dostarczone / rzeczy
Anita Graf, kobieta z Queenstown, zginęła w wypadku na nartach w Coronet Peak w 2019 roku.
Koroner mówi, że śmierć łyżwiarza, który rozbił się w bazie w Coronet Peak w Queenstown, mogła być spowodowana „nadmierną i silną resuscytacją”.
Dr Martin Sage zeznawał na procesie NZSki w sprawie śmierci Anity Graf we wrześniu 2019 r., przed sędzią Jeffem Reą w sądzie hrabstwa Queenstown w środę.
Firma jest oskarżana przez WorkSafe o narażanie użytkowników górskich na poważne obrażenia lub śmierć po śmierci Grafa.
60-letni były instruktor narciarstwa jeździł na nartach na odsłoniętym słupie płotu u podnóża Sugar Run podczas wczesnoporannej jazdy na nartach.
Czytaj więcej:
* Znaczący spadek urazów na nartach i snowboardzie dzięki działaniom profilaktycznym
* Łyżwiarz z Queenstown umiera w ostatniej fazie sezonu na Coronet Peak
* Zaawansowana technologicznie fabryka lodu na Coronet Peak może wydłużyć sezon narciarski
Natychmiast otrzymała pierwszą pomoc i resuscytację, ale zmarła na miejscu.
NZSki poprosił Sage’a o przejrzenie oryginalnego raportu patologa, który stwierdził, że przyczyną śmierci było tępe uderzenie i wstrząs kardiogenny.
Sage powiedział, że wewnętrzne obrażenia klatki piersiowej były „niezwykle poważne”, biorąc pod uwagę opisy świadków dotyczące małej prędkości Grafa w czasie wypadku.
„To mogą być te [injuries] Wszystko sprowadza się do uderzenia, ale istnieje bardzo realna możliwość, że niektóre, jeśli nie wszystkie, obrażenia jej klatki piersiowej zostały spowodowane resuscytacją.
„Może to być wynikiem energicznej resuscytacji i nadmiernego entuzjazmu”.
On i jego współpracownicy coraz częściej obserwowali przypadki, w których urazy były związane z resuscytacją krążeniowo-oddechową.
Powiedział, że celem szkolenia w zakresie resuscytacji krążeniowo-oddechowej było „wczesne rozpoczęcie, mocne działanie”, ale spowodowało to złamanie żeber, przerwanie pracy komór serca i inne urazy.
Sędzia Rea zapytał, czy sugestia była spekulacją. Sage powiedział, że nie można ustalić przyczyny śmiertelnych obrażeń.
– To niezwykła awaria – powiedział.
Sage powiedział, że tomografia komputerowa przed sekcją zwłok mogła odpowiedzieć na więcej pytań, ale to urządzenie nie było dostępne w Dunedin.
Rzeczy
Serce krykiecisty Davida Wakefielda zatrzymało się na 26 minut, kiedy doznał rozległego zatrzymania krążenia podczas treningu fitness. Uratowali go koledzy z drużyny i ratownicy medyczni, a teraz zachęca wszystkich do nauki pierwszej pomocy. (Pierwsze opublikowanie w lipcu 2021 r.)
Świadkowie opisali Graf jako „pełną konia” rankiem w dniu wypadku i powiedzieli, że dobrze się bawiła.
Płot, w który uderzyłem, otaczał zbiornik wodny złożony ze śniegu na dnie Sugar Run – zaawansowanego toru saneczkowego.
Później odkryto, że patrol narciarski Ashley Stewart sporządził raport około 2014 roku, podkreślając znaczące ryzyko związane z ogrodzeniem.
Został znaleziony w pliku komputera osobistego podczas dochodzenia WorkSafe w sprawie śmierci Grafa.
Podczas wywiadu z przedstawicielem WorkSafe, który został pokazany w sądzie, dyrektor generalny NZSki, Paul Anderson, powiedział, że dowiedział się o ocenie dopiero w trakcie dochodzenia.
Uznał, że jest prawdopodobne, że raport lub zalecenia trafiły do ówczesnego kierownika ośrodka narciarskiego.
Ostatecznie na 10 z 28 słupków ogrodzeniowych zalecanych w raporcie zastosowano wyściółkę ochronną – z wyjątkiem jednego, który uderzył w Grafa.
Anderson powiedział, że był rozczarowany, że pełne zalecenia raportu nie zostały przekazane zarządowi, co z pewnością by zatwierdził.
Ekspert branży narciarskiej, James Lazure, powiedział, że system BHP w Coronet Peak jest rozsądny i wykonalny, a firma „zastosowała najlepsze standardy branżowe”.
Powiedział, że raport z 2014 roku należy traktować z ostrożnością, ponieważ nie śledził operacji i wydaje się, że został sporządzony na polecenie „małego patrolu”.
Według doniesień o wypadkach „szacuje się, że milion narciarzy przeszło ten punkt bez żadnych incydentów” – powiedział Lazure.
W trakcie przesłuchania powiedział, że statystyki dotyczą wypadków śmiertelnych i ciężkich.
Powiedział również, że nie są mu znane żadne oceny ryzyka przeprowadzone przez NZSki na ogrodzeniach otaczających zbiornik.
Proces rozpoczął się w zeszłym tygodniu i ma zakończyć się w czwartek.
Sędzia Rea odrzucił wniosek adwokata NZSki, Jamesa Rapleya, KC, o oddalenie oskarżenia na podstawie zeznań prokuratury.
„Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie.”