Studentka z Sydney stworzyła film TikTok, w którym twierdziła, że zegarek Apple Watch wykrył jej stan tarczycy na kilka miesięcy przed zdiagnozowaniem. Po tym, jak zmieniła życie, kobieta stała się orędowniczką tego urządzenia.
Lauren Rebecca z Sydney w swoim nagraniu powiedziała, że zaczęła odczuwać zmęczenie, nudności, przyrost masy ciała i suchość skóry w październiku 2021 roku. W grudniu ubiegłego roku zdiagnozowano u niej hemiagenezę tarczycy, jak donosi australijski serwis informacyjny 7news.
Lauren w swoim filmie powiedziała, że po zdiagnozowaniu choroby tarczycy dowiedziała się, że jej tętno monitorowane przez Apple Watch wskazywało na jej stan przez kilka miesięcy przed diagnozą.
Studentka powiedziała, że dowiedziała się o wykryciu Apple Watch po zapoznaniu się z historią swojego urządzenia.
W swoim filmie TikTok można usłyszeć, jak Lauren mówi: „Jeśli masz zegarek Apple Watch, musisz upewnić się, że te powiadomienia są teraz włączone, ponieważ tak nie było i zdiagnozowano u mnie chorobę tarczycy”. Studentka poleciła swoim obserwatorom aktywację wszystkich niezbędnych narzędzi zegarka.
„Zasadniczo miałem wszystkie te objawy, ale zdałbym sobie sprawę, że coś się dzieje, gdyby mój zegarek Apple Watch powiadomił mnie o zmianach. Zamiast czekać, aż moje objawy staną się naprawdę złe, mogłam pójść do lekarza w październiku, kiedy nastąpił dramatyczny spadek w ciągu kilku dni – i wtedy to zbadałam” – powiedziała w swoim krótkim filmie.
Student pielęgniarstwa powiedział dalej, że chociaż Apple Watch nie może być traktowany jako urządzenie medyczne, może się przydać jako narzędzie zachęcające do dalszego badania sytuacji, jeśli sytuacja się pogorszy.
Według australijskiego portalu informacyjnego wielu jej obserwujących skomentowało jej film ze swoimi doświadczeniami z Apple Watch. Większość z nich stwierdziła, że urządzenie rzeczywiście ratowało życie.