Ogłoszenie przez Apple żółtego iPhone’a 14 i iPhone’a 14 Plus, które pojawiło się wcześniej, zawierało wiele interesujących ciekawostek poza samymi telefonami. Mówiliśmy już o tym, że Apple Pay w końcu pojawi się w Korei Południowej, skutecznie kończąc prawie monopol Samsunga w kraju na płatności mobilne.
Ale w wiadomościach było też inne objawienie, które dotyczyło satelitów. Usługa Emergency SOS firmy Apple za pośrednictwem satelity zostanie rozszerzona na sześć dodatkowych krajów, począwszy od końca tego miesiąca.
Są to Austria, Belgia, Włochy, Luksemburg, Holandia i Portugalia. Podwoi to liczbę krajów, w których dostępna jest satelitarna usługa łączności alarmowej, ponieważ działa ona obecnie w sześciu kolejnych krajach: Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Francji, Niemczech, Irlandii i Wielkiej Brytanii. Od kilku tygodni będzie ich łącznie 12.
Apple chce, abyśmy pamiętali, że Emergency SOS przez satelitę działa tylko na zewnątrz, na otwartej przestrzeni z dobrą widocznością do nieba. Na wydajność mogą mieć wpływ przeszkody, takie jak otaczające drzewa lub budynki, a wysłanie wiadomości tą drogą zajmie oczywiście więcej czasu, ponieważ muszą podróżować w kosmos iz powrotem.