Ankieta z zeszłego tygodnia wzbudziła pewne problemy — wiele osób naprawdę nienawidzi idei bezportowej przyszłości w smartfonach. Sporo osób jest przekonanych, że UE zablokuje takie projekty, ale to może nie być możliwe. Oto jak utworzyć plik funkcja formalna Opisuje zasady:
Niezależnie od producenta, wszystkie nowe telefony komórkowe, tablety, aparaty cyfrowe, zestawy słuchawkowe, zestawy słuchawkowe, podręczne konsole do gier wideo, przenośne głośniki, czytniki elektroniczne, klawiatury, myszy, przenośne systemy nawigacyjne, słuchawki i komputery Przenośne, które można ładować przez kabel Kabel o mocy do 100W musi być wyposażony w port USB typu C.
Wszystkie urządzenia obsługujące szybkie ładowanie będą teraz miały tę samą prędkość ładowania, co pozwoli użytkownikom ładować swoje urządzenia z tą samą prędkością za pomocą dowolnej kompatybilnej ładowarki.
Główna część jest taka – Możliwość ładowania za pomocą kabla przewodowego. To jest Unia Europejska nie nakazuje używania USB-C, tylko jeśli urządzenie zasilane bateryjnie korzysta z ładowania przewodowego, musi używać USB-C. Jeśli urządzenie obsługuje tylko ładowanie bezprzewodowe, podlega innym zasadom.
Jeśli chodzi o mówienie, że UE przywróci wymienne baterie we wszystkich smartfonach, niekoniecznie jest to barierą – na przykład Galaxy S4 i S5 miały wymienne baterie i ładowanie bezprzewodowe.
UE chce również uregulować ładowanie bezprzewodowe, ale oto jak planuje to zrobić:
Ponieważ ładowanie bezprzewodowe staje się coraz bardziej powszechne, Komisja Europejska będzie musiała zharmonizować wymogi dotyczące interoperacyjności do końca 2024 r., aby uniknąć negatywnego wpływu na konsumentów i środowisko. Pozwoli to również na wyeliminowanie tzw. efektu „blokady” technologicznej polegającej na uzależnieniu konsumenta od jednego producenta.
Jest to większy problem dla producentów, którzy wykorzystują zastrzeżoną technologię do dostarczania szybszych prędkości niż obecne ładowarki Qi. Na przykład Apple, Samsung i Google trzymają się Qi.
Ale to może nie wystarczyć, ponieważ jedna trzecia głosujących w ankiecie uważa, że obecna technologia ładowania bezprzewodowego nie jest gotowa. Odpowiada to liczbie osób, które wierzą, że ładowanie przewodowe nigdy nie zniknie.
I mogą mieć rację, przynajmniej jeśli chodzi o rynek smartfonów w ogóle — niektórzy producenci nadal oferują gniazda 3,5 mm do słuchawek przewodowych (a wiele osób przynajmniej pisze o ich posiadaniu w komentarzach). Niemniej jednak co kwartał sprzedaje się dziesiątki milionów iPhone’ów i dziesiątki milionów telefonów Galaxy S, a także dziesiątki milionów zestawów słuchawkowych Bluetooth. Kilka marek, które sprzedają się w małych ilościach, nie wystarczy, aby przeciwstawić się trendowi.
Są też tacy, którzy uważają, że brak portu to nieunikniona przyszłość. Są podzieleni na dwie grupy, przy czym ci, którzy boją się tego pomysłu, są nieco większą grupą. Może nadejdą, jak większość ludzi ze słuchawkami Bluetooth.
Co przyniesie przyszłość? Tim Cook jest prawdopodobnie jedyną osobą, która o tym wie – jeśli Apple przejdzie tylko na technologię bezprzewodową, wkrótce inne marki pójdą w jego ślady. Inne marki mogłyby sporo stracić, rezygnując z portu USB-C, np. Samsung i Motorola nie chcą stracić swoich trybów stacjonarnych, a Xiaomi i Oppo nie chcą korzystać z ultraszybkiego ładowania (które jest znacznie szybsze niż najszybszą bezprzewodową). , ale być może wraz z rozwojem technologii nie będą musieli.