2023 LM24, godz. 13-16: Ferrari prowadzi do światła dziennego

2023 LM24, godz. 13-16: Ferrari prowadzi do światła dziennego

Kiedy słońce w końcu świeci w pochmurny poranek w Le Mans, to Ferrari jedzie w stronę słońca w Le Mans.

James Calado, Antonio Giovinazzi i Alessandro Pier Guidi z numerem 51 AF Corse Ferrari 499P ciężko pracowali przez całą noc, zataczając się w Toyocie Gazoo Racing GR010 Hybrid z numerem 8 w ciągu ostatnich 4 godzin, pokonując pit lane z 8 i pół godziny iść.

Stało się tak pomimo tego, że Slow-Zone przerwał bitwę między nimi w nocy, zwiększając różnicę o ponad 40 sekund około 6 rano czasu lokalnego.

Oba samochody stały w boksie przez całą noc, ale ciężka praca Ryo Hirakawy – który zderzył się w ciemności z wiewiórką – zmusiła zespół Toyoty do wymiany przedniego rozdzielacza i tylnej opony, która uległa przebiciu, co dało zespołowi AF Corse możliwość wskoczenia Toyotą do boksów. Obecnie nr 51 ma dziesięciosekundową przewagę nad numerem 8.

A trzeci to wciąż Cadillac Racing V-Series.R nr 2, prowadzony przez Alexa Lane’a. Numer 2 był poza zasięgiem nocnych liderów, siedząc ponad dwie minuty za główną parą.

Nieco ponad okrążenie w wyścigu nr 2 to walka o czwarte miejsce, prowadzona przez większą część nocy przez Porsche Penske Motorsport 963 z numerem 6. Zrezygnowano jednak z pięciosekundowej kary za błąd techniczny podczas postoju z numerem 6 za V-Series Yellow od Cadillaca. Sebastien Bourdais pozostaje zdecydowany w obronie pozycji, wyprzedzając Kevina Esthera.

Pierwsza 11 to wszystkie Hypercary, a dolna połowa pierwszej dziesiątki ma różne opóźnienia w trakcie wyścigu. #93 TotalEnergies Peugeot 9×8 to okrążenie od piątego miejsca, a para Glickenhaus SCG 007 zajmuje siódme i ósme miejsce, po jednym okrążeniu. Porsche, Ferrari i Peugeot to kolejni kierowcy wyścigów Hypercar, których samochody wracają do zdrowia po początkowych kłopotach wyścigowych.

W LMP2 numer 34 Oreca 07-Gibson Interu Europol awansował na szczyt dzięki imponującej całonocnej pracy Fabio Scherera i Alberta Costy. Numer 34 był czwarty na połowie dystansu, za walką o drugie miejsce w klasie pomiędzy #47 Cool Racing i #41 WRT Cars. Kiedy Richard de Girros skręcił w Porsche Curves, opóźniając Louisa Deletraza, Albert Costa wyprzedził ich obu, a następnie minął wiodący samochód Duqueine z numerem 30 i objął prowadzenie.

Następny w kolejce był samochód nr 41 WRT, który prowadził krótko przed wschodem słońca. Numer 41 został ukarany w ciągu nocy dziesięciosekundową karą za incydent między nim a Cadillac Racing Hypercar nr 3 w Fordzie Chicane, w wyniku którego obrócił się numer 3. Po odbyciu kary Kubica wrócił na tor zaledwie kilka sekund przed Fabio Schererem, który przejechał okrążenie, aby wyrównać polskiego kierowcę, zanim wykonał ruch na zewnątrz drugiej szykany Mulsanne tuż przed 7 rano czasu lokalnego.

W pierwszej piątce znalazł się Dokken prowadzący w połowie wyścigu na miejscu #30, a następnie #48 IDEC Sport i #65 Panis Racing Cars. Obecnie są jedynymi samochodami na okrążeniu prowadzącym w klasie LMP2.

Cool Racing Oreca z numerem 47 był w mieszance w połowie wyścigu, zanim szeroki moment w Porsche Curves dla Reshada De Gerusa zmusił samochód do wycofania się. De Gerus zrobił żwir przy pierwszym prawym zjeździe, zbierając ścianę opony i przechodząc przez tor na ścianę zewnętrzną. Pomimo możliwości wpadnięcia w dziury, samochód był zbyt poważnie uszkodzony, aby jechać dalej.

LMP2 Pro-Am jest w rękach samochodu nr 45 Algarve Pro Racing, obecnie dziesiątego w LMP2. #45 to prawie ostatni samochód stojący w LMP2 Pro-Am, po ogromnym zderzeniu z flagowym #80 AF Corse Oreca na 9 godzin i 20 minut przed końcem.

Ben Barnicat chciał ominąć ruch przez zakręty Porsche Curves, kierując się do środka po ostatniej lewej stronie. Zdecydował się zjechać z powrotem do linii, ale złapał krawężnik po wewnętrznej stronie, wpychając samochód w niedostępny poślizg i mocno uderzając w barierę.

20-minutowa strefa spowolnienia nałożyła się na siebie, obejmując odzyskiwanie nr 80, z końcem 40-minutowej strefy spowolnienia przed naprawą barier na wjeździe do Indianapolis po poważnym wypadku Porsche Proton nr 88, a 10 minut przed tym odzyskanie # 777 D’Station Aston Martin, który utknął w martwym punkcie w drodze z Mulsanne. Generalnie prawie cała piętnasta godzina wyścigu była gdzieś na torze pod strefą spowolnienia.

W ciągu nocy potwierdzono również wycofanie się zespołu nr 32 Inter Europol Competition Pro-Am, po tym jak problemy z zawieszeniem zatrzymały go na torze Daytona Chicane, oraz zespołu Floyd Vanwall Racing Team Vandervell 680, który wściekle dymił na torze Porsche Curves z mniej niż dziewiąta do końca Kilka godzin później – kontynuowanie nieszczęsnego występu Team ByKolles w Le Mans bez sekretnego finiszu.


#57 CarGuy Yellow Kessel Racing Ferrari 488 GTE EVO utrzymuje solidną przewagę ponad dwóch minut w GTE-Am. Różne strategie w pit stopie i cykle kierowców stworzyły naprzemienną sytuację płynnościową na polu GTE-Am, ale solidna praca Daniela Serry i Scotta Huffakera uchroniła samochód przed kłopotami w stałym, celowym tempie.

Gentleman kierowca Takeshi Kimura jest obecnie za kierownicą, pokonując 197 okrążeń.

Michelle Gatting zajmuje obecnie drugie miejsce za Iron Dames, różowe Porsche 911 RSR-19 nr 85 wciąż walczy po tym, jak dobrze poradziła sobie z fotelem rozstawionej na brązie Sarah Bovey w zdradzieckich nocnych warunkach.

Nicky Catsburg jechał szybko za kierownicą #33 Corvette Racing C8.R. Samochód wracał do zdrowia po początkowych opóźnieniach spowodowanych pracami w zawieszeniu, które spowodowały spadek o kilka okrążeń.

Odrobienie deficytu nie było łatwe, ponieważ samochód popełnił błąd przeoczenia kontroli wyścigu z samochodem bezpieczeństwa, którego nie można było cofnąć, niwecząc część poczynionego postępu. Nicholas Faraone i Ben Keating wykonali solidne okrążenia przed świtem, aby samochód z numerem 33 wrócił na prowadzenie, a tempo Katsburga wyznaczyło teraz cele, aby samochód zajął trzecie miejsce.

Porsche z Project 1-AO zdołało dogonić i wyprzedzić Ferrari Corse nr 54 AF Corse, a teraz jest to stały element ich wyścigów: długa, niezsynchronizowana strategia utrzymywała samochód w rywalizacji z GTE-Am. Thomas Flohr osiąga swój brązowy czas, ciesząc się teraz lepszymi warunkami na torze i światłem dziennym, awansując o dwie i pół minuty do lidera klasy.

Z trzepoczącą maską, ORT by Aston Martin Vantage oferuje obfite zastosowanie paska zbiornika, który utrzymywał samochód razem przez całą noc, ale pozostaje dobrze złożony. Jej powrót do zdrowia po małych mechanikach na początku wyścigu sprawił, że unosiła się siedem sekund za Thomasem Florem z Ferrari, Ahmedem Al Harthym, najszybszym z brązowych kierowców, zanim tempo Corvette zmieniło kolejność w górnej części godziny, pit stop za około zmiana kolejności.

Aston Martin, należący do Tomonobu Fuji D’station, zatrzymał Mulsanne tuż przed świtem, podejrzewając problemy z elektroniką – co zostało potwierdzone przez zespół. Nie można było ponownie uruchomić silnika, samochód został odholowany w bezpieczne miejsce, a japoński kierowca wysiadł z samochodu. To jak dotąd jedyna mechaniczna emerytura w klasie GTE-Am.

Jonas Reed powiększył swoje żniwo, gdy Porsche nr 88 Protona nawiązało ciężki kontakt z kierowcami prosto w Indianapolis o świcie. Samochód zaczynał przyspieszać przez dowództwo Am po przetrwaniu nocy, ale młody debiutant i syn właściciela zespołu, Christiana, tracił samochód podczas hamowania – nawet ktoś z genami Jonasa nie byłby w stanie opanować Le Mans po wyjęciu z pudełka.

To pozostawia 11 biegaczy w GTE-Am, a dziesięć samochodów zostało wycofanych.

Ulubieniec fanów Hendrick Motorsports z numerem 24, ekscytujący Chevrolet Camaro ZL1, który przetrwał trudne nocne warunki, znalazł się teraz w pierwszej trzydziestce i pokonuje dobre okrążenia w czasie 3:52.

W swojej klasie mistrzostwa nie były potrzebne, ale przetrwanie w nieprzewidywalnych warunkach stanowiło wyzwanie dla kierowców, z których żadnemu nie brakowało doświadczenia. Samochód zjechał na okrążenie samochodu bezpieczeństwa, ale odbił się w ciągu nocy i po prostu odzyskał swoją pozycję przed polem GTE-Am.

Angela Tate

„Dożywotni biegacz. Pionier piwa. Guru micasica. Specjalny w popkulturze w ogóle”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *