Aussie Café dodaje wyjątkowy element do jednego ze swoich burgerów. Załączone zdjęcie
Australijczycy bardzo poważnie traktują swoją miłość do burgerów.
Ogólnie rzecz biorąc, obecnie trwa konkurs na najlepszego burgera w kraju – a kawiarnie nie powstrzymały się przed niczym, by stworzyć to, co mają nadzieję, przyniesie im tytuł „najlepszego burgera wszechczasów” w Australii.
W sumie jest 17 golonków burgerowych, którzy będą walczyć o trofeum „LITT Burger of Origin”, w tym słynny bar Luca w Sydney.
Miejska kawiarnia stworzyła burgera „Smoke & Candy” – i jeśli myślałeś, że dodali do niego deser, nie mylisz się całkowicie.
Jasne, to wciąż słodki dodatek, ale te wyjątkowe dodatki nazywają się „jalapeno”.
Współwłaścicielka Sarah Robbins wyjaśnia, że to karmelizowany sos polany ostrą papryką nadaje burgerowi „szalony” smak.
Szef kuchni w Bar Luca, która stworzyła burgera z mężem, powiedziała, że widziała go na amerykańskim pokazie grillowym i pomyślała, że musi to zrobić, aby dostać się do burgera.
„Robiliśmy wcześniej słodki bekon, ale nigdy jalapeno. Nigdy wcześniej nie widziałem australijskiego burgera” – powiedział Robins news.com.au.
Burger zdobył już ponad 500 polubień i komentarzy po tym, jak Bar Luca Burger udostępnił wpis na Instagramie.
„Hej chłopcze! To wygląda niewiarygodnie!” Jedna osoba napisała.
„Och, to wygląda na towar!” Inny dodał.
Robins powiedział, że słodkie jalapeno jest zrobione z białego cukru i octu jabłkowego.
Powiedziała: „Musisz go gotować, aż będzie karmelizowany, a następnie polać nim jalapeno”.
„Po prostu wkładam jalapeno do miski, polewam je karmelem i odstawiam na jeden dzień, aż wszystko się wchłonie”.
Robbins powiedział, że klienci uwielbiają słodko-pikantny burger po dodaniu go do swoich specjałów – obejmuje również stek wołowy, amerykański ser, krążki cebulowe i wędzoną wołowinę.
Przewodniczący jury konkursu, Cal Stubbs, numer 1 w Australii, obecnie podróżuje po kraju, aby sędziować 17 konkurujących burgerów.
Następnie wybierał jednego zwycięzcę z każdego stanu, który zakwalifikował się do Wielkiego Finału.
„To nie jest wskaźnik operacyjny burgerów” – powiedział Stubbs. „Każdy burger osiągnął granicę, o której zwykły człowiek może tylko pomarzyć”.
„Podróżowałem po świecie jako profesjonalny smakosz i mogę śmiało powiedzieć, że zjadłem tyle hamburgerów, co każdy Australijczyk.
„Poszedłem do rywalizacji w prawie każdym z tych burgerów, więc wiem, z jakim kalibrem mamy do czynienia”.