Wyjaśnijmy to. Epic jest tutaj, ponieważ … ”, co powiedział sędzia na zakończenie sporów w procesie Apple vs Epic Games

Sędzia federalny Yvonne Gonzalez Rogers przeprowadziła w poniedziałek niekonwencjonalne argumenty końcowe w procesie antymonopolowym między Epic Games i Apple Inc, w którym prawnicy obu stron zostali podniesieni przez trzy godziny o to, jak daleko mogą się posunąć – i powinni – zmienić działalność aplikacji Apple Sklep.

Twórcy aplikacji i organy regulacyjne na całym świecie obserwują to doświadczenie, a Gonzalez Rogers zasugerował w ostrych pytaniach Apple, że może zaakceptować pewne twierdzenia twórców gier „Fortnite”, że Apple nadużywa kontroli nad App Store i szkodzi programistom.

W zeszłym tygodniu sędzia federalny stwierdził, że zarobki Apple w sklepach z aplikacjami od twórców gier wyglądają na „nieproporcjonalne”, ale w poniedziałek kwestionowali, czy istnieje sposób na rozwiązanie tych obaw bez zmuszania Apple do otwierania iPhone’ów w konkurencyjnych sklepach z aplikacjami, jak zasugerował Epic.

Powiedziała, że ​​byłaby to radykalna zmiana, a „sądy nie prowadzą interesów”. Zwróciła również uwagę na nieoczekiwane korzyści, jakie zmiana może oznaczać dla firmy Epic, której własne wysiłki na rzecz uruchomienia sklepu z płatnymi aplikacjami były omawiane podczas procesu.

„Wyjaśnijmy to sobie. Epic jest tutaj, ponieważ jeśli zostanie udzielona ulga, zmienia się z firmy wartej miliardy dolarów w firmę wartą miliardy dolarów. Ale nie robi tego z dobrego serca”. .

Adwokat Epic, Gary Bornstein, uparł się z żądaniem złożonym przez Epic od czasu wniesienia pozwu w zeszłym roku: zmusić Apple do otwarcia iPhone’ów w konkurencyjnych sklepach z aplikacjami i uniemożliwić programistom wymaganie od programistów korzystania z systemu płatności w aplikacji.

Gonzales Rogers powiedział, że zgodnie z proponowanymi zmianami przez Epic, firma prawdopodobnie nie zapłaci Apple nic, a fakt, że „martwił się” przez cały proces.

„Atakuje podstawowy sposób, w jaki Apple generuje przychody” – powiedział Gonzales Rogers, dyrektor generalny Epic, Tim Sweeney, który kierował strategią prawną firmy i uczestniczył w całym doświadczeniu. „Istnieje rozsądny argument, że (Apple) wykorzystuje te zyski na korzyść całego ekosystemu”.

Czasami Gonzalez Rogers kwestionował inne kwestie, takie jak zasada Apple zabraniająca programistom wykorzystywania adresów e-mail zebranych od użytkowników iPhone’a do metod marketingowych w celu uniknięcia systemu zakupów w aplikacji firmy Apple.

„Wygląda na to, że ukrywanie przez Apple tych informacji w sposób, który nie ma bezpośredniego odzwierciedlenia w konsumentach, nie jest konkurencyjne” – powiedziała.

Przez cały dzień prawnicy Apple argumentowali, że ogólne żądania firmy Epic sprawią, że Apple będzie dokładnie taki sam, jak Android, zasadniczo ograniczając wybór konsumentów.

„Apple chce utrzymać doskonałość swoich produktów” – powiedziała Veronica Moi, prawniczka Apple. Każdy, kto chce mieć sklep z aplikacjami innej firmy, „może wyjść i kupić urządzenie z Androidem. Potrzebna ulga polega na zmuszeniu Apple do wycofania konkurencyjnego produktu z rynku”.

Aby podjąć decyzję, sędzia musiałby zagłębić się w 4500 stron zeznań, co, jak twierdzi, może zająć miesiące.

Halsey Andrews

„Lekarz gier. Fanatyk zombie. Studio muzyczne. Kawiarni ninja. Miłośnik telewizji. Miły fanatyk alkoholik.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *