Aktor Jamesa Bonda, Daniel Craig, ujawnił, że chodzi tylko do gejowskich barów

James Bond ma powrócić w długo wyczekiwanym filmie „Nie ma czasu na śmierć”.

Aktor Jamesa Bonda, Daniel Craig, ujawnił, że chodzi do gejowskich barów tylko w nocy.

53-letni brytyjski aktor, którego najnowszy film „No Time To Die” ma premierę w Australii w przyszłym miesiącu, usiadł z długoletnim przyjacielem Brucem Bozzi w programie SiriusXM na lunch z podcastem Bruce’a, w którym wyjawił, dlaczego istnieją gejowskie bary. . Opcja.

„Odkąd pamiętam chodzę do gejowskich barów” – powiedział. „Jeden z powodów [is] Ponieważ rzadko wdaję się w bójki w gejowskich barach.

„Ponieważ agresywne ciosy huśtają się na niegrzecznych wędkach, jako dziecko miałem tego dość, bo to było jak: „Nie chcę skończyć w szoku. „”

Craig, który od 2011 roku jest żonaty ze swoją żoną Rachel Weisz, powiedział, że czuje się bezpieczniej w gejowskich barach, dodając, że łatwiej też spotkać kobiety.

    Daniel Craig w scenie z filmu Nie ma czasu na śmierć.  zdjęcie / AP
Daniel Craig w scenie z filmu Nie ma czasu na śmierć. zdjęcie / AP

„Wszystkim było zimno… tak naprawdę nie musiałeś wspominać swojej orientacji seksualnej i było to bardzo bezpieczne miejsce” – powiedział Craig.

„I mogę tam spotkać dziewczyny, ponieważ jest tam wiele dziewczyn z tego samego powodu, dla którego tam byłam. To był rodzaj ukrytego motywu”.

Craig poruszył również wcześniejsze spekulacje dotyczące jego seksualności, kiedy w 2010 roku został sfotografowany w objęciach Posey przed gejowskim barem w Venice Beach.

Powiedział, że nie „wspominał, kurwa” o raportach.

Daniel Craig pozuje fotografom, gdy przyjeżdża na światową premierę filmu „Nie ma czasu na śmierć” w Londynie 28 września.  Zdjęcie / AP
Daniel Craig pozuje fotografom, gdy przyjeżdża na światową premierę filmu „Nie ma czasu na śmierć” w Londynie 28 września. Zdjęcie / AP

„Dotykamy się nawzajem, kochamy się, przytulamy, jest w porządku. Jesteśmy dwoma facetami, którzy stali się królami” – powiedział Craig Buseyowi w podkaście.

„Dla mnie jedna z tych sytuacji i ironia polegała na tym, że zostaliśmy złapani, myślę, i to było dziwne, ponieważ nie zrobiliśmy nic złego.

„To, co się stało, to to, że mieliśmy fajną noc i rozmawiałem z tobą o moim życiu, kiedy moje życie się zmieniało i upiliśmy się i powiedziałem:„ Och, po prostu chodźmy do baru, chodź, pierdolmy *kout.'”

Tammy Lowe

„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *