Haker wyznaczył Bowsera do zapłacenia Nintendo 14,7 miliona dolarów w celu uregulowania pozwu cywilnego

Haker wyznaczył Bowsera do zapłacenia Nintendo 14,7 miliona dolarów w celu uregulowania pozwu cywilnego

Bowser był częścią grupy o nazwie Team Xecuter, która umożliwiła granie w pirackie gry na konsolach Nintendo, takich jak 3DS i Switch, a także PlayStation od Sony i Xbox od Microsoftu.

Został aresztowany na Dominikanie w 2020 roku i wydany do Stanów Zjednoczonych, aby stanąć przed sądem, podczas którego przyznał, że rozwijał, produkował, sprzedawał i sprzedawał sprzęt, który pozwalał ludziom grać na pirackich ROM-ach na konsolach od 2013 roku.

Obejmowały one urządzenia SX Pro i SX OS, które „potajemnie weszły na serwery Nintendo i system gier online bez pozwolenia”.

Bowser pierwotnie stanął w obliczu 11 zarzutów karnych w Seattle County Court, w tym oszustwa i spisku w celu popełnienia prania pieniędzy z innymi członkami grupy.

Dziewięć z tych zarzutów karnych zostało wycofanych po tym, jak przyznał się do winy i zgodził się pomóc władzom w dochodzeniu w sprawie zespołu Xectuer.

„Oskarżeni kradli im kieszenie, kradnąc i sprzedając prace innych twórców gier wideo – posuwając się nawet do tego, by klienci płacili opłatę licencyjną za granie w skradzione gry” – powiedział amerykański prawnik Brian Moran.

„To zachowanie nie tylko szkodzi firmom wartym miliardy dolarów, ale także przejmuje ciężką pracę osób pracujących nad postępem w branży gier wideo”.

Zgodnie z poprzednią umową, Team Xecuter wygenerował dziesiątki milionów dolarów ze sprzedaży sprzętu i oprogramowania od 2013 roku.

Mimo to Bowswer oszacował, że w tym czasie zarobił tylko 470 000 $.

Nintendo powiedziało, że straciło od 96 milionów do 221 milionów dolarów z powodu działań Team Xecuter.

READ  Fallout 4 znalazł się na szczycie list sprzedaży gier w Australii i Nowej Zelandii w połowie kwietnia 2024 r

Halsey Andrews

„Lekarz gier. Fanatyk zombie. Studio muzyczne. Kawiarni ninja. Miłośnik telewizji. Miły fanatyk alkoholik.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *