Premier Chris Hipkins spotkał się z krytyką sposobu, w jaki odpowiedział na wniosek na mocy ustawy o informacjach urzędowych (OIA) dotyczący komunikacji między byłą premier Jacindą Ardern a rządem.
Książę i księżna Sussex, Harry i Meghan.
Po zeszłorocznej niespodziance Ardern i jej biura poprzez włączenie jej do serialu dokumentalnego wyprodukowanego przez Harry’ego i Meghan, Ogłaszać Zażądała korespondencji pomiędzy ówczesnym premierem a rodziną królewską.
Biuro Hipkinsa, które rozpatrzyło wniosek po rezygnacji Arderna, udostępniło komunikację między biurem Arderna a personelem królewskim, ale wstrzymało się od przekazania „dodatkowych komunikatów”.
the Ogłaszać Mogłoby ujawnić istnienie wiadomości tekstowych pomiędzy Ardernem a rodziną królewską, których Hipkins nie opublikował. Nie zostało ono przetworzone zgodnie z pierwotnym zamówieniem i zostało odkryte dopiero później.
the Ogłaszać Odwołała się od decyzji o zablokowaniu tych „komunikacji” do Rzecznika Praw Obywatelskich.
Rzecznik ustalił, że pomiędzy Ardern, Harrym i Meghan było wiele wiadomości tekstowych. Powiedział, że część z nich ma charakter osobisty i odbył się w gronie „przyjaciół”, a część to oficjalne informacje.
Dochodzenie Rzecznika wykazało, że ani Hipkins, ani nikt w jego biurze nie przeglądał wiadomości tekstowych przesyłanych między Ardern a rodziną królewską przed podjęciem decyzji w sprawie wniosku OIA.
Główny Rzecznik Praw Obywatelskich Peter Boshier powiedział: „Zamiast tego premier oparł się na komentarzu Dame Jacindy na temat tego, co jej zdaniem powinno się stać z wnioskiem”.
reklama
Rzecznik stwierdził, że zaniechanie Hipkinsa „oceny wszystkich oficjalnych informacji objętych wnioskiem pod kątem kryteriów określonych w OIA przed podjęciem decyzji w sprawie wniosków było nieuzasadnione i sprzeczne z prawem” – wynika z decyzji Bouchiera przekazanej Komisji sąd. Ogłaszać.
W pismach Rzecznik Praw Obywatelskich stwierdził:[f]„Albo większość z nich… miała charakter w dużej mierze osobisty – listy Lady Jacindy do jej przyjaciół, Harry’ego i Meghan”.
„Ta kategoria wiadomości nie jest informacją oficjalną, ponieważ jasne jest, że wiadomości nie zostały wysłane ani odebrane w ramach obowiązków pani Jacindy jako premiera” – powiedział.
Jednakże Rzecznik stwierdził również „stosunkowo niewielką liczbę korespondencji”, która mieściła się w kategorii informacji oficjalnych w rozumieniu OIA.
„[T]Poniżej znajduje się stosunkowo niewielka liczba listów wskazujących, że Lady Jacinda korespondowała z księciem i księżną Sussex w ramach swoich obowiązków jako ówczesnego premiera Nowej Zelandii.
„To są listy, w których dawna rola pani Jacindy na stanowisku premiera jest ściśle powiązana z tematem dyskusji. Listy te stanowią oficjalną informację” – powiedział Boshier.
Chociaż pisma te uważane są za „informacje oficjalne” i dlatego podlegają OIA, Rzecznik zdecydował się ich nie publikować.
Jednym ze sposobów zapobiegania publikacji informacji urzędowych zgodnie z prawem jest objęcie ich „obowiązkiem zachowania poufności… zgodnie z którym udzielenie informacji mogłoby naruszyć interes publiczny”.
reklama
the Ogłaszać Twierdził, że pozycja księcia w linii sukcesji oraz rola pary w rodzinie królewskiej Nowej Zelandii oznaczają, że oficjalne informacje cieszą się dużym zainteresowaniem opinii publicznej.
Rzecznik zajął odmienne stanowisko i stwierdził: „W odpowiednich okolicznościach byłbym skłonny powiedzieć, że interes publiczny w publikowaniu takich poufnych wiadomości przeważa nad koniecznością ich zatajania”.
„Ale to nie są takie okoliczności. Treść i kontekst tekstów, które uznano za informację oficjalną, były nieszkodliwe.
„Nie mogę powiedzieć, że zainteresowanie opinii publicznej tymi wiadomościami jest wystarczające, aby przeważyć nad koniecznością ich blokowania” – stwierdził.
Thomas Coughlan jest zastępcą redaktora politycznego i zajmuje się polityką w parlamencie. Pracował dla Ogłaszać Od 2021 roku, w galerii prasowej pracuje od 2018 roku.