Air New Zealand prezentuje swój nowy A321. wideo / dostawca
Air New Zealand nie odnotowuje spadku popytu pomimo trudności gospodarczych.
Rezerwacje lotnicze są zwykle wczesnymi wskaźnikami zmieniających się wzorców popytu, a Air New Zealand nadal obserwuje przyspieszenie podróży.
jej perspektywy ekonomiczne
Sytuacja pogarsza się od jakiegoś czasu, aw tym tygodniu Bank Rezerw przewidział, że w przyszłym roku Nowa Zelandia wejdzie w recesję. Prezes Banku, Adrian Orr, wezwał Nowozelandczyków do cięcia wydatków, aby spróbować uspokoić inflację, ale nic nie wskazuje na to, by przeniosło się to na podróże Air New Zealand – jeszcze.
„W tym momencie nie obserwujemy żadnego spadku popytu” – powiedziała Leanne Geraghty, dyrektor ds. klientów i sprzedaży linii lotniczej.
„Ale oczywiście jest to zdecydowanie coś, co oglądamy na co dzień”.
House of Travel twierdzi, że nie było spowolnienia w kupowaniu kiwi na podróż w okresie poprzedzającym Boże Narodzenie. Dyrektor handlowy Brent Thomas powiedział, że wolumen rezerwacji w listopadzie jest taki sam jak w poprzednich dwóch miesiącach i teraz powrócił do poziomu z 2019 r., zarówno w przypadku podróży wakacyjnych, jak i służbowych.
„Z opinii klientów wiemy, że jest wiele osób, które przegapiły wakacje w 2022 roku z powodu problemów z przepustowością i zapewniają, że nie przegapią tego w 2023 roku, rezerwując wcześniej”.
Powiedział, że oczekuje się, że rok 2023 będzie dobrym rokiem dla podróży.
Nadal widoczny jest wysoki poziom stłumionego popytu, gdy granice są zamknięte.
„Ludzie chcą ponownie połączyć się ze swoimi bliskimi, odkrywać świat i mieć pewność, że spróbują wszystkiego, co mają w swoim menu” – powiedział Thomas.
„Czas na nikogo nie czeka, a Nowozelandczycy zapewniają, że nie marnują cennego czasu, ciesząc się tym, co życie ma do zaoferowania dzięki doświadczeniom z podróży”.
Przy rosnącym popycie Air New Zealand pracuje nad jak najszybszym przywróceniem przepustowości, a latem jego krajowa siatka połączeń będzie na poziomie sprzed Covid, wzmocniona przez przybycie dwóch Airbusów A321neo z 217 miejscami. To dodałoby około 550 miejsc dziennie do 35 000 do 40 000 miejsc, które linie lotnicze latają dziennie.
Geraghty powiedział, że dodatkowa pojemność jest bardzo potrzebna. „Jeśli chodzi o przepustowość krajową, będziemy działać w dużej mierze na poziomie sprzed Covid”.
Rosnący popyt i malejąca zdolność przewozowa na całym świecie spowodowały wzrost cen biletów, ale jak dotąd linie lotnicze sygnalizowały, że pasażerowie są skłonni za nie płacić, a wysokie przychody skłoniły wielu do odnotowania zysków operacyjnych w drugiej połowie tego roku. Air New Zealand jest na minusie, aw tym tygodniu Qantas podniósł swoje prognozy zysków i wskazał premię w wysokości 12 000 USD dla 20 000 pracowników.
Linia Air New Zealand, która w 52 procentach należy do podatników, którzy przekazali ponad 2 miliardy dolarów bezpośredniego i pośredniego wsparcia podczas pandemii, znalazła się pod ostrzałem z powodu gwałtownie rosnących cen. W danych o CPI za trzeci kwartał odnotowano 20-procentowy skok cen biletów lotniczych.
Geraghty powiedział, że linia lotnicza jest „bardzo skoncentrowana” na zapewnieniu przystępnych cenowo biletów lotniczych.
Stawiała czoła rosnącemu paliwu i rosnącym kosztom pracy.
„Jesteśmy bardzo skoncentrowani na tym (poziomie taryfy) i najlepszą radą, jaką możemy dać, jest rezerwacja tak daleko, jak to możliwe, aby zabezpieczyć te tanie taryfy, ponieważ są one bardzo szybko rozchwytywane”.
Przepustowość zostanie jeszcze bardziej zwiększona na trasach międzynarodowych, a trzy kolejne Boeingi 777 powrócą na początku przyszłego roku i powiedziała, że będzie to dobra wiadomość dla podróżnych. „Myślę, że zwiększenie przepustowości jest bardzo pozytywne dla biletów lotniczych. Działamy obecnie w środowisku o dużym popycie i ograniczonej przepustowości, co wiąże się z wysokimi kosztami, a więc oczywiście każda dodatkowa przepustowość, którą możemy wnieść do sieć będzie miała wpływ na ceny”.
Zmienne obejmują zmiany kosztów i sposób działania innych linii lotniczych, „ale zwiększenie przepustowości jest dla nas zdecydowanie sposobem na obniżenie opłat”.
Geraghty powiedział, że od początku roku zatrudniono ponad 2000 pracowników, a linia lotnicza podjęła kroki, aby zapewnić jej większą elastyczność w szczytowych okresach wakacyjnych. Choroba i zła pogoda źle wpłynęły na harmonogramy podczas lipcowych wakacji szkolnych, a niektóre loty zostały odwołane, a firma czarterowa Wamos została zatrudniona latem na loty Auckland-Perth w celu wypełnienia systemu.
Podobnie jak inne firmy, linia lotnicza została dotknięta gwałtownym wzrostem COVID-19, ale teraz się to wyrównuje. Linia lotnicza przewiezie w swojej siatce około 2,8 miliona pasażerów między 15 grudnia a 31 stycznia przyszłego roku.
W tym samym okresie ubiegłego roku linia lotnicza przewiozła zaledwie 1,1 miliona pasażerów. Los Angeles i Sydney to najpopularniejsze międzynarodowe destynacje na Wyspach Kiwi tego lata.
„Są najlepsi. Ale mówiąc to, cała nasza międzynarodowa sieć jest w tym okresie mocno zarezerwowana.”
Geraghty powiedział, że loty do Nowego Jorku, które rozpoczęły się we wrześniu, przebiegają „niewiarygodnie”, a korzystny kurs wymiany dla Amerykanów pomaga napędzać popyt podczas lata w Nowej Zelandii.