Według agencji astronauta NASA, który spędził noc w szpitalu po katastrofie misji SpaceX Crew-8, został wypuszczony na wolność i jego stan jest dobry.
Kapsuła SpaceX Crew Dragon „Endeavour” powróciła na Ziemię w piątek rano (25 października) u wybrzeży Florydy, kończąc 235-dniową misję Crew-8 na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS).
Lądowanie przebiegło pomyślnie i wszystko wydawało się normalne. Jednak wkrótce potem NASA ogłosiła, że wszyscy czterej astronauci z załogi 8 – Matthew Dominick, Michael Barratt i Janet Epps z NASA oraz Alexander Grebenkin z rosyjskiej agencji kosmicznej Roscosmos – zostali przeniesieni do szpitala Asced Sacred Heart Pensacola, który to szpital w Floryda, do oceny. Urzędnicy Agencji powiedzieli na konferencji prasowej po katastrofie lotniczej, że zrobiono to „z powodu dużej ostrożności”.
Trzech z czterech astronautów zostało w piątek wypuszczonych na wolność i przewiezionych do Johnson Space Center (JSC) w Houston, gdzie stacjonuje zespół astronautów NASA. Jednak jeden członek załogi – astronauta NASA – został na noc w szpitalu „w ramach środków ostrożności” – napisała agencja Aktualizacja w piątek.
Powiązane z: Astronauci z załogi 8 lądują na SpaceX Dragon Endeavour po opóźnieniach pogodowych (wideo)
NASA przekazała nam dobrą wiadomość w kolejnej aktualizacji z soboty (26 października): czwarty astronauta został tego dnia wypisany ze szpitala i wrócił do JSC.
„Zdrowie członka załogi jest dobre i po locie z pozostałymi członkami załogi powróci do normalnego procesu regeneracji” – dodał. Wspomniana aktualizacjaco według urzędników agencji (w oświadczeniu przesłanym pocztą elektroniczną) będzie ostatnim w tej sprawie.
NASA nie zidentyfikowała astronauty ani problemu, który był przyczyną jego pobytu w szpitalu, i nie zrobi tego w przyszłości.
„Aby chronić prywatność medyczną członka załogi, szczegółowe informacje na temat stanu i tożsamości tej osoby nie będą udostępniane” – napisali urzędnicy agencji w sobotnim poście na blogu.
Długotrwały lot kosmiczny wpływa na organizm na wiele sposobów, od problemów ze wzrokiem po zmniejszenie gęstości kości i masy mięśniowej.
NASA i inne agencje kosmiczne są świadome tych skutków i ciężko pracują, aby je złagodzić. Na przykład astronauci na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej spędzają kilka godzin dziennie na ćwiczeniach, aby utrzymać jak najmocniejsze mięśnie i kości w środowisku mikrograwitacji.
Załoga-8 trwała dłużej niż typowa misja ISS, czyli około sześciu miesięcy. Ale inni astronauci mieszkali z dala od swojej rodzimej planety przez dłuższe okresy. Na przykład Frank Rubio z NASA oraz astronauci Siergiej Prokopyev i Dmitry Petlin spędzili niedawno 371 dni na pokładzie orbitującego laboratorium po tym, jak w ich statku kosmicznym Sojuz doszło do wycieku na orbicie i musieli czekać na nowy lot do domu.
Rosjanin Walerij Polakow jest rekordzistą wszechczasów w zakresie najdłuższego ciągłego pobytu w kosmosie – 437 dni na pokładzie radziecko-rosyjskiej stacji kosmicznej Mir w latach 1994–95.