Archie Ryan daje o sobie znać w Polsce, a Thibaut Nice pociąga za spust

Do finału awansował także Irlandczyk Archie Ryan, a po fenomenalnym kopnięciu kończącym na podium stanął Thibaut Nice (Zdjęcie: Simone Kruszalski)

Archie Ryan (EF Education-EasyPost) zaliczył dobry występ wspinaczkowy na pierwszym etapie Tour de Boulogne w swoim pierwszym wyścigu po miesięcznej przerwie w peletonie.

Chociaż ani irlandzki kolarz, ani jego koledzy z drużyny nie wygrali etapu – który przypadł bardziej imponującemu Thibautowi Nice (Liddle-Trek) – Ryan był bardzo mocny, ponieważ podczas podjazdów objął prowadzenie na czele zmniejszonego peletonu. Finał.

Kolega zespołowy Irlandczyka Lucasa Nerurgara był trzeci, ale nie był w stanie go dogonić, gdy ten wbiegał na 500 m. Choć Ryan stracił 57 sekund pracy w przodzie, zrobił spore wrażenie.

Na ostatnim podjeździe tego dnia – 3,2 km przy 6,5% w Carbox – zaatakował 20-letni John Christen (UAE Team Emirates), a na całej trasie dorównał mu Wilco Geldermann (Wisma-Lees). rower).

Ryan Mullen z Red Bull-Bora-Hansgrohe, trzeci w rzędzie, po swoim debiucie olimpijskim dla Irlandii wraca na prowadzenie wraz ze swoją drużyną handlową (Zdjęcie: Simone Kruszalski)

Kiedy stracili przewagę nie dłuższą niż 5-10 sekund, Ryan zaczął ich napierać, atakując front na odległość 2 km przed końcem głównego pola.

Jednakże, gdy Kristen w dalszym ciągu atakowała Geldermana, wyglądało na to, że zostaną złapani, a różnica ponownie się otworzyła, tylko po to, by Ryan włączył się, przyciągając zmniejszoną grupę bliżej dwóch napastników.

Prawie ich złapał, gdy Gelderman zdecydował się go podnieść około 400 m od miejsca, w którym się skończył. Ten ruch Geldermana natychmiast oddalił Kristen, co wywołało reakcję przodu grupy z tyłu, a Ryan podał i znajdował się w niewielkiej odległości od niej.

Nys wykonał ruch na odległość 500 m i chociaż Nerurkar ruszył razem z nim, nie wsiadł za kierownicę Belga. Nice poleciał do przodu, złapał Geldermana, minął i zapewnił sobie bardzo mocny finisz w upartym finiszu.

Pomimo złapania przez Geldermanna Nerurkera, Holender pokonał Brytyjczyka i zajął 2. miejsce. Duet zajął trzy sekundy za Niceą, który mógł zwiększyć swoją przewagę, ponieważ usiadł nieco za wcześnie, aby cieszyć się zwycięstwem.

Tuż za pierwszą trójką wicemistrz Tour de France Jonas Wingegaard (Wisma-Lease a bike) wykazywał oznaki powrotu do formy. Dojechał na 4. miejscu, wygrywając etap o sześć sekund przed pięcioma zawodnikami Nysem, obecnie pierwszym liderem wyścigu edycji 2024.

Ze swojej strony Ryan cofnął się po zakończeniu swojej pracy w finale, zajmując 33. miejsce, ze stratą 57 sekund do zwycięzcy Nysa.

Ryan Mullen (Red Bull-Bohr-Hahnsgrohe) również bierze udział w wyścigu – po bardzo dobrych igrzyskach olimpijskich wraca do obowiązków lidera. Dobiegł na 134. miejscu z czasem 8:38 i dobiegł do mety wraz z innym liderem Dannym Van Poppelem i ich sprinterem Jordim Muse.

Po zeszłotygodniowym wycofaniu się z Tour de France irlandzki Sam Bennett (Decathlon AG2R La Mondial) wraca do formy. Dzisiejsza trasa nigdy mu nie odpowiadała i dobiegł na 140. miejscu w czasie 8:52. W dalszej części tygodnia będzie szukał okazji do sprintu.

Jutro, we wtorek, kontynuacja wyścigu na dystansie 15,4 km TT z Mysłakowicza do Garbax, który mógłby odpowiadać Wingegardowi.

Cyril Lamb

„Student. Prawdopodobnie specjalista od kafeterii w kafeterii. Profesjonalista telewizyjny. Kuglarz. Profesjonalny specjalista od żywności. Typowy alkoholik.”

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *