Pewnie zastanawialiście się, jak mógłby wyglądać samochód z plakatów z dzieciństwa, gdyby odrodził się jako zupełnie nowy model. Toyota zrobiła to z Suprą, GM zrobił to z Hummerem, nawet Lamborghini przywróciło Countacha.
Ale co z innymi? W końcu przez lata było kilka naprawdę fajnych samochodów, które nie zostały przerobione na współczesność… Na szczęście, chociaż nie możemy nimi jeździć, sztuczna inteligencja pozwoliła nam zobaczyć, jak mogą wyglądać.
Sztuczna inteligencja, stworzona przez porównanie śmieciowych samochodów za pomocą Midjourney, ponownie odwiedziła projekty prawie 40 zaparkowanych samochodów. Jednak poniżej wybraliśmy kilka naszych ulubionych Kliknij tutaj Aby zobaczyć całą wystawę.
DeLoreana DMC-12
Solidny początek, Delorean DMC 12 został potraktowany jak Batmobil z kanciastymi i wąskimi reflektorami, nozdrzami w masce i płetwą na środku przedniej szyby, tworząc coś, co wygląda trochę jak stara dzielona tylna szyba z C2 Chevrolet Corvette.
Są tam drzwi-mewy, jak należy, i ogromne koła, które są rozsuwane na boki. Ona ma prawo Powrót do przyszłości Pozytywne opinie i jesteśmy tu po to. A ponieważ sztuczna inteligencja nie zidentyfikowała żadnych silników, zrobimy kilka. Będzie to pojazd napędzany wodorem, z niewiarygodnie futurystycznym generatorem na pokładzie, podobnym do Mr. Fusion.
Unikaj Vipera
Ta wersja Dodge’a Vipera przypominała mi bardziej Alfę Romeo, z tymi dużymi krzywiznami i szeroką osłoną chłodnicy. Ale nie ma wątpliwości, że masywna maska, mała podwójna kabina i pulchny tył to cechy charakterystyczne Vipera.
moc? Dobrze, że V10 musi być absurdalnie ogromny, prawda? Tyle że ten działa na jeszcze nieodkrytym biopaliwie, ponieważ to przyszłość.
Lamborghini Gallardo
Gallardo, jedna z naklejek samochodowych z początku XXI wieku, wraz ze starszym bratem Murcielago, jest w dużej mierze (ale nie całkowicie) odpowiedzialny za zazielenienie książek Lamborghini. Ponad 14 000 włosów Gallardosa zostało sprzedanych w ciągu dziesięciu lat, co czyni go głównym kandydatem na respirator.
Ta wersja ma wąskie, gniewne oczy wokół charakterystycznych dla Lamborghini kątowych wlotów, lekki klin na ciele i agresywny nos. Za kierowcą znajduje się silnik elektryczny V10, który jest nieco mniejszy niż konwencjonalny 4,0-litrowy silnik, a poruszający się poniżej flagowca tamtej epoki napędza całkowicie elektryczny układ napędowy.
Forda Cortinę
Nie ma tu wiele do powiedzenia poza tym, że odrodzona Cortina wygląda absolutnie oszałamiająco. Okrągłe reflektory nawiązują do oryginału, podobnie jak osłona chłodnicy rozciągająca się między lampami. Jest dwudrzwiowy, odpowiednio, z opadającą linią dachu ku tyłowi. Wypukłe łuki dopełniają całości, jeśli zignorujesz brak lusterek bocznych.
Pod maską… 2,0-litrowy, czterocylindrowy silnik firmy Lotus, oddychający przez niezależne przepustnice i współpracujący z manualną skrzynią biegów.
Niestety, choć te obrazy są niesamowite, są tylko dziełem wyobraźni komputerowej. Ale może ktoś w firmie je widzi i ma jakieś realne pomysły…
„Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie.”