Były premier Fidżi Frank Bainimarama (z lewej) i Sitiveni Keleu. Zdjęcie/plik NZH, rząd Fidżi
przez RNZ
Były premier Fidżi Frank Bainimarama i zawieszona komisarz policji Sitiveni Keleu wrócili dziś do sądu, aby rozpocząć proces o korupcję.
Oskarżenie przeciwko Bainimaramie ma na celu wypaczenie wymiaru sprawiedliwości, a Kelew zostaje oskarżony o nadużycie urzędu.
Zarzuty dotyczą skargi złożonej przez USP w lipcu 2019 r. w sprawie działań byłego regionalnego wydziału uniwersyteckiego.
reklama
Według prokuratury Bainimarama i Keleho rzekomo nakazali, arbitralnie, nadużywając uprawnień swoich biur, zakończenie aktywnego śledztwa.
według fijivillage.comW lipcu 2020 roku ówczesny premier Bainimarama rzekomo nakazał Kelewowi zaprzestanie rozpatrywania skargi.
Qiliho, jako komisarz policji w dniu 15 lipca 2020 r., rzekomo polecił dyrektorowi CID Siropipili Niku i inspektorowi Reshmi Dasowi zaprzestanie dochodzenia w sprawie skargi policyjnej złożonej przez USP, dotyczącej nadużycia uprawnień jego urzędu, co było arbitralnym działaniem na szkodę prawa USP.
Bainimarama i Kelehu są reprezentowani przez Devanesha Sharmę i Gula Fatimę z firmy prawniczej R Patel, natomiast Ratu David Toganivalu, p.o. dyrektora prokuratury, reprezentuje państwo.
reklama
Proces, który miał rozpocząć się o godzinie 10:30 w poniedziałek czasu lokalnego, został zaplanowany na dwa tygodnie.
„Obrońca popkultury. Pytanie o pustelnika w komedii. Alkoholista. Internetowy ewangelista”.