Organizacja charytatywna, która wykorzystuje opakowania z folii pochodzącej z recyklingu do produkcji koców termicznych, chce zwiększyć produkcję, spodziewając się, że tej zimy więcej rodzin Kiwi zmierzy się z zimnem.
W ramach projektu płatkowego wykorzystywane są czyste, suszone płatki ziemniaczane do produkcji cienkich koców – podobnych do tych używanych przez służby ratunkowe.
Organizacja charytatywna szacuje, że w tym roku może potrzebować ponad 250 000 koców, ponieważ wiele rodzin zmaga się z kosztami utrzymania i opcjami ogrzewania przekraczającymi ich budżet.
Założycielka projektu Chip Packet, Terena Griffiths, stwierdziła, że zwiększenie rozmiaru koców wymaga większej siły roboczej i maszyn.
„Tą maszyną będzie żelazny wałek, abyśmy mogli zmienić jeden element produkcji koców, co obecnie zajmuje 90 minut. Jeśli zdobędę żelazny wałek, będę mógł wydłużyć jego czas z 90 minut do 12 minut — to byłaby gra -zmieniciel, żeby ich wydostać z… Drzwi.
Powiedziała, że można stosować nie tylko opakowania foliowe, ale można stosować inne opakowania foliowe, np. te stosowane w herbatnikach i herbatnikach.
„Więc bierzemy 25 takich wiązek, które są ładne, czyste, umyte i wysuszone, i łączymy je za pomocą odrobiny ciepła, aby uzyskać prostokątny koc o wymiarach 1,2 x 2 metry”.
Następnie Mitre 10 zapewnia część górnego plastiku, w który owinięte są koce i gdy używany jest wałek, powiedziała.
Dodała, że wykonanie każdego koca zajmuje cztery godziny, a całą pracę wykonują wolontariusze i ręcznie.
„W ubiegłym roku udało nam się wyprodukować 500 koców, co stanowi nieco ponad 27 000 kawałków folii odzyskanych ze składowisk”.
Powiedziała, że każdy kawałek chipa rozkłada się na wysypisku śmieci przez 80 lat.
Powiedziała, że kryzys kosztów życia oznacza, że wiele osób żyje w „ubóstwie energetycznym” i wygląda na to, że ta sytuacja będzie się pogłębiać.
Powiedziała, że koce są „naprawdę ciepłe” i odbijają ciepło w twoją stronę, gdy jest zimno, ale odbijają również ciepło od ciebie, gdy jest bardzo gorąco.
„Każdy otrzymany przez nas chip został podarowany przez niesamowitych ludzi w społeczności, którzy dbają o nasze środowisko, ale także dbają o naszych Nowozelandczyków”.
Dodała, że ludzie muszą umyć i wysuszyć swoje paczki, a w całym kraju jest 29 punktów zbiórki, w których można je odebrać.
„Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie.”