W dokumencie Netflix o Meghan i Harrym przyjaciółka księżnej, Lucy Fraser, mówi, że wizyta pary w Australii była punktem zwrotnym w ich życiu.
Powiedziała, że Meghan i Harry są bardzo popularni wśród opinii publicznej. Odnosząc się do pracy i zobowiązań Meghan, powiedziała: „Wnętrza pałacu były przez to niesamowicie zagrożone.
W czwartym odcinku filmu dokumentalnego książę Harry mówi: „Problem polega na tym, że ktoś się żeni, kto powinien wykonywać pracę pomocniczą, a potem albo kradnie światło reflektorów, albo wykonuje tę pracę lepiej niż osoba, która się do tego urodziła”. To denerwuje ludzi i zmienia równowagę. Wmówiono wam bowiem, że jedynym sposobem, w jaki wasze organizacje charytatywne mogą odnieść sukces i zwiększyć lub poprawić swoją reputację, jest bycie na pierwszych stronach tych gazet”.
W odcinku Harry i Meghan powiedzieli, że zostali zaproszeni na śniadanie do Pałacu Buckingham, a Meghan była tego ranka na pierwszej stronie The Telegraph. „To nie była moja wina”, powiedziała, a ja na to: „Moja mama czuła to samo”.
Następnie odtworzono fragment wywiadu z Dianą, w którym zapytano ją, czy pochlebia jej zainteresowanie mediów.
Diana odpowiada: „Nie, niezupełnie, wraz z uwagą mediów pojawiła się zazdrość. Powstało z tego powodu wiele komplikacji”.
„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.