Licytacje nieruchomości stają się coraz mniej popularne, a coraz więcej domów wyświetla w ten sposób ceny Przejście w kierunku rynku nabywców trwaWedług danych Realestate.co.nz.
Według danych Realestate.co.nz liczba ofert aukcyjnych spadła o ponad jedną trzecią (34,3%), a liczba ofert z cenami wzrosła o jedną czwartą.
Tymczasem liczba domów na rynku wzrosła w zeszłym miesiącu o 78% rok do roku, co oznacza większy wybór dla kupujących.
Rzeczniczka Realestate.co.nz, Vanessa Williams, powiedziała, że listy okazji również stają się coraz bardziej popularne wśród sprzedawców.
Czytaj więcej:
* Wellington jest rynkiem kupującego po raz pierwszy od ośmiu lat
* Prawie jedna czwarta ogłoszeń o nieruchomościach w cenach Realestate.co.nz spadła w lutym
* Poszukiwane ceny domów spadły w lutym w 11 z 19 dzielnic, gdy rynek spowolnił
Zmiana metody sprzedaży odzwierciedla poczucie mniejszej pilności kupującego.
„Ten spadek aukcji wskazuje, że sprzedawcy i agenci dostosowują swoje strategie sprzedaży do potrzeb rynku chłodniczego” – powiedział Williams.
Aukcje zyskały na popularności w ciągu ostatnich pięciu lat, rozkwitły w cieniu Covid-19 i osiągnęły szczyt w październiku.
Powszechnie przyjmuje się, że ceny domów były napędzane podczas pandemii przez rekordowo niskie stopy procentowe, a złagodzenie ograniczeń dotyczących wskaźnika wartości kredytu do wartości nieruchomości doprowadziło do powstania rynku, który według niektórych ekspertów jest dodatkowo napędzany przez FOMO (strach przed pominięciem) oraz Nie przez podstawy rynkowe, takie jak podaż i popyt.
„Aukcje wykorzystują siłę konkurencji i oferują przejrzystą metodę sprzedaży, zwłaszcza gdy popyt na nieruchomości jest wysoki” – powiedział Williams.
„Ale gdy konkurencja jest mniejsza, na przykład, gdy poziom zapasów jest wysoki, aukcje są zwykle mniej atrakcyjne dla sprzedających, ponieważ mają mniejszą kontrolę niż w negocjacjach”.
Williams powiedział, że dane wskazują na „równowagę na rynku”.
„Covid-19 przyniósł nam niepewność i rynek nieruchomości pełen rekordowych cen i poziomów zapasów.
„Rynek wydaje się być stabilny – co oznacza większą przewidywalność zarówno dla kupujących, jak i sprzedających”.
Wskaźniki sukcesu na rynku nieruchomości również spadły ostatnio pod młotek, ze wskaźnikami sukcesu Spadek o 18% w ciągu siedmiu dni do 22 kwietnia w największej agencji nieruchomości w AucklandBarfoot i Thompson.
Sarah Wood, dyrektor generalna Realestate.co.nz, powiedziała, że boom popularności w zeszłym roku był odzwierciedleniem „bezprecedensowego rynku”.
Powiedziała, że aukcje mogą służyć sprzedającemu, gdyby szukał bezwarunkowej pozycji gotówkowej.
„To pozwala im poruszać się szybciej” – powiedziała.
„Różnica między liczbą kupujących a liczbą sprzedających zaczyna się zmniejszać, ponieważ mamy na rynku więcej nieruchomości, których rozpaczliwie potrzebujemy”.