Brooke Sabin jest dziennikarką podróżniczą w rzeczy.
Opinia: Podróż przez Tasman powraca z pełną mocą, z Air New Zealand i Qantas starają się nadążyć za popytem.
Loty są pełne i Ceny są za drogie – Dlatego firma Stuff Travel postanowiła poddać obu przewoźnikom niejednoznaczny test.
Polecieliśmy Qantas do Sydney i polecieliśmy do domu z Nowej Zelandii, aby zobaczyć, kto wygra bitwę pod Tasmanem.
Czytaj więcej:
* Czat wideo na żywo: Jak zarabiać na życie podróżując na pełny etat
* Air New Zealand ponownie rozpala wojnę o trawę Pavlova ze swoim uroczym „prezentem kiwiana” dla szefa Qantas
* Czy wirus Corona zwiastuje koniec złotego wieku dalekich podróży?
Droga
Ilości: Z Christchurch do Sydney
Powietrze Nowa Zelandia: Sydney do Auckland
Samolot
Ilości: Boeing 737-800, osiem lat
Powietrze Nowa Zelandia: Boeing 787-9, Ma 2 lata
Punktualność
Ilości: Wystartował z 17-minutowym opóźnieniem i dotarł do Sydney pięć minut wcześniej.
Powietrze Nowa Zelandia: Wystartował dziewięć minut spóźniony z Sydney i dotarł trzy minuty spóźniony do Auckland.
Zameldować się
Ilości: Szło powoli. W Christchurch Qantas nie ma nic poza staromodnymi stanowiskami odprawy i długimi kolejkami. Z zazdrością spojrzałem na samoobsługowe kioski Air New Zealand.
Powietrze Nowa Zelandia: Bryza. Dzięki kioskom do samodzielnej odprawy nie było kolejek – chociaż do odprawy potrzebowało blisko 500 podróżnych na dwóch lotach.
siedzenie
Ilości: Ostatni rząd 737 z ograniczonym przechyleniem — był niebezpiecznie wąski. Miałem więcej miejsca na lotach regionalnych.
Moje bilety kosztowały ponad 900 dolarów na lot w obie strony Qantas (zakupiony w ostatniej chwili) i liczyłem na lepsze miejsce w samolocie za taką cenę.
Powietrze Nowa Zelandia: Bardziej przestronne siedzenie na długim 787, które wydawało się bardziej przestronne. Pełne ujawnienie: jestem członkiem Koru w linii lotniczej (zapłaciłem sobie), więc mogę bezpłatnie wybrać miejsce bliżej przodu, a oni mają więcej miejsca na nogi.
ważna uwaga: To nie jest uczciwe porównanie. Wykonywałem długi lot samolotem Air New Zealand, a na krótkich dystansach samolotem Qantas, który jest znacznie mniejszy.
Jeśli porównamy odpowiednik Air New Zealand z Qantas 737, A320, przestrzeń na nogi jest taka sama w tylnym rzędzie.
Qantas obsługuje również większy A330 do Auckland, który konkuruje bezpośrednio z 787. Miejsca są jednak znowu mniej więcej tego samego rozmiaru, a Air New Zealand ma kilka ekonomicznych foteli w pobliżu przodu kabiny, co daje im zwycięstwo w tym Kategoria.
Zabawa
Ilości: Ten 737 wymaga aktualizacji. 23-centymetrowe ekrany wyglądały na przestarzałe, a mapa lotów nie była interaktywna – jak w przypadku lotów Air New Zealand. Wybór filmów był dobry z 18 nowymi filmami i 18 zestawami pudełkowymi.
Ważne jest, aby pamiętać, że każdy pasażer Qantas otrzymuje darmowe filmy, podczas gdy tylko pasażerowie The Works otrzymują je na Air New Zealand.
Powietrze Nowa Zelandia: Znacznie lepsze wrażenia. Jak można się spodziewać na większym samolocie, ekran był większy i nowocześniejszy. Wybór filmów był bardzo podobny.
środki komfortu
Qantas i Air New Zealand: Obie firmy dostarczają słuchawki, to wszystko.
jedzenie
Ilości: To jest zwykle mocna strona Qantas (oczywiście z moich doświadczeń z przeszłości). Wcześniej jadłem doskonałe niedrogie posiłki, w tym czekoladki Lindt i batoniki czekoladowe na deser.
Moja podróż obejmowała śniadanie i zamówiłem bekon i jajka – oba były dobre. Jednak brązowa marihuana była rozgotowana i żuła – wydawała się jadalna skórka.
Ponownie należy podkreślić, że każdy pasażer Qantas otrzymuje darmowe jedzenie, podczas gdy tylko pasażerowie The Works otrzymują je na Air New Zealand.
Powietrze Nowa Zelandia: Nadmiernie solone curry z wołowiny. Deserem był Panduro Brownie (zazwyczaj bardzo fajny, jednak ten deser był niezwykle wytrawny).
usługi
Ilości: Zabawnie i uprzejmie mimo pierwszej godziny wszyscy byli w dobrym humorze.
Powietrze Nowa Zelandia: mieszany. Ani jeden członek personelu pokładowego nie miał wspaniałego dnia. Kiedy zapytałem, dlaczego pokładowa rozrywka nie działa, powiedzieli po prostu: „Mamy problem 300 razy” i wyszli, aby ogłosić w kabinie, że system został naprawiony.
Później w służbie ten sam członek załogi powiedział mi, że nie ma już Coli Zero i zrobił nieco sarkastyczny komentarz, kiedy odrzuciłem zwykłą Colę. Później dostarczyli Coca-Cola Zero, ale nie była to świetna obsługa klienta.
Reszta załogi Air New Zealand była fantastyczna.
osąd
Air New Zealand ma ogólnie najlepszy produkt (aplikacja, odprawa i samolot są świetne), ale słony posiłek i zrzędliwa załoga pokładowa trochę ich zawiodły. Zdecydowanie jednak wolę narodowego przewoźnika Kiwi, który w swojej ofercie produktowej wyprzedza o lata Qantasa.
Autor udał się do Sydney dzięki uprzejmości Destination NSW.
co myślisz? Jaka jest twoja ulubiona linia lotnicza do korzystania z Tasmana? Daj nam znać w komentarzach.