fotograf bojowy Robert Kapa Powiedział: „Jeśli twoje zdjęcia są wystarczająco dobre, nie jesteś wystarczająco blisko”.
robienie kappy Dzień D Lądowanie z żołnierzami w Normandia I przez całą swoją fotograficzną karierę zajmował miejsce w pierwszym rzędzie historii. Z takim zapałem podjąłem przygodę mniej niebezpieczną, ale wciąż bijącą mi w sercu, chodząc tam i z powrotem po Most Sagamoreobecnie w budowie.
Każdy w promieniu 500 mil Cape Cod Zaznajomieni z tą słynną strukturą. Zbudowany w 1933 roku, ten czcigodny stary stalowy łuk jest często pierwszym i ostatnim rozdziałem każdego urlopu na Cape Cod i zwykle nie jest dobrą lekturą. Ma reputację zatrzymania ruchu przez cały rok.
Kiedy więc rząd Mitt Romney poprzysiągł rozerwać stary Sagamore Rotary po stronie kontynentalnej i miejmy nadzieję, że ruch uliczny będzie płynął szybciej. Byłem tam 3 grudnia 2004 r., kiedy gubernator podniósł młot pneumatyczny, który uważał za niesprawny, i postawił się przed grupą mediów.
Ale to działało. Pociągnął za dźwignię i spryskał ekipę filmową betonowymi odłamkami – właściwie najlepszą kreacją, jaką kiedykolwiek opisałem.
Przepływ ruchu poprawił się, ale po 19 latach nadal stanowi wąskie gardło, zwłaszcza teraz. Po jednym pasie w każdą stronę z cienkimi pomarańczowymi pachołkami oddzielającymi nadjeżdżający ruch od pracowników, to koszmar każdego dojeżdżającego do pracy o poranku.
więcej:Fotografia: Fotografia jest jak pieczenie, wymaga cierpliwości — i często jest planem B
Do mostu jechałem drogą 6A, a około 7:50 dotarłem na parking sklepów z choinkami, wyciągnąłem cały swój sprzęt, upewniłem się, że nic nie jest luźne i skierowałem się do krawężnika.
Widok jest zawsze niesamowity, hałas drogowy i budowlany był ogłuszający. Przytul chodnik po prawej stronie. Jednak odległość między obiektywem kamery a szerokimi lusterkami bocznymi ciężarówki wynosi zaledwie około dwóch stóp.
Wstrzymany ruch z Przylądka stawał się coraz gorszy. Pracownicy budowlani w kurtkach Day-Glo i kaskach pokrytych naszywkami, oświetleni w porannym słońcu, nonszalancko pracujący obok stałego strumienia zataczających się i spóźnionych kierowców jadących z prędkością 30 mil na godzinę. Zwracałem na siebie więcej uwagi, niż chciałem, trąbiąc klaksonami i gestami, a nawet kilku kierowców zatrzymywało się przed oknami, prosząc o zrobienie im zdjęcia.
więcej:Przechwytywanie obrazu: AI = sztuczne obrazy
Sfilmowano wszystkie znane widoki, linie ruchu, zrozpaczonych kierowców, a nawet załogi młotów pneumatycznych przecinających chodnik, tak jak powrotna droga gubernatora. Ale obraz, który wisiał, para żaluzji i dobra staromodna kielnia, mógł być sceną z oryginalnej konstrukcji sprzed 90 lat.
„Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie.”