Everton po raz pierwszy w tym sezonie wyszedł ze strefy spadkowej po stracie prowadzenia w trzech ostatnich meczach.
Prowadzili 2:0 z Bournemouth i Aston Villą, po czym w obu przypadkach przegrali 3:2, a w zeszłą sobotę zremisowali 1:1 z awansowanym Leicester.
Jednak ten wynik przeciwko Palace – i powrót gwiazdorskiego obrońcy Jarrada Branthwaite’a – dają nadzieję, że uda im się nabrać dobrej formy w tym sezonie, gdy w najbliższą sobotę będą gościć Newcastle, a następnie udają się do Ipswich.
„To krok naprzód” – powiedział Dyche. „Praca tutaj nigdy się nie kończy, to pewne. Rzeczywistość jest taka, że musimy znowu wygrać i taką mentalność musimy pokazać. Szybko to przerywamy i kontynuujemy dalej. w przyszłym tygodniu i przygotuj się na następny mecz.”
„Szkoda, że nie wygraliśmy wszystkich pięciu [previous league games] Prawda jest jednak taka, że liga jest trudna. To dobre dla zawodników, zasłużyli na swoje poprzednie wyniki, ponieważ jest wiele znaków zapytania, jeśli chodzi o grę w zdenerwowanej sytuacji i prawidłowe postrzeganie meczu, wiedząc, że możemy to zrobić i znaleźć momenty, które mogą wygrać mecz. .
„Nie sądzę, że byliśmy tak daleko, jak ludzie myślą, szczególnie w kilku ostatnich występach, ale trzeba uporządkować sprawy w obu przypadkach i dzisiaj to zrobiliśmy”.
Tymczasem Palace pozostaje bez zwycięstwa po sześciu meczach w tym sezonie, a trener Oliver Glasner powiedział: „Wiemy to, kiedy patrzymy na tabelę.
„Być może jest to mile widziany powrót do rzeczywistości. Może po świetnym zakończeniu sezonu wznieśliśmy się za wysoko. Premier League to bitwa”.