Podczas ASB Classic skupiono się na wielkich gwiazdach, ale Emma Navarro i Marie Bouzkova wysłały przypomnienia, aby nie przeoczyć żadnego z nich, ponieważ w środę każda z nich odnotowała zdecydowane zwycięstwa w drugiej rundzie.
Patrząc na harmonogram pierwszych czterech dni El Clásico, jednego dnia w grze brały udział wszystkie wielkie nazwiska, podczas gdy drugiego dnia miały miejsce mniejsze wydarzenia, być może po to, aby sfrustrować tych, którzy kupili bilety na poniedziałkowe lub środowe sesje.
Jednak ci, którzy w środę pojawili się na Korcie Centralnym, nadal mogli zobaczyć porywające występy Navarro i Bouzkovej, odpowiednio czwartego i piątego rozstawionego.
Navarro pokonała Rosjankę Elenę Avanesyan 6:1, 6:2, a Bouzkova pokonała Amandę Anisimovą 6:0, 6:1.
Widok zwycięstwa Navarro w ten sposób nie był zaskoczeniem, ale Anisimova wyglądała imponująco w swoim zwycięstwie w pierwszej rundzie nad Anastazją Pawloczenką, więc spodziewano się, że będzie w stanie potwierdzić to w meczu z Bouzkovą.
„Uważam, że zagrała dobrze, ale po prostu nie miałam dzisiaj dobrego dnia. Nie grałam świetnie, to był po prostu jeden z takich dni” – powiedziała później Anisimova.
Amerykanka miała poczucie, że nie zaadaptowała się dobrze od nocnego meczu w Auckland do meczu południowego, kiedy zmieniała się prędkość kortu.
„Zagrałam dobrze na treningach, a w nocy było zimno (poniedziałek), więc grała trochę inaczej” – powiedziała.
„Była wolniejsza i nie spodziewałem się, że będzie aż tak szybka, więc mnie to zaskoczyło, a po meczu zdałem sobie sprawę z pewnych rzeczy, z których nie zdawałem sobie sprawy, kiedy grałem”.
Ale podczas gdy Anisimova przygotowuje się do wyjazdu do Melbourne, Navarro i Bouzkova patrzą na ćwierćfinał w piątek.
Bouzkova zagra ze zwyciężczynią meczu pomiędzy Emmą Raducanu i Eliną Svitoliną, natomiast Navarro będzie musiał dowiedzieć się, kto zwycięży w konfrontacji Yuan Yu z siódmą rozstawioną Petrą Martic.
Biorąc pod uwagę sposób, w jaki obaj zagrali w środowych meczach, głupotą byłoby wykluczanie któregokolwiek z nich.
Navarro powiedziała, że nie spodziewała się takiego zwycięstwa, ale chętnie zarezerwuje sobie miejsce w następnej rundzie.
„Staram się nie oczekiwać zbyt wiele z góry i staram się koncentrować na rzeczach, na które mam wpływ” – powiedział Navarro.
– Koncentruję się na tych kilku rzeczach i nie oczekuję zbyt wiele od wyniku meczu.
„Nigdy wcześniej nie myślałem o wyniku, ale zdecydowanie jestem zadowolony z przebiegu spotkania, ponieważ mieliśmy wiele zaciętych meczów i zdecydowanie było bliżej niż wskazywał wynik”.
Navarro ma za sobą niezwykle udany rok 2023. Rozpoczęła wyścig z 127. pozycji na świecie, a ukończyła go na 31. Wyniki, które uzyskała w tym tygodniu w Auckland, pokazały, że utrzymuje tę dynamikę.
„Ciężko pracuję, aby nie myśleć, że muszę cokolwiek wspierać lub bronić czegokolwiek, co zrobiłam w zeszłym roku” – powiedziała.
„Staram się zachować nastawienie, że będę nadal iść do przodu, ulepszać swoją grę i stawać się coraz lepszą. Zdecydowanie chcę więc utrzymać to nastawienie, ale jestem zadowolony z tego, jak robię postępy w tenisie i mam nadzieję, że Mogę dalej podążać tą ścieżką.”
Navarro, która mieszka w Charleston w Południowej Karolinie, nie przeszkadza, że podczas Klasyku nie cieszy się dużym zainteresowaniem, wręcz jej się to podoba.
„Wolałabym skupić się na innych graczach” – powiedziała.
„Musiałem się do tego przyzwyczaić, być w centrum uwagi, a to nie jest moja ulubiona rzecz.
„Trochę się do tego przyzwyczaiłem, ale dobrze jest skupić się na innych zawodnikach”.
Tymczasem Bouzkova również była zaskoczona jednostronnością jej meczu.
„Nie sądzę, że mógł to być dla mnie lepszy mecz” – powiedziała.
„Serwowałem naprawdę dobrze. Oddawałem strzały, kiedy tylko mogłem. „
„Amanda oczywiście ma naprawdę duże szanse, więc nie jest łatwo być agresywnym. Ale próbowałem to zrobić i ogólnie jestem zadowolony z dzisiejszego meczu.
„Zawsze jestem gotowy rywalizować tam przez trzy godziny, jeśli zajdzie taka potrzeba, więc naprawdę się cieszę, że odniosłem takie zwycięstwo i nie mogę się doczekać następnej rundy”.
W środę podczas wieczornej sesji doszło do niespodzianki, gdy Francuzka Diane Barry pokonała trzecią rozstawioną Łesię Tsurenko 2:6, 6:4, 6:1.
Później wieczorem w meczu deblowym All-Kiwi Perspektywa Lolo Sun i Jade Otway pokonały Monique Barry i Elise Tse 6:3, 6:2.
„Wspaniale, naprawdę fajna atmosfera przebywać na korcie centralnym z Lulu” – powiedział Otway.
„Oczywiście to był nasz pierwszy raz, kiedy graliśmy razem, ale wydawało się, że dobrze się porozumiewamy i rozegraliśmy kilka dobrych pojedynków”.
Dla Sun dobrze było, że mogła zasmakować kortu centralnego przed czwartkowym meczem z Varvarą Grachevą w drugiej rundzie gry pojedynczej.
„To zdecydowanie była dobra praktyka” – stwierdził Sun.
„Widzisz szerokość pola i głębokość studni. Masz dużo miejsca”.