Koncert pary 50 Cent został zrujnowany przez złodziei miejsc, a ochrona w Spark Arena była niedbała

Koncert pary 50 Cent został zrujnowany przez złodziei miejsc, a ochrona w Spark Arena była niedbała

Para domaga się zwrotu pieniędzy i przeprosin od Spark Arena po tym, jak ich koncert 50 Cent został zrujnowany przez kradzieży miejsc i zaniedbanie ochrony.

Louise Holdon i Gavin Boengdestry zwrócili się o wsparcie do ochroniarzy, gdy dwóch mężczyzn odmówiło opuszczenia zarezerwowanych dla pary miejsc podczas ceremonii w Auckland, zostali jednak wyrzuceni z sali, a sprawcy pozostawieni sami sobie, aby cieszyć się przedstawieniem.

Koncert rapera, który odbył się 14 grudnia, miał być centralnym punktem wymarzonego weekendu dla pary z Palmerston North, która wydała prawie 1200 dolarów na przeloty, zakwaterowanie i bilety.

Sprawa zamieniła się jednak w koszmar, gdy dotarli na wyznaczone miejsca w Spark Arena, a siedzący w nich dwaj mężczyźni nie chcieli ich oddać.

Ochrona najpierw poinformowała Gavina Pongdistriego i Louise Holden, że ze względu na ich bezpieczeństwo zostaną przeniesieni na nowe miejsca, po czym Pongdistri został zaatakowany.

Warwick Smith/personel

Ochrona najpierw poinformowała Gavina Pongdistriego i Louise Holden, że ze względu na ich bezpieczeństwo zostaną przeniesieni na nowe miejsca, po czym Pongdistri został zaatakowany.

Holden powiedział, że ona i Pongdistri zostali wezwani, aby usiedli gdzie indziej, co podkreślono kolorowym językiem, zanim ostatecznie zaoferowano im pieniądze za miejsca.

Zwrócili na siebie uwagę ochroniarza, który poprosił dwóch mężczyzn o opuszczenie obiektu, co też uczynili. Jednak 10 minut po rozgrzewce przybył ochroniarz i poprosił Boingdistry’ego, aby porozmawiał z nim na osobności.

Holden powiedziała, że ​​potem zobaczyła, jak obaj złodzieje siedzeń wracają do swojego rzędu z uśmiechem, więc poszła za swoim partnerem.

Raper 50 Cent odbył w tym roku trasę koncertową po całym świecie w ramach trasy 50 Cent: The Last Lap Tour.  (zdjęcie archiwalne)

dostarczone

Raper 50 Cent odbył w tym roku trasę koncertową po całym świecie w ramach trasy 50 Cent: The Last Lap Tour. (zdjęcie archiwalne)

Ochroniarz powiedział im, że starszy mężczyzna był pobudzony i że nie czują się bezpiecznie na swoich miejscach, dlatego przydzielą im nowe miejsca.

Wkrótce jednak powiedziano im, że starszy z dwóch mężczyzn zarzucił Boingdistry, że Boingdistry dotknął młodszego w niewłaściwy sposób, czemu Boingdistry zaprzeczył.

READ  Książę William ma na sobie drogie urządzenie, którego używają gwiazdy do monitorowania swojego stanu zdrowia w obliczu królewskiej choroby nowotworowej

Para poprosiła o kontakt z pierwszym strażnikiem, aby potwierdzić swoją historię i porozmawiać z menadżerem, ale odmówiono im.

Gavin Boingdister (z lewej) i Louise Holden z niecierpliwością czekają na wejście do Spark Arena przed występem.

dostarczone

Gavin Boingdister (z lewej) i Louise Holden z niecierpliwością czekają na wejście do Spark Arena przed występem.

Ochrona powiedziała Poingdestre, że zostanie zaatakowany, jeśli nie opuści miejsca zdarzenia, i że ma szczęście, że mężczyźni nie chcieli wnieść oskarżenia.

Holden pozwolono pozostać, ale po kłótni zdecydowała się wyjść ze swoim partnerem i razem złożyli raport policyjny, twierdząc, że mężczyźni ukradli im siedzenia.

„To był napad” – stwierdził Holdon. „Nigdy się nie przekonamy [50 Cent] Powtórzę: byłby to wspaniały koncert.

„Być może był to dla nich pracowity wieczór i podjęli złą decyzję, ale było to naprawdę niesprawiedliwe.

Bilety są zazwyczaj świetną pamiątką, ale dla Pongdistri i Holdena stanowią najgorsze przeżycie koncertowe w życiu.

Warwick Smith/personel

Bilety są zazwyczaj świetną pamiątką, ale dla Pongdistri i Holdena stanowią najgorsze przeżycie koncertowe w życiu.

„Czuliśmy się niesamowicie niedobrze, że zmuszono nas do opuszczenia koncertu bez żadnych dowodów, podczas gdy sprawcy mogli cieszyć się koncertem na naszych siedzeniach.

„Chcemy wiedzieć, jak dwóch mężczyzn, którym nie wolno było przebywać w naszym rejonie areny… nie mówiąc już o naszych siedzeniach, a którzy zostali wcześniej wyrzuceni z naszych miejsc przez ochroniarza na oczach licznych świadków, , pozwolono im pozostać na imprezie… w oparciu o brak dowodów.” „Nie ma dowodów na jakiekolwiek wykroczenia z naszej strony, a istnieje wiele faktycznych dowodów na ich wykroczenie”.

Spark Arena zapytano, jak wieczór pary może zakończyć się w ten sposób, biorąc pod uwagę, że drugi ochroniarz miał dostęp do świadków, informacji o ich biletach i interakcji z pierwszym ochroniarzem.

Mark Gosling, dyrektor generalny Spark Arena, powiedział, że incydent jest badany.  (zdjęcie archiwalne)

dostarczone

Mark Gosling, dyrektor generalny Spark Arena, powiedział, że incydent jest badany. (zdjęcie archiwalne)

Mark Gosling, dyrektor generalny Spark Arena, powiedział, że zespół był świadomy skargi i potraktował ją poważnie.

READ  Malezja odcina festiwal muzyczny wkrótce po krytyce przepisów antygejowskich z 1975 roku

„To złożona sytuacja i dlatego dochodzenie z udziałem pracowników ochrony i innych osób wymaga czasu.

„Na tym etapie nie możemy nic więcej komentować, dopóki dochodzenie nie zostanie zakończone.

„Proszę mieć pewność, że traktujemy ten incydent poważnie i jesteśmy w bezpośrednim kontakcie ze skarżącymi”.

Grupą ochroniarską zakontraktowaną w regionie jest Platform 4, firma zapewniająca przeszkolonych ochroniarzy w całym Aotearoa.

Rzecznik firmy John Hauraki powiedział, że firma jest świadoma skargi, ale nie może komentować tej sprawy.

Louise Holden rejestruje sceny przed Spark Arena przed koncertem 50 Cent.  Doświadczenie niej i jej współshowrunnerki będzie krótkie i bolesne.

dostarczone

Louise Holden rejestruje sceny przed Spark Arena przed koncertem 50 Cent. Doświadczenie niej i jej współshowrunnerki będzie krótkie i bolesne.

Zgodnie z warunkami wstępu na stadion Spark Arena stwierdza się, że każdy może wejść na teren imprezy, jeśli posiada ważny bilet lub karnet i zajmuje wyłącznie miejsce lub miejsce wskazane na bilecie.

Warunki stanowią również, że zachowania antyspołeczne, które obejmują werbalne lub fizyczne znęcanie się nad personelem lub klientami, nie będą tolerowane, a klienci mają obowiązek przestrzegać poleceń umundurowanego personelu.

Na stronie internetowej Spark Arena stwierdza się, że kierownictwo obiektu zastrzega sobie prawo do odmowy wstępu lub odebrania klientowi prawa do pozostania na obiekcie, jeśli okaże się, że naruszył on niniejsze warunki wstępu, a każdy klient, który zostanie eksmitowany z obiektu, nie będzie uprawniony do zwrotu kosztów biletu.

Tammy Lowe

„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *