Nie wydawałoby się to nie na miejscu w zestawie Game of Thrones, ale odgrywanie ról na żywo (LARP) pomogło grupie kiwi schudnąć, leczyć lęk społeczny i zwalczać depresję.
Społeczność LARPing improwizuje wspólnie scenariusze przez weekend, przywdziewając kostiumy i grając w scenariusze fantasy z nowymi tożsamościami.
W nowym filmie dokumentalnym Someday Stories (patrz powyżej), 41-letni LARPer Turoa Maxwell Nicholson opisał to jako „teatralny sport z tarczami i mieczami”.
Jednak dla wielu larpowców gry są czymś więcej niż ucieczką od rzeczywistości – są bramą do nowej osobowości i sposobem na dotarcie do bardziej zaufanych społecznie części ich osobowości, które pozostają nieuchwytne w „prawdziwym świecie”.
Czytaj więcej:
* Robotyka, e-sport i funkcja E Black na Festiwalu Nowych Technologii
* Czy gracze są wielkimi bossami przyszłości?
* Poznaj kuratora Steam Games w Nowej Zelandii
* Taranaki Surf Therapy Initiative zapewnia wsparcie osobom borykającym się ze zdrowiem psychicznym
28-letni Kimis Topps jest młodszym elektrykiem i od dziewięciu lat pracuje w larpie. Kiedy na Uniwersytecie w Auckland odkrył grę w tryktraka, poczuł, że znalazł swoich ludzi.
„LARPing może przybrać formę wszystkiego, od świata fantasy, przez cyberpunkowe miasto, po współczesne szpiegostwo — chodzi o rodzaj historii, którą chcesz opowiedzieć” – powiedział Tubbs.
U Tubbsa zdiagnozowano zespół Tourette’a w wieku czterech lat. Był zastraszany w szkole średniej i okazało się, że szkoła nie wiedziała, jak utrzymać jego stan.
„Społeczność LARP świetnie pasowała do mnie, kiedy zaczynałem. Nie wiedziałem, czy będzie to uciążliwe, czy utrudnione, a oni całkowicie to zaakceptowali. „
W grach fabularnych na Uniwersytecie w Auckland Tubbs poznał także swoją dziewczynę, Juniper Zhou, medyczną recepcjonistkę, która poczuła się bardziej komfortowo w świecie larpów niż w „prawdziwym świecie”.
„Kiedy robię LARP, czuję, że gram inną stronę siebie” – powiedział 25-latek.
Tubbs przyprowadził Zhou na jej pierwszą imprezę i powiedział, że siedem lat później para „od tego czasu grała razem na LARPach”.
Para znajduje imprezy larpowe w całym Auckland, od kempingów po parki – gdzie znajdziesz ich w całkiem fajnych kostiumach.
„Rachunek za modę zależy od tego, ile chcesz zainwestować” – powiedział Tubbs. „Możesz znaleźć kostiumy Xeny i Herkulesa na TradeMe – lub możesz znaleźć niesamowite rzeczy w sklepach z antykami”.
Zdobywając pewność siebie podczas komunikowania się i wyrażania siebie podczas korzystania z LARPingu, gracze odkryli, że mogą zabrać te umiejętności ze sobą w codzienne życie.
„Nauczyłem się lepszych umiejętności społecznych, nauczyłem się kontaktu wzrokowego, a nawet pomogło mi nauczyć się negocjować” – powiedział Chu.
Zhou i Tubbs używają LARPingu do odkrywania swojej tożsamości, pokonywania barier mentalnych i społecznych, tworząc miejsce, do którego należą i czują się wolni.
Dla Nicholsona larp w ciągu ostatniej dekady pomógł mu w walce z depresją.
„Kiedy zacząłem używać LARPingu, miałem poważną nadwagę, ważyłem 120 kg. Jadłem bardzo przygnębiony. Wprowadzenie go zmieniło bieg mojego życia.”
„Udawanie, że jestem kimś innym przez cały weekend, naprawdę pomaga uciszyć głos z tyłu mojej głowy i trwa też przez chwilę” – powiedział Nicholson.
„Zawsze możesz spojrzeć wstecz i powiedzieć: „To był wspaniały weekendowy wypad.
– Nie możesz tego wycenić.
„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.