Książę Harry i Meghan Markle zatrudnili korespondenta ludzie magazyn opisujący ich obecną podróż do Nigerii.
Komentując tę decyzję, ekspert ds. brandingu celebrytów Doug Eldridge stwierdził, że pomoże to księciu i księżnej Sussex pozbyć się trwającego królewskiego dramatu.
Co więcej, może to być z ich strony próba dotarcia do kobiet, które stanowią główną grupę demograficzną magazynu.
„Magazyn People… czytają głównie kobiety” – wyjaśnił Eldridge Fox News Digital. „Popularność Harry'ego wśród kobiet spadła, podczas gdy Markle jest powszechnie postrzegany jako outsider, dystansujący go od fragmentów jego już rozbitej rodziny.
Kontynuował: „To strategiczne posunięcie, mające na celu przekształcenie pary – a co ważniejsze, ich charakteru – w bardziej pochlebnym świetle, z myślą o grupie demograficznej kobiet, która w dużej mierze zwróciła się przeciwko nim, indywidualnie i zbiorowo, jako parze”.
„Jeśli nastawią się na długą grę, nie będą się spieszyć, ponieważ narzucanie sprzęgła i gazu; narzucanie kąta Markle'owi tylko spowoduje „zgrzytanie biegów” i powstanie dużo dymu.
„Na dłuższą metę tak właśnie spala się silnik” – ostrzegł Eldridge.
„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.