Flip Grater: Radzenie sobie ze społecznym wstydem związanym z rozstaniem

Flip Grater: Radzenie sobie ze społecznym wstydem związanym z rozstaniem

Mieszanie tarki
obraz: Pod warunkiem, że

Ślub był najłatwiejszą rzeczą na świecie, a rozstanie było pod każdym względem całkowitym przeciwieństwem, mówi Flip Grater.

Pochodząca z Ōtautahi Christchurch piosenkarka, autorka tekstów, autorka, aktywistka i szef kuchni pisze o polityce społecznej związanej z rozstaniem ze współmałżonkiem i rozpakowaniem całej niezręczności w… Naciskać.

Piosenkarka i autorka tekstów wydała pięć docenionych przez krytyków albumów, odbyła międzynarodowe trasy koncertowe, a w 2018 roku wraz ze swoim ówczesnym mężem Yusufem Askrenem założyła wegańską firmę zajmującą się restauracją i produkcją żywności Grater Goods.

Powiedziała RNZ, że napisała ten artykuł jako formę katharsis popołudnie.

„Aby wydestylować i przetworzyć to, co może być hałasem w umyśle, a gdy pojawia się wiele myśli i uczuć, naprawdę pomocna może być próba przełożenia tego na słowo pisane” – powiedziała.

Powiedziała, że ​​spotkania z ludźmi, których znała po rozstaniu, były dla niej źródłem wstydu.

„Ludzie w naszym życiu pytają nas o naszych współmałżonków w naprawdę dobrych intencjach i w tym momencie musimy wybrać pomiędzy powiedzeniem: «Och, właściwie zerwaliśmy», a następnie zignorowaniem tego, co potem nastąpi, lub powiedzeniem: „Dziękuję bardzo”. Jak kontynuowała „Dziękuję bardzo” ludziom przez naprawdę długi czas, a potem uświadomiłam sobie, że to dziwne, że nikt nie wiedział, że jestem w separacji.

Powiedziała, że ​​szczere rozmowy, choć mogą wydawać się niezręczne, są ważnym sposobem na przepracowanie trudnych wydarzeń w naszym życiu.

„Ludzie nie wiedzą, co powiedzieć, nie wiedzą też, jak zareagować, a nie tego potrzebujemy w trudnych czasach. Musimy się zjednoczyć, musimy się komunikować, musimy się wspierać”.

Nie jesteśmy dobrzy w „niewygodnych rozmowach” – stwierdziła.

„Myślę, że te rzeczy kończą jako przypadkowe tajemnice, ponieważ kiedy przechodzimy przez coś trudnego lub robimy coś ważnego pod wpływem emocji, czujemy się zmęczeni, prawda?

READ  Książę Harry i Meghan zdają sobie sprawę, że ich „bezczelne” milczenie krzyczało z krokwi w Opactwie Westminsterskim

„Czujemy się przytłoczeni, a rozmowa o tym z niewłaściwymi lub zbyt wieloma osobami może być stresująca, a nawet szkodliwa, gdy jesteś w środku”.

Z drugiej strony potrafimy celebrować życie, stwierdził Grater.

„Jesteś zaręczony, gratulacje. Jesteś żonaty, gratulacje. Prawda jest taka, że ​​te rzeczy mogą być wspaniałym i uzasadnionym powodem do radości, ale mogą też być trudne same w sobie i mogą być powodem nieszczęścia i uwięzienia.

„Myślę, że to wszystko jest bardzo złożone i brakuje nam języka i rytuałów, które określają, kiedy wszystko się kończy lub dramatycznie się zmienia. To rodzaj tabu, a ponieważ czujemy się nieswojo z powodu dyskomfortu i go unikamy, utrudnia nam to pokazywać się ludziom, a to oznacza, że ​​w społeczeństwie niektóre części przeżywamy głośno i z innymi, a inne cicho i samotnie”.

Tammy Lowe

„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *