Akcje nowozelandzkiego King Salmon zwyżkowały o 6,5 proc.
Giełda nowozelandzka odnotowała niezwykły powrót i zakończyła dzień na plusie, po spadku w pewnym momencie o prawie 1%.
Indeks S&P/NZX 50 odbił się od dziennego minimum na poziomie 11 635,75.
Po późnym zwyżce główny indeks wzrósł o 28,98 punktów do 11 759,11, osiągając wzrost o 0,25 procent po środowym spadku o 40 punktów.
Na całym rynku zanotowano 58 zysków i 71 strat, przy niewielkim wolumenie obrotu wynoszącym 13,2 miliona akcji o wartości 54,83 miliona dolarów.
„Zaobserwowaliśmy znaczną poprawę, głównie za sprawą spółek Infratil i spółek energii elektrycznej” – powiedział Grant Williamson, dyrektor Hamilton Hinden Green.
„To naprawdę pomieszanie i szczerze mówiąc, myślę, że o tej porze roku nie można odczytać wielu ruchów na lokalnym rynku, ponieważ właśnie usunęliśmy z rynku wielu dużych graczy”.
Infratil wzrósł o kolejne 18 centów, czyli 1,78 procent, do 10,30 dolarów po wcześniejszym ogłoszeniu dalszych podwyżek wyceny swoich inwestycji w centra danych CDC, które korzystają z popytu na sztuczną inteligencję.
Późny powrót indeksu NZX był jeszcze bardziej imponujący, biorąc pod uwagę kolejny niedźwiedzi dzień na Wall Street.
Najważniejszym problemem dla inwestorów pozostaje moment oczekiwanego zwrotu banków centralnych w stronę obniżenia stóp procentowych i choć amerykańska Rezerwa Federalna przedstawiła kilka nowych pomysłów, protokoły z jej grudniowego posiedzenia nie rozwiały niepewności.
„Financial Times” podał, że większość urzędników Fed chce utrzymać wysokie koszty pożyczek „przez jakiś czas”, co budzi wątpliwości, czy amerykański bank centralny przygotowuje się do rozpoczęcia obniżek stóp procentowych już w marcu.
„Protokoły Fed wskazywały, że może upłynąć kilka miesięcy, zanim zaczniemy widzieć jakikolwiek spadek stóp procentowych w Ameryce” – powiedział Williamson.
„Istnieją duże oczekiwania, że stopy procentowe szybko spadną i myślę, że inwestorzy potraktowali te minuty jako sygnał, że może minąć trochę więcej czasu, zanim zaczną spadać. Nie było powodów, dla których inwestorzy mieliby kupować na podstawie tych minut. „
Jednak akcje spółek energetycznych wzrosły, ponieważ inwestorzy szukają zysków.
Meridian wzrósł o 15 centów, czyli 2,76 procent, do 5,59 dolara, Mercury wzrósł o 11 centów, czyli 1,67 procent, do 6,71 dolara, Contact dodał cent, czyli 0,13 procent, do 8,01 dolara, a Genesis wzrósł o 1,5 centa, czyli 0,61 procent, do 2,48 dolara. Akcje Manawy spadły o 5 centów, czyli 1,16 procent, do 4,25 dolara.
Na froncie wioski emerytów doszło do działań, a Arvida zrezygnowała z większości środowych zysków, spadając o 7 centów, czyli 5,88 procent, do 1,12 dolara. Akcje Rymana spadły o 3 centy, czyli 0,51 procent, do 5,85 dolarów, a akcje Summerset pozostały niezmienione i wyniosły 10,28 dolarów.
Inne znaczące zyski to Vista Group, która wzrosła o 3 centy, czyli 1,84 procent, do 1,66 dolara, Comvita, która wzrosła o 6 centów, czyli 2,61 procent, do 2,36 dolara oraz My Food Bag, która wzrosła o pół centa, czyli 3,13 procent, do 16,5 centy.
Z drugiej strony, Ebos spadł o 7 centów, czyli 0,19 procent, do 36,15 dolarów, Sky TV spadł o 2 centy, czyli 0,73 procent, do 2,73 dolarów, Międzynarodowy port lotniczy w Auckland spadł o 16 centów, czyli 1,87 procent, do 8,40 dolarów. Transport towarowy wzrósł o 7 centów lub 0,83 procent do 8,40 dolarów.
Akcje Good Spirits Hospitality pozostały niezmienione i wyniosły 2,2°C po wyjściu z zatrzymania pod koniec dnia. Firma przedstawiła kolejną aktualizację dotyczącą swojej pożyczki udzielonej Pacific Dawn, stwierdzając, że spłaciła 15,7 mln dolarów z pozostałych 19,25 mln dolarów zadłużenia i nadal pracuje nad odpisem wartości pożyczki i wypłatą akcjonariuszom dywidendy w wysokości 600 000 dolarów.
„Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie.”