Pierwsze na świecie obserwatorium kosmiczne pomyślnie wykonało szereg krytycznych kroków w celu wyrównania 18 segmentów Golden Mirror. Po zweryfikowaniu tego osiągnięcia z listy Webba zespół teleskopu spodziewa się, że obserwatorium może przekroczyć cele, które miało osiągnąć.
11 marca Webb zakończył „dokładną inscenizację”, krytyczną fazę, która zapewnia, że możliwości wizualne Webba działają zgodnie z zamierzeniami. Podczas testów zespół nie miał żadnych problemów i zdecydował, że Webb może monitorować światło z odległych obiektów i wprowadzać je do instrumentów naukowych na pokładzie obserwatorium.
W teście Webb skupił się na gwieździe o nazwie 2MASS J17554042 + 6551277. Do pokazania kontrastu użyto czerwonego filtra. Możliwości obserwacyjne Webba są tak czułe, że na zdjęciu można również zobaczyć poszczególne galaktyki i gwiazdy znajdujące się za gwiazdą.
„Obrazy skupiają się razem tak dokładnie, jak pozwalają na to prawa fizyki” – powiedział Marshall Perrin, zastępca naukowca teleskopu Webba w Space Telescope Science Institute w Baltimore. „Ale kiedy skupialiśmy się na tych jasnych gwiazdach, nie mogliśmy nie zobaczyć, jak reszta wszechświata skupia się za nimi, aby zobaczyć najdalsze gwiazdy i galaktyki na horyzoncie”.
Podczas gdy pierwsze zdjęcia wszechświata w wysokiej rozdzielczości, które Webb zbierze, nie są spodziewane przed końcem czerwca, nowe zdjęcia testowe opublikowane przez NASA w środę pokazują, że Webb może wykorzystać poszczególne części swojego lustra jako gigantyczny 21-metrowy, 4 6,5-metrowy lustro, które wyłapuje światło z jednej gwiazdy.
„Obrazy geometryczne, które widzieliśmy dzisiaj, są tak ostre i wyraźne, jak obrazy, które mógłby uchwycić Hubble, ale przy długości fali światła, która jest całkowicie niewidoczna dla ludzi, co powoduje, że niewidzialny wszechświat jest bardzo ostry”. powiedziała Jane Rigby, naukowiec ds. operacji internetowych w Centrum Lotów Kosmicznych Goddarda NASA w Greenbelt w stanie Maryland.
powiedział Thomas Zurbuchen, zastępca dyrektora misji naukowej w dyrekcji NASA w Waszyngtonie. „Dzisiaj możemy powiedzieć, że projekt odniesie sukces”.
Chociaż proces trwa, zespół jest zachęcany, aby Webb radził sobie lepiej niż oczekiwano. Teraz, gdy etap mikrogradientu jest zakończony, kamera bliskiej podczerwieni, która służy jako główny system obrazowania teleskopu, jest wyrównana z lustrem.
Webb zrobił też nowe „selfie” za pomocą obiektywu, który skupia się na robieniu zdjęć rzeczywistych segmentów lustra. Portret przedstawia segmenty lustra dopasowujące się, gdy jednocześnie uchwycą światło gwiazd.
Ukończenie drobiazgowej inscenizacji i wszystkich krytycznych kroków przed nią również przynosi zespołowi westchnienie ulgi.
„Wszystkie noce, w których nie spałem, i obawy, które miałem, są już za nami” – powiedział Zurbuchen. „Wciąż jest góra, na którą trzeba się wspiąć, ale teraz wspięliśmy się na tę górę”.
W ciągu najbliższych dwóch miesięcy zespół sfinalizuje ostatnie etapy procesu zestrojenia i zapewni kalibrację wszystkich instrumentów naukowych.
„Jesteśmy dokładnie tam, gdzie myśleliśmy, że będziemy w tym momencie około trzech miesięcy po starcie, a to stawia nas na dobrej drodze do zakończenia reszty rozruchu w ciągu sześciu miesięcy po starcie i przejścia do nauki latem” – powiedział Perrin.
Rigby powiedział, że gdy Webb będzie w pełni operacyjny, „przeniesie się do bardzo trudnego roku działalności naukowej”.