na szczyt kwalifikacji.
„To nawet nie rysuje powierzchni tego, do czego jest zdolna”, powiedział jeden z komentatorów telewizyjnych po drugim uruchomieniu, zanim opublikowano wynik.
Sadowski-Synnott była brązową medalistką w dyscyplinie big air snowboardu na Igrzyskach w PyeongChang 2018 i jest jedną z faworytek do złota zarówno w imprezach slopestyle, jak i big air w Pekinie, zdobywając wiele tytułów w światowych imprezach przed swoją drugą olimpiadą.
20-latek zdobył dwa złote medale w slopestyle i big air na X Games w zeszłym miesiącu w Aspen w stanie Kolorado, uważany za „świętego Graala” sportów zimowych. Została również nagrodzona tytułem najlepszej śniegu.
Nowa Zelandia jeszcze nie zdobyła złotego medalu Zimowych Igrzysk Olimpijskich – Sadowski-Synnott i narciarz freestylowy Nico Porteous zdobyli brązowe medale w 2018 roku, podczas gdy Annelise Coberger była pierwszą Kiwi, która zdobyła medal, zdobywając srebro w 1992 roku w slalomie kobiet (narciarstwo alpejskie).
„Dożywotni biegacz. Pionier piwa. Guru micasica. Specjalny w popkulturze w ogóle”.