To fałszywe: tajemnicza skamielina licząca 280 milionów lat składa się głównie z czarnej farby

To fałszywe: tajemnicza skamielina licząca 280 milionów lat składa się głównie z czarnej farby
Zbliżenie / Odkryto w 1931 r., Tridentinozaur anticus Teraz okazało się, że jest to częściowo fałszywe.

Walentyna Rossi

Od ponad 90 lat naukowcy zastanawiają się nad niezwykłą skamieniałością gada sprzed 280 milionów lat odkrytą we włoskich Alpach. Jest to niezwykłe, ponieważ szkielet otoczony jest ciemnym konturem, przez długi czas uważany za rzadko zachowany w tkankach miękkich. Niestety, nowa analiza wykorzystująca szereg najnowocześniejszych technik wykazała, że ​​ciemny kontur to w rzeczywistości po prostu czarna jak kość farba. Według nowego artykułu opublikowanego w czasopiśmie Journal of Paleontology skamieniałość jest fałszywa.

Włoski inżynier i pracownik muzeum Gualtiero Adami znalazł skamielinę w pobliżu wioski Beni. Skamielina była małym stworzeniem przypominającym jaszczurkę, z długą szyją i pięciopalczastymi kończynami. Dostarczył go do miejscowego muzeum, a jeszcze tego samego roku geolog Giorgio del Piaz ogłosił odkrycie nowego rodzaju, który nazwał Tridentinozaur anticus. Ciemny zarys ciała miał być pozostałością zwęglonej skóry lub ciała; Na tym samym obszarze geograficznym odnaleziono skamieniały materiał roślinny wraz ze zwęglonymi liśćmi i fragmentami pąków.

Okaz został formalnie opisany naukowo dopiero w 1959 roku, kiedy Piero Leonardi ogłosił, że należy do grupy protorozaurów. Uważał, że jest to szczególnie ważne dla zrozumienia wczesnej ewolucji gadów ze względu na zachowanie przypuszczalnej tkanki miękkiej otaczającej szczątki szkieletu. Niektórzy tak sugerowali T. Antyczny Został zabity przez strumień lawy podczas erupcji wulkanu, co wyjaśnia zwęgloną skórę, ponieważ intensywne ciepło niemal natychmiast spaliłoby zewnętrzne warstwy. Jest to także najstarsza skamielina ciała, jaką kiedykolwiek znaleziono w Alpach, ma około 280 milionów lat.

Jednak według współautorki Valentiny Rossi z University College Cork w Irlandii skamielina nie została dokładnie przeanalizowana przy użyciu nowoczesnych technik analitycznych. „Skamieniałość jest wyjątkowa, więc stwarza to pewne wyzwania, jeśli chodzi o analizę, jaką możemy przeprowadzić, gdy dosłownie nie możemy sobie pozwolić na popełnienie jakichkolwiek błędów, tj. zniszczenie skamieliny” – Rossi powiedział Ars. „W przeszłości przeprowadzono wstępne badania, ale nie były one jednoznaczne, a wyniki trudne do interpretacji. Niesamowity postęp technologiczny, jaki obserwujemy w paleontologii, umożliwił przeprowadzenie tego badania, ponieważ możemy teraz analizować bardzo małe ilości cennego materiału kopalnego na poziomie molekularnym, bez narażania się na ryzyko zniszczenia całej próbki.”

READ  Dźwięk „sztuczki” grzechotników zwodzi ludzkie uszy
Skamieniałość w normalnym świetle (po lewej) i w świetle ultrafioletowym (po prawej).
Zbliżenie / Skamieniałość w normalnym świetle (po lewej) i w świetle ultrafioletowym (po prawej).

Walentyna Rossi

Rossi i in. Do analizy skupili się na ciemnym zarysie ciała, które prawdopodobnie stanowiło zwęgloną tkankę miękką. Wymagało to sfotografowania skamieniałości – a także niektórych skamieniałych roślin znalezionych na tym samym obszarze – zarówno w świetle białym, jak i ultrafioletowym, a następnie wykorzystania tych zdjęć do zbudowania obrazkowej mapy i modelu 3D. Pobrali także maleńkie próbki i zbadali je za pomocą skaningowej mikroskopii elektronowej, mikrodyfrakcji rentgenowskiej, spektroskopii Ramana i spektroskopii ATF-FTIR.

Cały okaz, zarówno zarys ciała, jak i kości, świeci na żółto w świetle ultrafioletowym; Okazy botaniczne nie. Jednak powłoki takie jak szelak, lakier, klej i niektóre barwniki syntetyczne fluoryzują na żółto w świetle UV. Nie było dowodów na obecność skamieniałej melaniny, której można by się spodziewać w zachowanej tkance miękkiej. Ponadto skamieniałości z zachowaną tkanką miękką są zwykle płaskie i mają niewielką ulgę; the T. Antyczny Próbka wykazywała duże zróżnicowanie topograficzne w ciemnych obszarach konturowych.

Autorzy uważali, że jest to zgodne z jakimś mechanicznym przygotowaniem, być może mającym na celu odsłonięcie większej części szkieletu (bezskutecznie). Doszli do wniosku, że na zarys ciała i kości nałożono jedną lub więcej warstw pewnego rodzaju farby. Ziarnista tekstura czegoś, co uznano za tkankę miękką, była bardziej zgodna z produkowanymi pigmentami używanymi w obrazach historycznych – w szczególności „syntetycznym pigmentem na bazie węgla zmieszanym ze spoiwem organicznym”, tj. czarną jak kości farbą. Wniosek: T. Antyczny Jest to podróbka, dlatego naukowcy muszą uważać, aby nie wykorzystać tej próbki w porównawczej analizie genetycznej.

Valentina Rossi ze zdjęciem <em>Tridentinosaurus antiquus</em>.” src=”https://cdn.arstechnica.net/wp-content/uploads/2024/02/fakefossil2-640×428.jpg” szerokość=”640″ wysokość=”428″ srcset=”https://cdn. arstechnica.net/wp-content/uploads/2024/02/fakefossil2.jpg 2x”/></a><figcaption class=
Zbliżenie / Valentina Rossi ze zdjęciem Tridentinozaur anticus.

Zixiao Yang

Jak naukowcy mogli przez tyle dziesięcioleci zakładać ciemne zarysy zwęglonej tkanki miękkiej? „Skamieniałość tę odkryto w 1931 r. i wówczas traktowano je zupełnie inaczej niż obecnie” – powiedział Rossi. „Nakładanie farb, lakierów i pokostów na skamieniałe kości było normą, ponieważ tylko w ten sposób można było zabezpieczyć okazy przed dalszym niszczeniem. Czasem można było też upiększyć okazy, nadając im gładkość i połysk. Niestety w TridentinozaurWiększość uszkodzeń spowodowała obróbka mechaniczna, a następnie nałożenie czarnej farby stworzyło iluzję odcisku zwierzęcia przypominającego jaszczurkę na powierzchni skały.

READ  Wenus i Jowisz, aby stworzyć scenę na niebie

Analiza ta poddaje w wątpliwość również słuszność klasyfikacji przypisanej skamieniałości, która opierała się na obserwacjach proporcji ciała oraz pomiarach kończyn, szyi i brzucha. Przynajmniej część skamieniałości wydaje się prawdziwa – długie kości tylnych kończyn – ale to nie znaczy, że teraz łatwiej będzie zidentyfikować gatunek lub miejsce okazu w zapisie kopalnym. „Rozpoznawalne kości wydają się być bardzo słabo zachowane, dlatego ekstrapolacja jakichkolwiek informacji może być bardzo trudna” – powiedział Rossi. „Ale być może odkrycie nowego materiału kopalnego z tego samego obszaru, w którym znaleziono ten okaz, pomoże zidentyfikować to starożytne zwierzę”.

W jaki sposób paleontolodzy mogą zapobiec występowaniu tego typu błędów w przyszłości? Rossi zaleca zgłaszanie takich odkryć za pośrednictwem czasopism naukowych ze szczegółowym wyjaśnieniem metod zastosowanych do scharakteryzowania materiałów powierzchniowych zarówno w skamielinie, jak i w skale. „Ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że niektóre praktyki nie są już akceptowane i to nie tylko dlatego, że tworzą wprowadzające w błąd informacje – celowo lub w wyniku błędu opartego na faktach – i zniekształcają nasz sposób postrzegania próbki” – powiedział Rossi. „Ale także dlatego, że skamielina zostałaby nieodwracalnie uszkodzona, mogliśmy utracić istotne informacje o pierwotnym wyglądzie i stanie zachowania skamieniałości”.

Paleontologia, 2024. DOI: 10.1111/bala.12690 (O identyfikatorach cyfrowych).

Phoebe Newman

"Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *