Wnuk Charlesa de Gaulle’a okazał się zwolennikiem prezydenta Putina, zawstydzając rodzinę francuskiego zbawiciela z czasów wojny i założyciela nowoczesnego państwa.
Pierre de Gaulle, lat 59, powiedział, że Stany Zjednoczone są odpowiedzialne za wojnę na Ukrainie, a Rosja była ofiarą, co jest poglądem dość rozpowszechnionym we Francji. „Francuzi płacą wysoką cenę za wojnę sprowokowaną przez Stany Zjednoczone, by uczynić Europę wasalem” – powiedział Le Parisien.
„Opinia publiczna we Francji zaczyna rozumieć, jak nieczystą grę mają dziś Amerykanie” – powiedział w rozmowie z innym serwisem informacyjnym. „Korzystając z kłamstw… w ramach NATO, Stany Zjednoczone były w stanie wykorzystać kryzys ukraiński do destabilizacji Europy”.
Niezmienne poglądy de Gaulle’a, konsultanta biznesowego z Genewy, leżą na marginesie francuskiej sympatii dla Kremla. Zwrócili jednak uwagę na pobłażliwość wobec Rosji, jaką wciąż przejawia prezydent Macron, jego przeciwnicy z lewicy i prawicy oraz elita intelektualna, biorąc pod uwagę, że wywodzą się oni z rodziny królewskiej tego kraju.
Czytaj więcej:
* Prezydent Francji wysłał odłamek, który przebił pośladki rosyjskiego polityka
* Liczba doniesień o rosyjskich zbrodniach wojennych przekracza już 66 000 — Ukraina obiecuje ścigać je wszystkie
* Chiny próbują pozyskać mieszkańców Zachodu i prywatne firmy
Najmłodszy z czworga dzieci Philippe’a de Gaulle’a, 101 lat, de Gaulle powiedział, że jego „obowiązkiem jest przywrócenie prawdy i spadkobierca generała”. Ale rodzina zdystansowała się od jego poglądów. Powiedzieli, że zmarły prezydent zabiegał o względy Moskwy i odrzucił Waszyngton, ale nigdy nie stanął po stronie Rosji. „Analiza mojego brata Pierre’a obejmuje tylko jego – nie mnie ani naszą rodzinę, ani nawet generała” – powiedział 71-letni Yves de Gaulle.
Poglądy De Gaulle’a nie wywołały większego szoku, ponieważ, choć skrajne, zawierają echa osób publicznych, w tym Macrona i Nicolasa Sarkozy’ego, konserwatywnego byłego prezydenta. Potępiają rosyjską inwazję jako nielegalną i barbarzyńską, ale podzielają dominujące we Francji przekonanie, że ekspansja NATO na wschód przyczyniła się do decyzji Putina o inwazji na Ukrainę.
Sympatię dla Putina w kręgach intelektualnych wzmocniła bestsellerowa powieść Le mage du Kremlin (Czarnoksiężnik z Kremla) autorstwa Giuliano da Empoli, szwajcarsko-włoskiego konsultanta politycznego. Uznana przez krytyków i zdobywca nagrody literackiej Académie francaise 2022 książka o Putinie i jego kręgu zdobyła ministrów i zmieniła jej autora w kremlowskiego uczonego, ku rozczarowaniu rosyjskich ekspertów, którzy twierdzą, że praca przedstawia pozytywny obraz Putina.
„Da Empoli nie zna Rosji i pokazuje to każda linijka książki” – napisała Cecile Vaissy, profesor Uniwersytetu w Rennes. Opisała rosyjską książkę propagandową przeznaczoną dla klas myślenia na lewym brzegu.
Macron odszedł od skupiania się na mediacjach z Putinem i „nie upokarzaniu Rosji” i teraz dostarcza Ukrainie cięższą broń. W swoim przemówieniu noworocznym Macron powiedział, że Francja chce teraz „zwycięstwa” Ukrainy, ale pozostawiła otwarte drzwi do negocjacji „kiedy Ukraina zdecyduje, że nadszedł właściwy czas”.
Ankieta Ifop z zeszłego miesiąca wykazała, że 69 procent Francuzów popiera dostawy broni z Zachodu na Ukrainę, ale uważa, że priorytetem powinno być wynegocjowanie zakończenia wojny.
– razy
„Obrońca popkultury. Pytanie o pustelnika w komedii. Alkoholista. Internetowy ewangelista”.