Trudno jest utrzymać jedną z najważniejszych tras lotniczych dla pacjentów NHS przy obecnym poziomie pasażerów, mówi szef Loganair, największej regionalnej linii lotniczej w Wielkiej Brytanii.
Luke Faragallah ostrzega, że potrzebne są „dyskusje” ze szkockim rządem, aby zapewnić środki finansowe na utrzymanie lotów między Inverness a Stornoway, gdzie liczba pasażerów jest niska.
Twierdzi jednak, że pacjenci korzystający z tej linii lotniczej na wizyty lekarskie w szkockich miastach są w lepszej sytuacji, gdy w celu poprawy niezawodności zrezygnował z innych tras.
Powiedział także, że służby wspierające przemysł naftowy i gazowy w Aberdeen i Szetlandach radzą sobie dobrze pomimo plotek o pogorszeniu koniunktury.
Dyrektor generalny rozmawiał z BBC Scotland News sześć miesięcy po objęciu sterów linii lotniczej z Glasgow.
Obsługując usługi lotnicze w regionie Highlands i Islands od ponad 60 lat, Loganair niedawno rozszerzył swoją ofertę o trasy obsługiwane wcześniej przez nieistniejące już linie lotnicze BMI Regional i FlyBe.
„Czynniki umożliwiające rozwój”
Niedawno do floty składającej się z 38 samolotów dodano nowe i większe samoloty, a Farajallah twierdzi, że zamierza zwiększać tę liczbę o dwa samoloty rocznie, stopniowo dodając trasy i loty.
Powiedział, że najlepsze perspektywy dla nowych tras istnieją pomiędzy północno-wschodnią i południowo-zachodnią Anglią, a także Walią, przy czym istnieje duży potencjał wzrostu ruchu pasażerskiego do i z Cardiff.
Jednak branża stoi przed wyzwaniem ograniczenia emisji gazów cieplarnianych i może stanąć w obliczu wyższego podatku pasażerskiego w przyszłotygodniowym budżecie.
Dyrektor generalny nalegał, aby rząd traktował lotnictwo jako siłę napędową wzrostu gospodarczego, a nie postrzeganie go jako podmiotu zanieczyszczającego.
Wezwał wszystkie rządy, aby „postrzegały linie lotnicze jako czynniki umożliwiające wzrost, a nie inhibitory lub problemy dla środowiska”.
„Robimy ogromną różnicę, szybko i skutecznie przewożąc ludzi na terenie całego kraju”.
Po objęciu urzędu pan Farajallah ograniczył loty, aby zapewnić zmniejszenie liczby opóźnień i odwołań pozostałych tras.
Trzy linie, Glasgow-Southampton, Aberdeen-Teesside i Aberdeen-Newcastle, zostały odwołane, a częstotliwość siedmiu linii została zmniejszona.
Powiedział, że poprawa niezawodności jest szczególnie ważna dla osób korzystających z usług Loganair w celu uzyskania dostępu do wizyt NHS – co obejmuje pasażerów podróżujących z obszarów peryferyjnych do miejskich klinik lub lekarzy podróżujących z miast do konsultacji na wyspach.
Loganair zwraca się do rządu Szkocji o wsparcie niektórych usług na wyspie. Niedawno obchodziła 50-lecie służby dla Barry i Tiree.
Faragallah stwierdził jednak, że usługi nadal muszą być opłacalne i dlatego istnieje Loganair. Zaprzestano świadczenia usług Stornoway-Benbecula.
Przyznał, że spadająca liczba pasażerów lotów między Inverness a Stornoway utrudniła utrzymanie tej trasy.
Wezwał także rząd Szkocji do utrzymania ulgowych biletów za połowę ceny dla wyspiarzy podróżujących z wysp, twierdząc, że okazało się to niezwykle ważne dla mieszkańców społeczności wiejskich, których dochody nie pozwalały na opłacenie pełnych biletów.
Tymczasem powiedział, że pasażerowie międzynarodowi, szczególnie ci przybywający do Edynburga, w ostatnich miesiącach wzmocnili ofertę Loganair, gdy następnie korzystali z lotów po Wielkiej Brytanii.
Niedawno opublikowane dane dotyczące turystyki w Szkocji wskazują, że rok był dobry pod względem liczby turystów.
„Zwiększyliśmy częstotliwość lotów na trasie Edynburg–Southampton” – dodał. „Rynek statków wycieczkowych z Southampton szczególnie kwitnie.
„Przyglądamy się także innym obszarom Wielkiej Brytanii, które niekoniecznie mają takie połączenie z południowym wybrzeżem lub Londynem.
„Uważamy, że Cardiff oferuje ogromne możliwości. Latamy z Edynburga do Cardiff, które jest bardzo popularne i istnieje tam potencjał ekspansji.
Powiedział, że północno-wschodnia i południowo-zachodnia część kraju to dwa regiony, które można lepiej połączyć drogą powietrzną.
„Prowadzenie jest bardzo skomplikowane i wymaga wielokrotnych przesiadek” – dodał Faragallah. „Więc odpowiednie byłoby połączenie lotnicze”.
„Wyzwanie, przed którym stoimy, polega oczywiście na tym, jaki rodzaj samolotu oferujemy, jaką częstotliwość, o której porze dnia i jakie ceny musimy wziąć pod uwagę, podróżując na nową trasę”.
Dyrektor naczelny powiedział, że ruch pasażerski w okolicach Aberdeen i Szetlandów utrzymuje się na stałym poziomie.
„W ciągu ostatnich 18 miesięcy zaobserwowaliśmy pewien wzrost” – powiedział. „Czujemy, że ropa i gaz rosną i nie widzieliśmy żadnych oznak, że ten trend ma ustać.
„Nasza strategia polega na zapewnieniu jak największej liczby usług dla tego obszaru. W momencie spowolnienia następuje nowy etap.
„Nastąpi faza likwidacji, która będzie trwała latami. Loganair odgrywa bardzo ważną rolę w Aberdeen i na Szetlandach i zamierzamy nią pozostać przez wiele lat”.
Loganair oświadczył, że do 2040 r. zamierza osiągnąć zero netto w swojej działalności, podjął także inicjatywy dotyczące samolotów zasilanych akumulatorowo i rozwijających loty napędzane wodorem.
„Rozwiązanie zerowe netto będzie pochodzić z wielu źródeł, pod różnymi kątami i będzie wprowadzać niewielkie, stopniowe zmiany. Współpracujemy z Uniwersytetem Cranfield nad napędem ogniw wodorowych dla wyspiarzy zarządzających wyspami na północy Szkocji”.
Według Faragallah najlepszą szansą Loganair na szybkie zwycięstwo jest projekt realizowany wspólnie z Heart Aerospace, mający na celu zbudowanie akumulatorowego źródła energii elektrycznej dla konwencjonalnie zaprojektowanego samolotu.
„Jeśli podejmiesz którąkolwiek z tych inicjatyw, nie zapewnisz rozwiązania” – dodał.
„Ale jeśli zrobisz to i jeszcze więcej, w końcu pojawi się element zmiany, który znacznie przybliży nas do realizacji ambicji osiągnięcia zera netto do 2040 r.”.
„Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie.”