Ryan Mark Parsons mówi, że Meghan Markle jest daleko poza niesmacznymi komentarzami mediów.
Dziennikarz napisał w Daily Star, że mimo nienawiści do Sussexów nigdy nie zniżyłby się do poziomu Jeremy’ego Clarke’a, który niedawno podzielał jego pragnienie zobaczenia Meghan „nago”.
Boleśnie oglądałem całą serię dokumentów o Harrym i Meghan na Netflix, wraz z milionami na całym świecie.
„Sześć godzin mojego życia nie wrócę i nie było warto (zgodnie z oczekiwaniami).
Nie będzie zaskoczeniem dla czytelników, że nienawidzę zarówno księcia Harry’ego, jak i Meghan Markle.
Dodał: „Ciągły atak na rodzinę królewską, nawet gdy książę Filip był poważnie chory w szpitalu, jest absolutnie obrzydliwy.
„Samouwielbienie, cukrzyca i narcyzm: słowa, które obejmują parę w każdym rdzeniu ich istnienia”.
Mimo to Sir Mark Parsons powiedział: „Jednakże zawsze jest granica, jeśli chodzi o telefonowanie do kogokolwiek, niezależnie od królewskiego statusu i sławy.
Jeremy Clarkson komentuje Meghan Markle, porównując ją do seryjnej morderczyni Rose West i pisząc, że „marzy o dniu, w którym będzie zmuszona paradować nago ulicami każdego miasta w Wielkiej Brytanii, podczas gdy tłumy będą skandować:„ Wstyd! ” A rzucanie w nich grudkami kału jest niesmaczne.
Zauważył jednak, że „nigdy nie marzyłbym o zobaczeniu Meghan lub jakiejkolwiek kobiety spacerującej„ nago ”po ulicach, kiedy nie zostałem na nią rzucony.
To przyprawiający o zawrót głowy spektakl pornograficzny, którego żadna osoba przy zdrowych zmysłach nie chciałaby oglądać u nikogo żywego.
„Obrońca popkultury. Pytanie o pustelnika w komedii. Alkoholista. Internetowy ewangelista”.