Niemcy awansowały do finału mieszanych zawodów drużynowych United Cup po starciu na szczycie z Polską, która pokonała gospodarzy Australię 2:1 i pokonała Francję 3:0.
W długim półfinale, który zakończył się tuż po 2 w nocy czasu lokalnego, niemiecka para mieszanego debla, składająca się z Alexandra Zvereva i Laury Siegmund, pokonała w decydującym meczu gry pojedynczej Matthew Eptona i Storm Huntera.
Angelique Gerber zapewniła Niemcom prowadzenie po pokonaniu Ajli Domljanovic, ale Alex de Minaur pozostał w tyle po pokonaniu Zvereva 5:7, 6:3, 6:4.
Zverev miał zaledwie 25 minut pomiędzy meczami w grze pojedynczej i deblu, ale to go nie powstrzymało i połączył siły z Siegmundem, aby pokonać australijską parę 7-6(2), 6-7(2) 15-13. zwrotnica.
„To było oczywiście rozczarowujące po meczu singlowym, ale moim zdaniem poziom meczu był bardzo wysoki” – powiedział wyczerpany Zverev, który po pięciu godzinach spędzonych na korcie był wyraźnie zdenerwowany.
Nadal remisowaliśmy i nadal mieliśmy szansę na zwycięstwo i cieszę się, że zrobiliśmy to dzisiaj.
Kerber otrząsnęła się po setzie, oszczędzając dwa punkty meczowe i pokonała Ajlę Domljanović 4:6, 6:2, 7:6(7) i odniosła swoje pierwsze zwycięstwo w grze pojedynczej od 18-miesięcznej przerwy macierzyńskiej.
„Przed wyjazdem do Melbourne starałem się rozegrać jak najwięcej meczów. Próbowałem wyciągnąć wnioski z trzech ostatnich meczów” – powiedział Gerber.
„Przybycie tutaj i wygranie tak trudnej bitwy wiele dla mnie znaczy. Udział w takim turnieju przed wyjazdem na Australian Open wiele dla mnie znaczy”.
Australian Open potrwa od 14 do 28 stycznia.
Polska awansowała
Wcześniej dziewiąty reprezentant Polski na świecie, Hubert Hurcox, powstrzymał Francuza Adriena Mannarino, który w końcówce podjął próbę powrotu, aby wygrać 6:3, 7:5 i objąć prowadzenie 1:0 w czołówce turnieju, który rozpoczął się w zeszłym tygodniu od turnieju 18 krajów .
Iga Świątek przeżyła trudny mecz z Caroline Garcia, gdy numer jeden na świecie przegrała pierwszego seta, po czym odzyskała najwyższą formę i wygrała 4-6, 6-1, 6-1.
Wczesne podwójne przełamanie w decydującym meczu zapewniło Świdkowi prowadzenie 4:0, a 22-latka nigdy nie oglądała się za siebie, gdy odniosła swoje czwarte z rzędu zwycięstwo w grze pojedynczej w tym sezonie przed Australian Open w tym miesiącu.
„Cieszę się, że wróciłem, nie popełniłem tak wielu błędów, jak w pierwszym secie” – powiedział Świątek. „Oczywiście Carrow jak zwykle wywarł presję, więc cieszę się, że dotarliśmy do finału.
„Hubi rozegrał dziś wspaniały mecz. Miał wszystko pod kontrolą i dobrze było to zobaczyć. Zdecydowanie ułatwiło mi to zadanie”.
Katarzyna Kawa i Jan Zieliński zakończyli serię zwycięstwem 6:3, 6:3 nad Elixane Lechemia i Edouardem Rogerem-Vasselinem.
– Reutersa