ASB spodziewa się, że ceny domów spadną o 40% po uwzględnieniu inflacji

ASB spodziewa się, że ceny domów spadną o 40% po uwzględnieniu inflacji

ASB twierdzi, że spodziewa się spadku cen domów o 25% – spadek, który po uwzględnieniu inflacji byłby bliższy 40%.

To większy spadek oczekiwań niż oczekiwał ANZ, który powiedział Ceny realnie spadną o 32%..

Ekonomiści z ASB stwierdzili na podstawie Dane Instytutu Nieruchomości (REINZ) zostały opublikowane we wtorek ranoże rynek wydawał się nadal zwalniać.

„Indeksy cen domów REINZ spadły 12. miesiąc z rzędu od listopada. Co więcej, spadek o 1,9% miesiąc do miesiąca w zeszłym miesiącu był największym miesięcznym spadkiem cen domów od grudnia 2000 roku.

Czytaj więcej:
* Rynek mieszkaniowy nadal cierpi, a ceny spadły o 12,4% w całym kraju
* Podstępne wskazówki dotyczące pieniędzy, które pomogą Ci wyjść z recesji
* Rynek nieruchomości „waha się”: „Wydaje się, że kupujący czekają, aby zobaczyć, jak daleko pójdą ceny, zanim wykonają ruch”

„Może być tak, że obecne spowolnienie na rynku mieszkaniowym przyspiesza zamiast w pobliżu podłogi, chociaż powinniśmy być ostrożni w ekstrapolacji z miesięcznego wahania”.

Zauważają, że ceny domów spadły teraz o 14% w stosunku do szczytowego poziomu w listopadzie 2021 r.

Około połowa zysków kapitałowych odnotowanych od marca 2020 r. uległa erozji.

„Jeśli chodzi o podział regionalny, miesięczne spadki cen w wielu częściach regionalnej Nowej Zelandii są teraz podobne do obserwowanych w Auckland i Wellington” – powiedzieli.

Northland, Gisborne, Hook Bay i Taranaki odnotowały miesięczny spadek o 2% do 4% w listopadzie – wszystkie wyższe lub zgodne ze spadkami odpowiednio o 1,5% i 2,2% w Wellington i Auckland (ponownie wszystkie dane są wyrównane sezonowo).

Spadek cen mieszkań widoczny jest w całym kraju.

Scott Hammond / Personel

Spadek cen mieszkań widoczny jest w całym kraju.

„Oczywiście, biorąc pod uwagę deflację, która rozpoczęła się wcześniej, a wcześniej była znacznie ostrzejsza w Auckland i Wellington, skumulowany spadek cen w głównych ośrodkach jest nadal znacznie większy niż w regionach: 19% do 20% wobec wartości jednocyfrowej dla większości części kraju. kraju.

„Jednak jest to znak, że wiele czynników wywierających presję na rynek ma teraz skalę krajową – wysokie oprocentowanie kredytów hipotecznych jest oczywistym czynnikiem – a niektóre regiony, które do tej pory przetrwały ciężar spowolnienia, odczuwają szczyptę. ”

Powiedzieli, że aktywność sprzedażowa spadła o 12% miesiąc do miesiąca po skorygowaniu sezonowo i osiągnęła poziom nienotowany od czasu światowego kryzysu finansowego, jeśli wykluczy się przestoje w 2020 roku.

To nie jest rynek, który ma wrócić.

„Szeroka dynamika gospodarcza sugeruje, że czeka nas dłuższy okres, w którym rynek mieszkaniowy jest stosunkowo słaby”.

Powiedzieli, że wysoki poziom budownictwa w ciągu ostatnich dwóch lat oznacza, że ​​niedobór mieszkań zniknął, a wzrost liczby ludności prawdopodobnie będzie słaby w najbliższej przyszłości.

Oficjalny kurs gotówki może zacząć spadać dopiero w połowie 2024 r.

Z naszych prognoz wynika, że ​​ceny zniwelują znaczną część – ale nie całość – zysków po Covid.

„Ponownie, biorąc pod uwagę wysokie poziomy inflacji, które obserwowaliśmy w ciągu ostatnich 12 miesięcy (a potencjał inflacyjny pozostaje dość wysoki w krótkim okresie), liczba ta prawdopodobnie pozostanie znacznie większa w ujęciu realnym. Skorygowany spadek cen jest prawdopodobny do przybliżonej Obudowa od 40%.

Phoebe Newman

"Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *