Podcast Rogana jest najczęściej słuchanym w serwisie streamingowym, przyciągając 11 milionów słuchaczy na odcinek. Spotify podobno zapłacił 100 milionów dolarów za prawa do podcastów.
Chociaż Rogan jeszcze nie odpowiedział publicznie, jego fani oskarżyli Younga o wspieranie cenzury, czemu zaprzecza.
Young powiedział w komunikacie uzupełniającym.
Niektórzy słuchacze stają po stronie Younga i Mitchella, w mediach społecznościowych twierdzą, że korzystają z konkurencyjnych usług, takich jak Tidal i Apple Music.
„Dla wielu ludzi jest to po prostu użyteczna, użyteczna część ich życia i będą nadal z niej korzystać. Ale dla niektórych, w coraz większej liczbie, będzie to ostatni impuls, który ich rozkręci”, cóż, ja zamierzam korzystać z innych platform, mówi dziennikarz muzyczny Grant Smithies.
Pojawia się, gdy wartość Spotify spadła o 4 miliardy dolarów w ciągu zaledwie jednego tygodnia. Chociaż Young nie ponosi wyłącznej odpowiedzialności za potknięcie, fala klientów, którzy umorzyli swoje pieniądze, a artyści kaucji mogą odstraszyć inwestorów.
Smithies twierdzi, że ta ostatnia kontrowersja może być punktem zwrotnym, oprócz reputacji Spotify, która słabo płaci artystom.
„To nie jest tak, że wielu innych muzyków biegnie na pomoc Spotify, broniąc Spotify przed tym, ponieważ od tak dawna postrzegani są jako firma wykorzystująca wyzysk” – mówi.
Spodziewaj się, że w nadchodzących dniach więcej artystów zaprezentuje swoje katalogi.
„Im więcej osób dołącza do tego bojkotu, tym bardziej się chwieją. To zła reklama, jak również wiele wcześniejszych złych reklam”.
Na razie Spotify może uważać, że może sobie pozwolić na utratę jednego lub dwóch „starszych artystów”, takich jak Young czy Mitchell, których fani prawdopodobnie będą posiadać swoją muzykę na winylu lub CD.
„Joni Mitchell nie jest dla nich wielkim problemem, Spotify jest zwykle młodszy, niektórym będzie za nim tęsknić, ale może nie wielu” – mówi Matt Deegan, gospodarz Media Podcast.
Ale inni mogą zmusić Spotify do ponownego rozważenia.
„Problemem jest, [Mitchell’s] Jedna z ulubionych prac Taylor Swift” – mówi Deegan.
„A gdyby nagle powiedziała: „Och, stoję z Joni Mitchell”, byłoby to jeszcze bardziej problematyczne”.
Kontrowersje wywołały również debatę na temat obowiązków Spotify w zakresie moderowania treści i wolności wypowiedzi.
„Spotify to platforma dla artystów i twórczej ekspresji. Artyści muszą wyrażać to, co uważamy za niewygodne, co utrudnia regulowanie ekspresji artystycznej” – mówi Tom Barclau, dyrektor i konsultant w firmie konsultingowej Brainbox.
„Wolność wypowiedzi to nie tylko ochrona możnych. To także ochrona praw osób podatnych na zagrożenia. Dlatego każda propozycja ograniczenia wolności wypowiedzi wymaga starannego przemyślenia”.
Barclau mówi, że duże firmy technologiczne stoją przed trudnym problemem: jak edytować treści i gdzie ograniczyć to, co ludzie mogą, a czego nie mogą powiedzieć.
„Podcasty są szczególnie trudne, jeśli chodzi o moderowanie treści. Dzieje się tak, ponieważ składają się z bezpośredniego dźwięku ludzkiej mowy, co wymaga zautomatyzowanych metod wykrywania innych niż te z tekstem, wideo lub obrazami. Automatyczne metody wykrywania mogą być zawodne. Wymagają również moderacji .prawa człowieka i procesy odwoławcze.”
Protest innego rodzaju, gdy brytyjski piosenkarz James Blunt napisał na Twitterze ostrzeżenie: „Jeśli nie usunie natychmiast @spotifyjoerogan, wydam nową muzykę na platformie”.