Ash & Stone sprzedał w zeszłym roku ponad 200 000 dolarów, mówi założyciel Ashleigh Scopas. Załączone zdjęcie
Ashley Scopas była bezrobotna i wykorzystywała, kiedy rozpoczynała swoją działalność związaną z kryształami. Teraz, nieco ponad rok później, firma zarabia 25 000 USD miesięcznie i oczekuje się, że podwoi sprzedaż w:
nadchodzące miesiące.
Scopas zwróciła się do kryształów w 2018 roku, aby praktykować uważność poprzez medytację, jednocześnie zmagając się ze zdrowiem psychicznym, zgodnie z zaleceniem jej terapeuty.
Kiedy Covid-19 uderzył, a pandemia zepchnęła pracowników do domu, a firmy zamknęły się, 31-letnia Scopas szukała dużych kryształów do swojego domu, kiedy znalazła lukę na rynku.
Dopiero była osobista asystentka w banku wróciła do Nowej Zelandii z Sydney pod koniec 2020 roku i miała problemy ze znalezieniem pracy, co skłoniło ją do rozpoczęcia działalności.
„Nie miałem nic do stracenia, naprawdę walczyłem o znalezienie pracy, miałem ten pomysł i wiedziałem, że jest na to rynek, więc dałem mu szansę”, mówi Scopes The Herald.
Departament Rozwoju Społecznego pomógł Scopas dołączyć do programu biznesowego Start Me Up, gdy pobierał zasiłek dla osób poszukujących pracy, aby sprawdzić, czy jej pomysł jest wykonalny, a później był w stanie zapewnić finansowanie w wysokości 10 000 USD na rozpoczęcie działalności Ash & Stone.
Otrzymałem fundusze po raz drugi, kiedy złożyłem wniosek o dotację dla małej firmy po tym, jak jej pierwszy wniosek został odrzucony. W ramach tej inicjatywy wypłacili jej sześciomiesięczną elastyczną pensję – stypendium na pokrycie kosztów utrzymania podczas zakładania firmy.
Skopas w każdy weekend zaczął sprzedawać kryształy na lokalnych targach. „Byłem wtedy w Christchurch i za pośrednictwem rynków sprzedaliśmy akcje, które kupiłem z dotacji i to naprawdę zadziałało.
„Wszyscy, którzy przyszli do mojego stołu, poprosili o obserwowanie nas w mediach społecznościowych i zaczęliśmy się szybko rozwijać. Nasz biznes online wystartował. Na początku były to marketplace’y, z których czerpałem większość moich zysków, ale moim celem było zobaczenie online sprzedaż przejmuje rynki, aż w końcu udaje mi się od niej uciec”.
Dwa miesiące później ten cel został osiągnięty, a w styczniu przeprowadziłem się do Auckland i zainwestowałem w przestrzeń do składania zamówień w e-commerce, a był to wówczas mało znany sklep detaliczny.
Scopas początkowo nie planował otwarcia sklepu detalicznego, ale powierzchnia handlowa, którą zabezpieczyłem w Kingsland w Auckland, znajdowała się tuż obok kawiarni, studia tatuażu i sklepu odzieżowego, co moim zdaniem było wystarczające w prawdziwym sklepie.
Został otwarty na początku czerwca, a sprzedaż w sklepach przekroczyła sprzedaż internetową w ciągu kilku tygodni.
Firma dostarcza średnio od 20 000 do 25 000 USD miesięcznie, aw ostatnim roku podatkowym wygenerowała 200 000 USD sprzedaży. Liczy na podwojenie sprzedaży w okresie świątecznym.
Ash & Stone sprzedaje ponad 30 różnych rodzajów kryształów. Jej największymi sprzedawcami są kwarc różowy i ametyst, a specjalizuje się w dużych kryształach ozdobnych ważących ponad 10 kg. Większość jej kamieni sprowadzana jest z Brazylii i Indii.
„Kiedy to zacząłem, pamiętam, że na początku bałem się wydać 300 dolarów, aby zdobyć kilka kryształów, ale uzupełniliśmy zapasy w ciągu ostatniego roku i pomogła nam dotacja.
„Nie miałem dużo oszczędności, to [stock] Kupowane tylko z naszej sprzedaży. Inwestujemy wszystko na nowo”.
Skopas złożył swoje pierwsze zamówienie na kryształy za granicą – 200 kg z Brazylii i 400 kg z Indii w styczniu, a wkrótce ma zamówić kolejne 800 kg z Brazylii.
Co warto sprzedać
Kryształy to wielki biznes po obu stronach rzeki Tasman. Nie wiadomo, ile wart jest rynek kryształów w Nowej Zelandii, ale Scopes twierdzi, że jest to opłacalne.
Marże są wysokie, a zyski ogromne.
Mówi się, że wiodący australijski sprzedawca kryształów dostarcza 70 000 AUD (80 000 NZ) miesięcznie. Scopas ma nadzieję, że Ash & Stone może powtórzyć ten sukces w tym aspekcie Tasmana.
„Na pewno jest dużo pieniędzy do zarobienia”, mówi. „To duży biznes”.
„To system przekonań. Niektórzy ludzie chcą kryształów do wnętrz, a niektórzy chcą ich jako właściwości terapeutycznej, podczas gdy my oddalamy się od wnętrz i wprowadzamy do domu świadomy element, który tworzy spokojną przestrzeń”.
„Zazwyczaj możesz pójść do sklepu z kryształami, gdzie powiedzą ci, jakie korzyści przyniesie kryształowi, ale my decydujemy się o tym nie mówić, ponieważ uważam, że byłoby to nieodpowiedzialne. Ale to ogromny przemysł”.
Ash & Stone może znacznie podnieść swoje ceny. Skopas poprosił Herolda o zachowanie tych liczb w tajemnicy.
„Aby naprawdę zobaczyć, że osiągamy zysk, celem jest wyniesienie 90 procent naszych akcji na zewnątrz, ponieważ wtedy możemy je podnieść znacznie wyżej, w którym to momencie zaczniemy dostrzegać dobre marże zysku”, Scopas mówi.
„Od listopada do grudnia mamy nadzieję przynosić co najmniej 40 000 do 50 000 dolarów miesięcznie, a następnie od przyszłego roku chciałbym zacząć podwajać nasz budżet. Mam zamiar to pokazać”.
Sprzedaż Ash & Stone przekroczyła już 100 000 USD od momentu jej powstania, a Scopas płaci sobie teraz pensję. Ma dorywczego pracownika, który pomaga w czwartki.
Scopas otrzymuje również pomoc od swojej matki, która jest menedżerem i planuje ją zatrudnić za dwa do trzech lat.
Ostatecznie Skopas dąży do tego, aby Ash & Stone stała się największą firmą kryształową online w kraju i miała kolejny fizyczny sklep, zanim rozszerzyła się na Australię.
W ostatnich latach kryształy nieco powróciły i powracają do mody częściowo dzięki mediom społecznościowym, influencer marketingu i pandemii.
Skopas mówi, że od czasu powstania Ash & Stone w zeszłym roku powstało sporo internetowych sklepów z kryształami. Sprawia to, że rosnące zapotrzebowanie na kryształy znajduje się poniżej przedłużonego zamknięcia, które zmusiło społeczeństwo do spojrzenia w głąb siebie i ponownej oceny tego, co jest ważne.
„Ludzie utknęli w domu i naprawdę myśleli o życiu i myślę, że wielu ludzi zaczęło budzić swoją przestrzeń i swoje życie. Od tego momentu myślę, że był to naturalny postęp.
„Większość ludzi, którzy medytują lub uprawiają jogę i praktykują uważność, czerpią korzyści z kryształów, dlatego uważam, że sprzedaż wzrosła. Covid był okropny, ale myślę, że branża skorzystała na tym, że ludzie są w domu i czerpią korzyści z ich zdrowia psychicznego ” Skopas mówi.
Scopes mówi, że nigdy nie spodziewała się, że biznes rozwinie się do tego stopnia.
„Nigdy w najśmielszych snach nie spodziewałem się, że będę miał teraz sklep – planowałem spędzić dwa lata na tworzeniu go online i obserwowaniu, jak nam idzie, a rozrośliśmy się naprawdę szybko”.
Wierzy, że część sukcesu Ash & Stone wynika z bycia „marką modową”, ponieważ jest otwarta w mediach społecznościowych na temat tego, w jaki sposób wykorzystuje kryształy w ramach swojej własnej podróży do zdrowia psychicznego.