Aktor Treat Williams, którego prawie 50-letnia kariera obejmowała główne role w serialu telewizyjnym Everwood i filmie Hair, zmarł w wypadku motocyklowym w Vermont. Miał 71 lat.
SUV Hondy skręcał w lewo na parking, kiedy zderzył się z motocyklem Williamsa w mieście Dorset, zgodnie z oświadczeniem policji stanowej Vermont.
„Williams nie był w stanie uniknąć zderzenia i został wyrzucony z motocykla. Odniósł poważne obrażenia i został przetransportowany samolotem do Albany Medical Center w Albany w stanie Nowy Jork, gdzie stwierdzono zgon” – napisano w oświadczeniu.
Policja powiedziała, że Williams miał na sobie kask.
Kierowca sportowego auta odniósł lekkie obrażenia i nie trafił do szpitala. Policja powiedziała, że zasygnalizował rolę i nie został natychmiast aresztowany, chociaż dochodzenie w sprawie incydentu trwa.
Policja powiedziała, że Williams, którego pełne nazwisko brzmi Richard Treat Williams, mieszkał w Manchester Center w południowym Vermont.
Śmierć aktora potwierdził również jego agent, Barry McPherson.
„Jestem zdruzgotany”, powiedział McPherson magazynowi People. „Był najmilszym facetem. Był taki utalentowany”.
„Był aktorem” – powiedział McPherson. „Twórcom filmu się podobało. To serce… Hollywood od późnych lat 70.”.
Urodzony w Connecticut Williams zadebiutował w 1975 roku jako policjant w Deadly Hero, a następnie wystąpił w ponad 120 rolach telewizyjnych i filmowych, w tym w filmach The Eagle Has Landed, Prince of the City i Pewnego razu w Ameryka.
Był nominowany do Złotego Globu za rolę lidera hipisów, George’a Bergera, w filmowej wersji przebojowego musicalu Hair z 1979 roku.
Występował w dziesiątkach programów telewizyjnych, ale jest prawdopodobnie najbardziej znany ze swojej głównej roli w Everwood w latach 2002-2006 jako dr Andrew Brown, owdowiały chirurg mózgu z Manhattanu, który przeprowadza się z dwójką dzieci do górskiego miasteczka w Kolorado o tej nazwie .
Williams miał również powracającą rolę jako Lenny Ross w programie telewizyjnym Blue Bloods.
Występy sceniczne Williamsa obejmowały przedstawienia na Broadwayu, w tym Grease i Pirates of Penzance.
Koledzy i przyjaciele chwalili Williamsa jako życzliwego, hojnego i pomysłowego.
„Treatment Williams był człowiekiem pełnym pasji, żądnym przygód i kreatywnym” – napisał aktor Wendell Pierce na Twitterze. „W krótkim czasie szybko się ze mną zaprzyjaźnił, a jego żądza przygód była zaraźliwa. Pracowaliśmy razem tylko nad jednym filmem, ale od czasu do czasu przez lata. Uprzejmy i hojny w radach i wsparciu. RIP”.
Scenarzysta, reżyser i producent Justine Williams napisał na Twitterze, że Williams był „najlepszy”. Aktor James Woods powiedział: „Naprawdę go kochałem i jestem zdruzgotany, że odszedł”.
„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.