Pewien mężczyzna był zaskoczony sugestią Air New Zealand, aby podróżować poza obszar zamknięcia Auckland do Hamilton, aby skorzystać z bezpłatnej oferty zmiany lotu.
Mężczyzna, którego RNZ zgodził się nie ujawniać, mówi, że pomagał członkowi rodziny w zmianie wcześniej zarezerwowanych lotów z Auckland do Wellington na ten tydzień.
Wycieczka anulowana z powodu zamknięcia i przeniesiona na kredyt. Mężczyzna następnie wysłał Air New Zealand wiadomość na Facebooku z zapytaniem o politykę dotyczącą znoszenia różnic cenowych w przypadku zmiany rezerwacji lotów.
Odpowiedziała, że jej polityka na to nie pozwala, ale jeśli chcą zachować te same daty podróży, mogą zaoferować bezpłatną zmianę lotu z Hamilton za taką samą cenę – o ile spełniają wymagania dotyczące podróży między poziomami alertu.
Mężczyzna powiedział, że ta „niechciana” oferta była zaskakująca.
„Naprawdę nie wierzyłem, kiedy udzielili mi – choć starali się być pomocni – rady, która wydawała się nawet zachętą, jak uzyskać… bezpłatną zmianę lotu.
„Wydaje się to trochę lekkomyślne”.
Chodzi o męża Oakland – prawnika i rycerza. W gorącej wodzie po ucieczce z miasta, korzystając z podstawowych zwolnień pracowniczych i jadąc do Hamilton, następnie lecąc do Queenstown przez Wellington i jeżdżąc wynajętym samochodem do Wanaki.
Mężczyzna, który skontaktował się z Air New Zealand powiedział, że jest zaniepokojony tym, ile innych osób otrzymało podobny list od linii lotniczych i mógł uznać to za „zachętę” do lotu z Hamilton z wykorzystaniem podstawowego zwolnienia z podróży.
Powiedział, że zasady dotyczące przekraczania poziomów alarmowych są już zbyt mylące dla większości ludzi.
„Więc, podczas gdy wszyscy inni próbują rozszyfrować, co mogą, a czego nie mogą zrobić, myślę, że dodaje to dodatkowej motywacji do wejścia w tę szarą strefę”.
Powiedział, że Air New Zealand powinien uwzględnić w swojej odpowiedzi inne opcje, takie jak zmiana rezerwacji w późniejszym czasie, a nie tylko dać Hamiltonowi opcję.
„Kolekcja [of options] Poczują się bardziej inkluzywni i odpowiedzialni”.
Air New Zealand powiedział w oświadczeniu, że jego zespół obsługi klienta „zaoferował wygodną opcję dla osoby podróżującej w ważnych celach lub z obszaru o poziomie alertu 2, gdzie nie wszyscy klienci latający z Auckland mieszkają w Auckland”.
„Daliśmy jasno do zrozumienia, że będą musieli spełnić obowiązujące w tym czasie wymagania dotyczące podróży”.