W tym roku referencyjny indeks giełdowy Nowej Zelandii spadł jak dotąd o 17,5%, a oczekuje się, że druga połowa pozostanie „trudna”, biorąc pod uwagę wpływ wysokiej inflacji i wyższych stóp procentowych na gospodarkę.
W ciągu ostatnich sześciu miesięcy giełdy na całym świecie załamały się, ponieważ banki centralne agresywnie podniosły stopy procentowe, aby ograniczyć inflację, która okazała się bardziej stabilna niż oczekiwano w wyniku bodźców gospodarczych podczas pandemii.
W USA benchmark S&P 500 spadł o 20,6%, w najgorszym półroczu od 1970 r., podczas gdy australijski S&P/ASX 200 spadł o 13,8%, a brytyjski FTSE 100 o 2,9%.
„Wszystkie główne giełdy miały bardzo trudną pierwszą połowę roku”, powiedział Mark Lister, szef analizy majątku prywatnego w Craigs Investment Partners. Inne aktywa, takie jak nieruchomości, obligacje i kryptowaluty również spadają, podczas gdy towary, takie jak złoto i ropa, przełamały trend.
Czytaj więcej:
* Rynek akcji odbił, począwszy od lutego z pozytywnym tonem po „szorstkim” styczniu
* Udziały w rynku akcji spadły o 1,1%, ponieważ rosnąca inflacja podnosi stopy procentowe
* Akcje giełdowe spadają, ponieważ inwestorzy martwią się o oczekiwania podwyżek stóp procentowych
Lister zauważył, że spadki nastąpiły po gwałtownych wzrostach wartości aktywów w ciągu ostatnich dwóch lat dzięki ultraniskim stopom procentowym i oprogramowanie do drukowania pieniędzy.
„Każda klasa aktywów na świecie znacznie wzrosła, a teraz naprawdę przywracamy niektóre z nich wraz z powrotem stóp procentowych”, powiedział.
Leicester spodziewa się, że druga połowa roku będzie „pozostawiana wyzwaniem”.
„Byłbym niezdecydowany, gdybym powiedział, że cała zmienność jest za nami, ale myślę, że to prawdopodobnie najgorsza zmienność za nami” – powiedział.
Prowizja Finansowa i Szybkości
Prezes Banku Rezerw Adrian Orr omawia ryzyko recesji w maju.
Bank Rezerw zaczął podnosić stopy procentowe z rekordowo niskiego poziomu 0,25% w październiku ubiegłego roku. W maju tego roku podniósł oficjalną stopę gotówkową do 2% i ma Przewidywałem, że podwoi się do 4%. Do połowy przyszłego roku stara się odzyskać kontrolę nad inflacją, która odnotowała najwyższy poziom od 30 lat na poziomie 6,9%.
Lister powiedział, że pełny wpływ podwyżek stóp procentowych musi jeszcze przepłynąć przez gospodarkę, ponieważ kredytobiorcy ponownie ustalili oprocentowanie kredytów hipotecznych w miarę dojrzewania kredytów i dostosowali swoje wydatki, aby odzwierciedlić rosnące koszty.
„To odfiltruje resztę gospodarki w postaci mniejszej aktywności, mniejszych wydatków i prawdopodobnie wyższego bezrobocia” – powiedział.
Lister powiedział, że istnieje „silna możliwość”, że Nowa Zelandia doświadczy recesji, jeśli obecne warunki się utrzymają.
„Trudno byłoby tego uniknąć” – powiedział.
Powiedział, że banki centralne próbują spowolnić gospodarki na tyle, by wywrócić inflację do góry nogami, ale nie na tyle, by wepchnąć ją w recesję.
„To po prostu bardzo trudne zachowanie równowagi” – powiedział. „Naprawdę łatwo jest nadużywać ręki, ponieważ jest to ostre, nieprecyzyjne narzędzie”.
Recesja jest ogólnie definiowana jako spadek w dwóch kolejnych kwartałach PKB.
Stany Zjednoczone mogą już być w recesji, według Model PKB Fed jest teraz w Atlancieco oznacza spadek o 2,1% w drugim kwartale po ujemnym wzroście o 1,6% w pierwszym kwartale.
Gospodarka Nowej Zelandii Nazwano 0,2% w pierwszym kwartalez danymi za drugi kwartał we wrześniu.
Recesja zmniejszyłaby zyski przedsiębiorstw i ceny akcji, chociaż Lister zauważył, że giełda już uwzględniła ryzyko.
Lister powiedział, że jest „całkowicie zadowolony” z perspektyw rynku Nowej Zelandii, który obejmuje wiele stabilnych i przewidywalnych firm, takich jak firmy elektryczne i telekomunikacyjne, takie jak Spark i Chorus oraz Port of Tauranga.
„Właściwie nie jestem pesymistycznie nastawiony do lokalnego rynku” – powiedział.
„Żadna firma nie jest całkowicie odporna na spowolnienie gospodarcze, ale tego typu firmy są zwykle utrzymywane w znacznie większym stopniu niż firmy z sektora zaawansowanych technologii. Mamy o wiele bezpieczniejszy, nudniejszy i bardziej przewidywalny rynek udostępniania niż inne części świata, więc nasz rynek wydaje się być bardzo dobry w słabszych okresach.”
Zauważył, że dla długoterminowych inwestorów budujących swoje fortuny deflacja była okazją do kupna, gdy ceny spadały.
Powiedział, że większość ludzi bała się i podejmowała złe decyzje, takie jak sprzedaż na dole rynku lub rezygnacja i wpłacanie pieniędzy do banku, gdzie czuli się bezpieczniej.
„Musisz zachować spokój w trudnych czasach, a wielu ludzi nie jest w tym dobrych” – powiedział Lester.
„Ktoś jest długoterminowym inwestorem i nie musi prosić o te pieniądze przez rozsądny czas, powiedziałbym, że powinieneś po prostu zignorować tego rodzaju rzeczy i iść dalej – a jeśli już, powinieneś się przygotować do kup więcej, bo poradzisz sobie naprawdę dobrze.
„Spojrzą wstecz i będzie to jeden z tych okresów, które pomogły im zbudować fortuny”.