Inwestorzy na rynku nieruchomości nie kryli radości w sobotni wieczór, gdy partie National i ACT wydawały się gotowe do przejęcia władzy i utworzenia następnego rządu.
Obie strony prowadzą bardziej przyjazną dla inwestorów politykę w zakresie nieruchomości niż rząd laburzystów i planują wycofać niektóre z bardziej kontrowersyjnych zmian, takich jak usunięcie możliwości uznawania przez inwestorów odsetek od kredytu mieszkaniowego za wydatek podatkowy oraz rozszerzenie zakresu podatków korzyści. -Test liniowy, który określa, jak długo nieruchomość musi być własnością, aby uniknąć podatku od zysków kapitałowych.
National zobowiązał się również do umożliwienia zagranicznym nabywcom wejścia na rynek nieruchomości o wartości ponad 2 milionów dolarów podlegających opodatkowaniu.
Inwestor w branży nieruchomości i trener Steve Judy powiedział, że był to „bardzo szczęśliwy kamper”.
„Wszystkie moje inwestycje i cała moja działalność związana jest z nieruchomościami. Przez cały okres wyborów bardzo uważałem, aby powiedzieć, że nie są to wybory dotyczące jednej kwestii. Powiedziawszy to, myślę, że Partia Pracy dostała zgodę na hospitalizację z powodu Covida. Ludzie tak zrobili. Nie podoba się sytuacja w kraju. Jest to wyraźna wskazówka, że chcemy pewnej poprawy.
Stwierdził, że sytuacja na rynku nieruchomości i tak się poprawia, ale pomocne byłoby utworzenie nowego rządu.
Rzeczywiście przekroczyliśmy próg i zmierzamy w stronę lepszego dobrobytu. Branża i społeczność nieruchomości zwykle wstrzymują oddech podczas wyborów, ale pojawiły się już pewne pozytywne sygnały. Łatwym żartem jest teraz to, że jeśli jutro All Blacks wygrają, już nas nie będzie. „To pokazuje, jakie to wszystko głupie”.
Powiedział, że spodziewa się większego optymizmu na rynku mieszkaniowym.
„Czas letni, zbliżające się Święta Bożego Narodzenia, stabilny rząd – jest nieco więcej poczucia, że „na świecie jest wszystko w porządku”. To, co koalicja Partii Pracy i Zielonych próbowała zrobić z inwestorami, którzy całkowicie nas zdemonizowali, uczynili z nas złych ludzi, mamy nadzieję, że to się skończy.” „Odwróciliśmy to i możemy wrócić do bardziej normalnej sytuacji. To bardzo zachęcające”.
Powiedział, że większość z jego 50 000 obserwujących na Facebooku była zaniepokojona przede wszystkim kwestią odliczania odsetek.
„National powiedział, że przestaną to robić i powoli to odwrócą. Law powiedział, że przestaną i natychmiast to odwrócą. Ciekawie będzie zobaczyć, co wyjdą z rozmów koalicyjnych… Tak czy inaczej, rynek będzie na to patrzeć bardziej przychylnie Znam wiele osób sprzedających „Nieruchomości inwestycyjne”, które być może w tej chwili proszą o zbyt wiele, ale wstrzymują się z porzuceniem swoich prognoz, ponieważ czekają na wynik wyborów i uważają, że Sojusz Narodowy/ALP jest bardziej pozytywne dla rynku nieruchomości.”
Powiedział, że wygląda na to, że „cały rynek nieruchomości” głosował za National lub ACT.
Inny inwestor i trener, Michael Berg, powiedział, że to „ogromne”.
„Niedawno rozmawiałem z przyjaciółmi, żeby powiedzieć, że jeśli Partia Pracy wygra, prawdopodobnie nie kupię więcej i prawdopodobnie będę starał się spłacić dług, czego do tej pory nie robiłem. Jeśli wygrają Partia Narodowa i Ustawa, prawdopodobnie będę szukać kupować więcej.W dużej mierze ma to związek z tym, że gospodarka będzie lepsza pomimo wysokich stóp procentowych.
Powiedział, że inwestorzy cieszą się złą reputacją pod rządami obecnego rządu i są „wciągani” przez spekulantów. „Wszyscy w branży nieruchomości są teraz bardzo szczęśliwi”.
Polityka National będzie prowadzić do wyższych cen domów bardziej niż cokolwiek innego, powiedział Kelvin Davidson, główny ekonomista ds. nieruchomości w Corelogic.
„Ale nie zmieni to przystępności cenowej, wyższych oprocentowania kredytów hipotecznych ani potencjalnego stosunku zadłużenia do dochodu w przyszłym roku. Nie jestem więc pewien, czy dodatkowy wzrost stóp będzie przytłaczający. Odsetki są rozłożone w czasie, w miarę Dobrze.”
„W średnim okresie prawdopodobnie pojawi się również większa presja na ceny, jeśli odroczona zostanie reforma ustawy o zarządzaniu zasobami, i być może mniejszy nacisk na gotowe użytkowanie gruntów, zwiększenie intensywnych zasobów mieszkaniowych itp. Chociaż znowu nie jestem pewien, jaka jest różnica jest: Byłoby to ogromne, a poza tym na dłuższą metę wszystko jest tak niepewne, że nigdy nie wiemy, jaki jest scenariusz alternatywny.
Gareth Kiernan, główny prognostyk w Infometrics, powiedział, że nowy rząd mógłby pobudzić ceny domów, ale byłoby to ograniczone przez presję na przystępność cenową i dostępne stopy kapitalizacji przy rosnących stopach procentowych.
Powiedział, że można sobie wyobrazić, że ceny wzrosną o 5 czy 10%, ale trudno sobie wyobrazić, że wzrosną znacznie bardziej.
Jego kolega, dyrektor generalny Brad Olsen, powiedział, że stopy procentowe mają większy wpływ na ceny domów niż jakakolwiek polityka rządu.
„Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie.”