Oto, jak to jest zasiąść za kierownicą Lamborghini Countach

Oto, jak to jest zasiąść za kierownicą Lamborghini Countach

Przeżyj radość z jazdy zabytkowym supersamochodem V12 dzięki temu filmowi nagranemu z perspektywy kierowcy.

Napęd POV Lamborghini Countach

Lamborghini Countach to jeden z najbardziej kultowych supersamochodów wszechczasów. Można przeczytać niezliczone recenzje na temat jego prowadzenia, ale aby zobaczyć, jak radzi sobie na drodze, nie ma nic lepszego niż widok z perspektywy pierwszej osoby.

the Tedwarda Kanał YouTube mógł poświęcić trochę czasu na jasnożółtą edycję Countacha z okazji 25. rocznicy powstania firmy, aby pokazać światu dokładnie, jak to jest jeździć legendarnym samochodem. Po krótkiej wizycie na zewnątrz gospodarz używa kamery umieszczonej na głowie, aby pokazać nam prawdziwą perspektywę pierwszoosobową zza fotela kierowcy.

Pokazaliśmy procedurę startu, wyłączenie hamulca ręcznego i przyjrzeliśmy się wszystkim wskazówkom analogowym. Stamtąd Tedward zabiera nas zimą na krótką wycieczkę po północno-wschodniej części Stanów Zjednoczonych. Możemy zobaczyć, jak Countach zachowuje się w ruchu ulicznym, na wąskich, wysadzanych drzewami bocznych drogach i na autostradzie. Prawdziwe drogi, a nie zamknięte środowisko. Nawet jeśli oglądałeś już filmy Countach, jest to wyjątkowa perspektywa.

Bez wątpienia najlepszą częścią jazdy były szybkie dźwięki na autostradzie, podczas których usłyszeliśmy przy pełnym pochyleniu wolnossący silnik V12 o pojemności 5,2 litra Countacha. Prawdziwi entuzjaści również z pewnością dostaną odrobinę dopaminy za każdym razem, gdy użyjesz manualnej skrzyni biegów z bramką.

Jeśli zawsze chciałeś wiedzieć, jak czuje się Lamborghini Countach, jadąc po nowoczesnych drogach w nowoczesnym ruchu ulicznym, to jest to najlepsze przedstawienie, jakie kiedykolwiek otrzymasz.

READ  Finał Zelda: Tears of the Kingdom jest niesamowity

Halsey Andrews

„Lekarz gier. Fanatyk zombie. Studio muzyczne. Kawiarni ninja. Miłośnik telewizji. Miły fanatyk alkoholik.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *