Umowa sprzedaży o wartości 1 miliarda dolarów od Inside Life Partner: „Bose dziecko z Glenfield wykonało dobrą robotę”

Umowa sprzedaży o wartości 1 miliarda dolarów od Inside Life Partner: „Bose dziecko z Glenfield wykonało dobrą robotę”

objaśnienie: Kiedy upadła Naomi Ballantine Oferta za miliard dolarów Przy sprzedaży Partners Life japońskiej firmie Dai-ichi Life w piątek czułem się bardzo komfortowo.

Zawirowania na światowych rynkach mogły wykoleić biznes, a od pierwszej oferty Dai-ichi Life w kwietniu firma obawiała się, że umowa może zostać wykolejona.

„To jest horror. Podczas tego procesu świat nadal się zmienia, gdy starasz się zachować należytą staranność i angażować wszystkie strony.”

„Najbardziej obawiałem się, proszę, nie pozwól, aby coś w tym przeszkodziło” – mówi.

Czytaj więcej:
* Ubezpieczyciel Partners Life domaga się przejrzystości i ujawnia, że ​​nie płaci 9% wszystkich roszczeń
* Wizja towarzystwa ubezpieczeniowego dotycząca wpływu wirusa Corona na właścicieli firm
* Na rodziny, które chcą obniżyć koszty ubezpieczenia, czają się pułapki

Widziała, jak przydarzyło się to przyjacielowi Chrisa Cohna, który był gotowy sprzedać firmę Sentinel z odwróconymi kredytami hipotecznymi, kiedy Uderzył światowy kryzys finansowy, a umowa upadła.

W tym horrorze był też element osobisty. Podpisanie umowy w końcu rozwiało jeden z największych lęków Ballantine’a, który przenosi ją z powrotem do dzieciństwa bez grosza przy duszy.

„Nie musimy się martwić, że nasz syn zapłaci za naszą emeryturę, co jest wystarczająco zabawne, jako jedna z moich największych obaw” – mówi o sobie i swoim mężu Keri.

„Wynika to z bardzo ubogiego środowiska, posiadania przez jakiś czas zależnych rodziców i braku chęci robienia tego z nim” – mówi.

Założycielka Partners Life i dyrektor zarządzająca Naomi Ballantyne.

dostarczony

Założycielka Partners Life i dyrektor zarządzająca Naomi Ballantyne.

Jej ojciec pracował na poczcie, ale w młodości doznał poważnej kontuzji pleców. W rezultacie nie było dużo pieniędzy, a jej matka, krawcowa, musiała ciężko pracować, na co para wychowała pięcioro dzieci.

„Nie było żadnych pieniędzy, którymi można by się chlapać. Zdecydowanie nie głodowaliśmy, ale to wszystko” – mówi.

„Bosy dzieciak z Glenfield wykonał dobrą robotę” – mówi.

Amerykańska firma private equity Blackstone jest właścicielem nieco ponad połowy firmy, a kilkuset innych udziałowców, w tym nowozelandzkie fundusze private equity.

„Poradziło mi się naprawdę dobrze, ale nie jestem miliarderem, choćby z drobnym marginesem”, mówi.

Nie oczekuj, że pojawi się na corocznej Liście Bogatej NBR.

„Nie sądzę. To jest dla innej ligi, nie dla mnie.

Transakcja o wartości 1 miliarda dolarów wygenerowała kilka milionów od akcjonariuszy mniejszościowych, ale akcjonariusze posiadali tylko kilka tysięcy akcji.

„Wiele osób spisało się naprawdę dobrze i bardzo się z tego cieszę” – mówi Ballantine.

Kilka lat temu wydawało się, że Ballantyne upubliczni Partners Life, umieszczając go na giełdzie NZX w Nowej Zelandii.

Lawrence Smith / RZECZY

Kilka lat temu wydawało się, że Ballantyne upubliczni Partners Life, umieszczając go na giełdzie NZX w Nowej Zelandii.

Wciąż istnieją pewne przeszkody na drodze do zawarcia transakcji, ponieważ podlega ona zatwierdzeniu przez Biuro Inwestycji Zagranicznych (OIO) i Bank Rezerw Te Pūtea Matua, co opóźni jej zawarcie o kilka miesięcy.

Około 225 000 osób ma polisy z Partners Life.

Większość z nich posiada polisy ubezpieczeniowe na życie, które nabywane są za pośrednictwem doradców ubezpieczeniowych.

Doradcy ci skontaktują się z ludźmi, aby odpowiedzieć na ich pytania dotyczące transakcji, ale warunki ich zasięgu nie ulegną zmianie.

„Nie ma zmiany dla ubezpieczających, to tylko zmiana dla akcjonariuszy” – mówi.

Polisy ubezpieczeniowe to umowy, na które sprzedaż nie ma wpływu, a Ballantyne podkreśla, że ​​transakcja jest sprzedażą, a nie fuzją.

Dai-ichi Life nie ma żadnej innej działalności w Nowej Zelandii i będzie nadal prowadzić swoją działalność z Ballantyne jako dyrektor zarządzający ze swoich biur w Takapuna, rozwijającym się centrum usług finansowych w Auckland, gdzie działają Fisher Funds i Juno.

„Dopóki nasi konsultanci czują, że zapewniają najlepszą wartość tym klientom, nie zamierzają ich przenosić” – mówi Ballantine.

Sektor ubezpieczeń na życie został prawie całkowicie przekształcony w ciągu ostatnich pięciu lat z 10,4 miliarda dolarów w transakcjach obejmujących 1,5 miliona polis posiadanych przez Nowozelandczyków.

Sprzedaż Partners Life to siódma duża transakcja ubezpieczenia na życie.

Wszystkie operacje ubezpieczeniowe na życie ASB, Westpac, BNZ i ANZ zostały sprzedane w ciągu ostatnich pięciu lat.

Stacy Giermkowie/Rzeczy

Wszystkie operacje ubezpieczeniowe na życie ASB, Westpac, BNZ i ANZ zostały sprzedane w ciągu ostatnich pięciu lat.

w lutym, Westpac sprzedał swoją działalność w zakresie ubezpieczeń na życiektóry miał 150 000 ubezpieczonych, Fidelity Life za 400 milionów dolarów.

Kiwibank sprzedał swoją działalność ubezpieczeniową na życie, która miała 34 000 ubezpieczonych, do Australijska firma ubezpieczeniowa NIB w listopadzie za 45 milionów dolarów.

Była to działalność ubezpieczeniowa BNZ, która liczyła 102 000 ubezpieczonych Sprzedany partnerom Życie w 2020 roku za 390 milionów dolarów.

W 2018 r. ANZ sprzedała swoją firmę ubezpieczeniową na życie Onepath, która miała: 186 000 ubezpieczających, do Cigna za 700 milionów dolarów. Onepath Life zostało pierwotnie stworzone przez Ballantyne pod nazwą Club Life.

Również w 2018 roku AMP sprzedała swoją działalność w zakresie ubezpieczeń na życie w Australii i Nowej Zelandii za 3,73 miliarda dolarów. Było ponad 200 000 ubezpieczających z Nowej Zelandii.

W poprzednim roku siostrzana firma ASB Sovereign została sprzedana AIA za 4,15 miliarda dolarów. Miała 646 000 ubezpieczających.

Phoebe Newman

"Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *