Paper Show: Powrót czasopism o grach wideo | Gry

Paper Show: Powrót czasopism o grach wideo |  Gry

jaJeśli interesowałeś się grami wideo w latach 80. lub 90., to oprócz komputera, joysticka QuickShot i magnetofonu był jeszcze jeden ważny element konfiguracji: magazyn o grach. Dla mnie to był Zzap! 64, genialny mag poświęcony Commodore 64 ze świetnymi i upartymi pisarzami, doskonałymi funkcjami i obszerną sekcją porad. Biegłam do kiosku w dniu publikacji, przynosiłam ją do domu z niemal religijnym szacunkiem, a potem czytałam od deski do deski. Następnie wróć i przeczytaj ponownie. W ten sposób odkryłem nowe gry, takie jak Sentinel, Elite i Leaderboard, ale także, za pośrednictwem strony Wiadomości i Konkursy, dołączyłem do społeczności graczy na wiele lat przed tym, jak sieć WWW pozwoliła nam wszystkim się połączyć. W latach 80. czasopisma o grach wideo ona była Internet.

W połowie lat 90. miałem szczęście, że dostałem pracę w Future, jednym z wiodących brytyjskich wydawnictw magazynów o grach. To był absolutny szczyt branży – jako pisarz Edge dzieliłem biura z popularnym magazynem Nintendo Superplay, szalenie podekscytowanym GamesMaster, chaotyczną Amiga Power i świetnie prosperującym oficjalnym magazynem PlayStation, który mógłby konkurować z FHM, a nawet Radio Times w nakład miesięczny. Produkcja magazynu była pracą z miłości – ciągłą walką między naszym pragnieniem zabawy a coverem wszystko oraz ograniczenia liczby stron i terminów druku. Przekazanie emocji związanych z nowym tytułem Resident Evil lub Tekken w prozie, obrazach i podpisach było umiejętnością, której nauczenie się zajęło miesiące.

Czytelnicy byli nie tylko konsumentami, byli pomocnikami. czasopisma Byłem jak drużyny piłkarskie: jeśli przeczytasz PC Gamer, nie zbliżysz się do terytorium PC; Jeśli jesteś fanem czasopism komputerowych i gier wideo, jesteś przeciwko maszynom. Podobnie jak dawna rywalizacja między NME i Melody Maker, rzeczywista zawartość czasopism była prawie drugorzędna w stosunku do przynależności do gangu. Te rzeczy są ważne.

Spójrz teraz na kiosk, to inna historia. Wciąż będąca ogromną siłą w mediach związanych z grami, Future wydaje tylko cztery drukowane magazyny w tej dziedzinie – Edge, PC Gamer, Retro Gamer i Play. Gdzie indziej większość postów jest skierowana do dzieci i nastolatków – takich jak Toxic i 110% Gaming z ich okładkami i niekończącymi się funkcjami w Fortnite i Minecraft. Wiadomości, recenzje i społeczności — teraz online w postaci witryn z grami, forów Reddit, serwerów Discord i transmisji strumieniowych na Twitchu. Jaki jest sens XXI wieku w czasach czasopism, w których wszystko jest natychmiast dostępne online?

Ale po cichu, z dala od tradycyjnych ulicznych sprzedawców gazet, powracają magazyny o grach. Po części napędzała to fala nostalgii do gier, wywołana dostępnością klasycznych tytułów w sklepach cyfrowych, a także szał na stare „mini” konsole. Wyczerpani 100-godzinnymi przygodami i niekończącymi się grami na żywo, weterani gier po trzydziestce i czterdziestce wyczekują prostszych dni Spacey, Mega Drive lub oryginalnej PlayStation z poczuciem tęsknoty za wyobraźnią — i istnieje powszechne przekonanie, że te drukowane kubki były dużą częścią ich epoki.

Jonah Naylor prowadzi firmę świadczącą usługi IT, ale w latach 80. szkolił się jako reporter lokalnej gazety – a także kochał gry wideo. „Moim pierwszym komputerem był Rubber Key ZX Spectrum, zanim przestawiłem się na Amstrad CPC, a potem na Amigę. Czasopisma i komputery zawsze łączyły ważne relacje, pamiętam, że czytałem magazyny Amstrad Action i Amiga Format z nabożną czcią – druki były jedynymi źródło Nadaje się wtedy do wiadomości o komputerach i grach!” Kilka lat temu zaczął naprawdę tęsknić za amigową sceną, a kiedy dowiedział się, że nie ma jeszcze żadnych czasopism, zebrał grupę nostalgicznych przyjaciół od gier i postanowił nakręcić jeden . Uzyskał dostęp do internetowej społeczności Amigi i był w stanie zdobyć wystarczające fundusze na pracę nad wydaniem startowym, które wydrukował za pośrednictwem lokalnej firmy. powstały magazyn, Uzależniony od Amigi, to genialny, jasny hymn swoich poprzedników z lat 90., obejmujący klasyczne tytuły i deweloperów, takich jak DMA i Psygnosis, ale także relacjonujący obecną społeczność Amigi. Pierwotnie dostępny tylko online, wkrótce trafi do sprzedaży w ponad 300 kioskach w całym kraju.

rozprzestrzenianie się magazynu
Opublikowano z magazynu Sega Powered. Zdjęcia: Dean Mortlock/Super 8 Media

A uzależniony od amigi nie jest sam. Magazyn Commodore 64 Zamrożenie 64, który czerpie swój styl z Zzzap! Istnieje od 2017 roku i zawiera stare recenzje i wywiady z legendarnymi twórcami. Jeśli chodzi o konsolę, Ninty Fresh pracuje od początku swojego sukcesu w 2020 roku, obejmując konsole Nintendo od NES i rozwiązując każdy problem dotyczący klasycznych tytułów, takich jak F-Zero, Metroid i Zelda. Najnowszy przykład to Firma Sega działa, kolejny projekt drukowany na Kickstartered, tym razem kierowany przez Deana Mortlocka, który w latach 90. redagował klasyczne magazyny Future Sega Power i Saturn Power. „W sekcji recenzji omówimy nowe tytuły firmy Sega, a także samodzielne wydania” — mówi Mortlock. „Będziemy również powoli przeszukiwać stary katalog Segi w sekcji rev. Tutaj bierzemy starsze gry i sprawdzamy, jak dobrze mogą wytrzymać próbę czasu. Ponadto omówimy, co dzieje się w grach homebrew, ponieważ prowadzi to do pojawienia się niektórych bardzo oryginalnych i interesujących gier i rozrywek – które często pozostają niezauważone ”.

Wszystkie te magazyny mają swoje korzenie w oldschoolowych społecznościach gier, ale powrót czasopism o grach to coś więcej niż nostalgia w branży. Niezależny sektor wydawniczy przeżywa od ponad dekady odrodzenie, podsycany przez spadające koszty, dostępne oprogramowanie DTP oraz wzrost liczby niezależnych drukarni na małą skalę, które chcą wykonywać ograniczone nakłady. „Często porównuje się to do powrotu płyt” — mówi Daniel McCabe, dyrektor sklepu The Great Magazine Store. Magalleria w łazience. „W ten sam sposób, w jaki tak wielu młodych ludzi całkowicie przegapiło erę winyli, wszyscy teraz odkrywają radość z analogu.

„Nowoczesny, wysokiej klasy magazyn pielęgnuje naszą wewnętrzną pasję do dotyku w erze cyfrowej. Oznacza to, że magazyn wprowadza dotyk, zapach, a nawet zmianę tempa – oczywiście możesz poruszać się z telefonem komórkowym, ale tam, gdzie jest to praktyczne, magazyn drukowany jest bardziej wszechstronny i przenośny, zapewnia przerwę od trybów „natychmiastowych” i „uporczywych”.

Caspian Whistler, obecnie pracujący jako niezależny grafik, zaczął przeprojektowywać gry Zinesa, kiedy studiował na University of the Arts w Londynie. „W tamtym czasie retoryka gier była dla mnie zbyt ponura, więc chciałem stworzyć coś świątecznego i optymistycznego, aby spróbować odzyskać trochę mojej miłości do tego medium. Podczas studiów zafascynowały mnie publikacje drukowane. Poznawanie tych wszystkich wspaniałych i doskonałe publikacje dla innych obszarów sektora kultury i sztuki sprawiły, że zacząłem się zastanawiać. Naprawdę o to, dlaczego gry nie są traktowane tak samo”.

Rozprzestrzenianie się z czasopisma to strata czasu
Wychodzenie z magazynu to strata czasu. Zdjęcie: Kaspijski Whistler

Początkowo Whistler pisał i projektował się jako projekt poboczny, ale kiedy opublikował zdjęcia Zayna na forum, był zdumiony pozytywną reakcją, jaką otrzymał. W 2016 roku trafił na Kickstarter, szukając 20 000 funtów na wydanie pierwszej edycji Wielka strata czasuPiękny, współczesny magazyn o grach wydrukowany na wysokiej jakości papierze, z ilustracjami utalentowanych projektantów i szczegółowymi artykułami na temat aktualnej kultury gier. Zanim skończył się okres crowdfundingowy, zebrał 39 000 funtów. Drugi numer, opublikowany w zeszłym roku, był bardziej ambitny, zawierał trójwymiarową pryzmatyczną broszurę i okładkę. „Ciągle staram się znaleźć unikalne sposoby wykorzystania fizyczności medium w sposób, którego piksele i ekrany nie są w stanie odtworzyć”, mówi. „Składane sekcje, zapas papieru, wycięte strony, instrukcje… Jest dużo pracy, która włożyła się w usprawiedliwienie magazynu atramentu i papieru. Jeśli mamy ściąć drzewo, chcę zrobić coś tak wyjątkowego jak ja mogą.”

Wszystkie te magazyny podkreślają aspekt gier, który często jest pomijany. To nie jest czysto cyfrowe medium — jest dotykowe i opiera się na dotyku i dotyku — za pomocą kliknięcia przycisku, kliknięcia okrągłego drążka analogowego i ruchu myszy. Czasopisma odzwierciedlają tę namacalną przyjemność. Ma się wrażenie przewracania kartek, przesuwania palcami po matowej zadrukowanej powierzchni. I w przeciwieństwie do strony internetowej lub instagramowego kanału, magazyn oferuje oddzielne i skoncentrowane doświadczenie: nie towarzyszą mu dziesiątki aplikacji, powiadomień i innych cyfrowych alertów. To wytchnienie od zmęczenia ekranu i wymówka, by całkowicie zanurzyć się w czymś starannie edytowanym i dobieranym.

W magazynie On Edge najbardziej ekscytującym dniem miesiąca było pojawienie się nowych numerów. Przybyli w pudełkach po 50 sztuk, spiętych plastikowymi krawatami. Nagradzaliśmy ich z wielką starannością, a nareszcie można było zobaczyć okładkę, błyszczącą i prawdziwą, i można było przez nią przejść i znaleźć swoje słowa przekształcone w coś namacalnego i trwałego. Za każdym razem, gdy otwieram jedną z tych skrzyń, przypomina mi się jazda na rowerze do domu z najnowszym Zzapem! 64 w mojej torbie, zastanawiając się, jakie gry odkryję i jakie światy odblokuję na jej stronach.

Halsey Andrews

„Lekarz gier. Fanatyk zombie. Studio muzyczne. Kawiarni ninja. Miłośnik telewizji. Miły fanatyk alkoholik.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *