Dave Hughes dobrze pamięta noc, w której myślał, że może umrzeć.
Był rok 1964. Był nowicjuszem w policji na imprezie Beatlesów w Ratuszu w Dunedin. Kilka nigdy wcześniej nie widzianych zdjęć z imprezy – z których jedno przedstawia go stojącego w policyjnej kolejce na scenie, twarzą do tłumu – pojawiło się w weekend i przywołało wspomnienia.
80-letni Cromwell pamięta, że była to jedna z najstraszniejszych i najwspanialszych nocy w jego życiu.
„Jeśli ten tłum straci intrygę i wpadnie do środka, umrzemy jako pierwsi”. Prawie każdy funkcjonariusz policji w okolicy został wezwany do pracy tej nocy i musiał poradzić sobie z nadmiernie podekscytowanym tłumem balansującym na krawędzi chaosu.
Jednym z jego najżywszych wspomnień był kurz, który tańczył i tupał w szczeliny ziemi, migocząc w światłach. Dla niego kurz i to, co wydawało się, że budynek trzęsie się z każdą postacią, było znakiem, że jeśli ten tłum straci kontrolę, on i jego koledzy oficerowie zostaną podeptani.
„Było świetnie, ale było przerażające”.
Jego wspomnienia nie były jedynymi, które wywołały zdjęcia Wieczornej Gwiazdy, które zostały opublikowane w Otago Daily Times w sobotę, co skłoniło czytelników do kontaktu z gazetą. Wspomnienia koncertu z 26 czerwca 1964 roku były różne, ale wszystkie miały podobny temat.
Robert Franklin, 73-letni mężczyzna z Bancoburn, powiedział, że zapamiętał to jako noc szaleństwa.
Młode dziewczyny „rzucały się” na policyjną obrożę przed podium, próbując dostać się do Beatlesów. Tłumy wdarły się na peron, a policja nie wiedziała, co robić. Powiedział, że to jego „jedyne doświadczenie z masową histerią”. „Przyjąłem to, po prostu przejąłem ciebie.”
71-letnia Gladys Hope z Dunedin miała wtedy tylko 13 lat, a koncert był „dziwnym” przeżyciem.
Miasto stało się niesforne w sposób, który nigdy wcześniej nie miał miejsca. Rozeszły się wieści, że Beatlesi zatrzymali się w City Hotel i że wszyscy fani tłoczyli się na Main Street, uniemożliwiając przejazd przez transport.
Bal został zapamiętany jako mniej dziki niż dziwactwa przed występem, ale muzykę wciąż zagłuszały krzyki młodych dziewcząt.
Dee Mackenzie była jedną z tych małych dziewczynek, które spędziły to wydarzenie „wykrzykując moją niewinność”.
„Byłam w pierwszych rzędach, ubrana w specjalną mini sukienkę Beatlesów i fryzurę Beatlesów. To było ekscytujące zobaczyć tę słynną grupę osobiście”.
Ktoś inny był zaskoczony tym, jak grzecznie wszyscy wyglądali na zdjęciach, biorąc pod uwagę, że pamiętali miejsca w Ratuszu zniszczone przez ludzi, którzy wskakiwali na nie w butach z powszechnymi wówczas kocimi obcasami, co oznaczało, że wszystkie miejsca musiały być ponownie tapicerowane, chociaż nie zostało to potwierdzone.
Theresa Ricci, lat 72, pamięta, jak stała przed tłumem w pobliżu Johna Lennona. „Miałem 14 lat i pamiętam, że myślałem, że życie nigdy nie będzie lepsze niż to”.
„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.