Google, Facebook, Twitter Ukraina musi walczyć z fake newsami – polscy, bałtyccy liderzy

Logo Facebooka, Google i Twittera można zobaczyć na poniższym zdjęciu z pliku Reuters. REUTERS /

Zarejestruj się teraz, aby uzyskać nieograniczony bezpłatny dostęp do Reuters.com

Bruksela, 28 lutego (Reuters) – Postacie (GOOGL.O) Jednostką jest Google i jej spółka zależna YouTube, Facebook (FB.O) I Twittera (TWTR.N) Trzeba zrobić więcej, by uporać się z dezinformacją o rosyjskiej inwazji na Ukrainę – stwierdzili premierzy Polski, Litwy, Łotwy i Estonii.

We wspólnym liście do szefów czterech firm z 27 lutego wszyscy czterej premierzy skrytykowali amerykańskich gigantów technologicznych, twierdząc, że to, co zrobili do tej pory, nie wystarczy.

„Chociaż strony internetowe poczyniły znaczne wysiłki, aby odeprzeć bezprecedensowy atak rosyjskiego rządu na prawdę, nie zrobiły wystarczająco dużo” – napisali w liście.

Zarejestruj się teraz, aby uzyskać nieograniczony bezpłatny dostęp do Reuters.com

„Bezinformacje Rosji na stronach internetowych są tolerowane od lat; wspierają trwającą wojnę agresywną rządu rosyjskiego przeciwko Ukrainie i niepodległemu światu”.

Wezwali firmy do zamykania rachunków, które zaprzeczają, gloryfikują lub usprawiedliwiają wojnę agresywną, zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości.

Wezwali firmy technologiczne do zawieszenia oficjalnych rachunków rosyjskich i białoruskich agencji rządowych, kontrolowanych przez państwo mediów oraz przywódców państw i ich sojuszników, którzy nadal rozpowszechniają fałszywe informacje o sytuacji na Ukrainie.

Rosyjskie media państwowe wezwały firmy do powstrzymania się od nakładania na nie ograniczeń przez różnych krajowych regulatorów.

Powiedzieli, że strony internetowe powinny wprowadzać użytkowników w błąd algorytmami wyszukiwania i odsyłania oraz natychmiast zdewaluować wszystkie konta kontrolowane przez rządy Rosji i Białorusi.

Facebook zauważył w niedzielnym tweecie swojego wiceprezesa Nicka Klecka, że ​​firma analizuje inne żądania rządu dotyczące uregulowania rosyjskich mediów kontrolowanych przez państwo.

W tweecie dodano, że nadal będzie to oznaczać te sklepy i weryfikować prawdę, blokować reklamy i dyskredytować ich konta na całym świecie.

Google i Twitter nie odpowiedziały od razu na prośby o komentarz.

Rosyjski państwowy serwis informacyjny Sputnik poinformował w poniedziałek, że jego polska strona nie będzie dostępna dla użytkowników, a YouTube zablokował jego konto w Polsce.

Zarejestruj się teraz, aby uzyskać nieograniczony bezpłatny dostęp do Reuters.com

Raport Fu Yun Xi; Dodatkowy raport Susan Heavy w Waszyngtonie; Montaż przez Johna Harveya

Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.

Cyril Lamb

„Student. Prawdopodobnie specjalista od kafeterii w kafeterii. Profesjonalista telewizyjny. Kuglarz. Profesjonalny specjalista od żywności. Typowy alkoholik.”

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *