Mistrzostwa Świata FIM Speedway GP 2024
Runda druga – FIM Speedway GP Polski
Jason Doyle ostatni raz stanął na szczycie podium na żużlu 28 października 2017 r. – w noc, w której wygrał FIM Speedway GP Australii. – Melbourne zostało pierwszym Australijczykiem, który zdobył tytuł mistrza świata Down Under.
Jednak od tego dnia, na oczach prawie 50 000 fanów, zakończył sześcioipółletnie dążenie do zwycięstwa po tym, jak w nieustannej pogoni za czołowym miejscem pokonał mistrza świata żużlowego GP Bartosza Zmarzlika.
Pomimo lat wzlotów i upadków na podium SGP, Doyle był zachwycony kolejną szansą na wysłuchanie australijskiego hymnu narodowego, po czym dla swojego rodaka zajął drugie miejsce. Jack Holder śpiewa na Advance Australia Fair w Chorwacji 27 kwietnia.
Jasona Doyle’a
„Muszę na nowo nauczyć się australijskiego hymnu narodowego. Przyzwyczaiłem się do tego, że polscy chłopcy wygrywają GP – potrafię śpiewać polski hymn, ale jestem Australijczykiem.– zażartował.Cieszę się, że usłyszałem od dwóch ostatnich lekarzy pierwszego kontaktu. Mam nadzieję, że to nie będzie ostatni raz.
„Jako szybki jeździec wiesz, że czasami to jeszcze nie koniec. Trochę się starzeję. Minęło prawie siedem lat, odkąd ostatni raz wygrałem GP w Melbourne, dlatego tak bardzo świętowałem po wyścigu. Bardzo ciężko pracowałem z zespołem i ludźmi wokół mnie. Trzymamy zespół bardzo blisko.
„To dla nas wiele znaczyło, że w końcu po tak długim czasie stanęliśmy na scenie. Przed około 50 000 publicznością w Polsce był to wieczór, którego nigdy nie zapomnę..”
Doyle dziko świętował zwycięstwo, wykonując wspaniały przejazd na kole, który zakończył się nieco mniej chwalebnym lądowaniem, gdy zsunął się z tyłu motocykla. Ale urodzony w Newcastle as skłonił się łaskawie, delektując się chwilą i nie pozwalając, aby mały wstrząs zepsuł wieczór, podczas którego wygrał sześć z siedmiu wyścigów.
Jasona Doyle’a
„Ja jestemTo było trochę zawstydzające, że spadł, ale kogo to obchodzi, jeśli wygrasz GP?! Może gdybym odwrócił to od poprzedniego, wyglądałoby to trochę inaczej. Ja też upadłem ciesząc się z poduszki powietrznej. To były dwa poważne wypadki, ale tak naprawdę nie obchodziło mnie to. W tym momencie marudzę.”
Doyle wyprodukował coś, co wydawało się niesamowitymi czterema rundami, aby pokonać Zmarzlika. Ale przyznał: „Jeśli brzmi to spokojnie, to takie nie jest. Kiedy poszliśmy do odbioru przy bramie, gdybym myślał o jednym czy czterech i wtedy wybrałem Bartka cztery. Pomyślałem: „Spieprzyłem to tutaj”. Poszliśmy do bramki w półfinale, było miło i sucho. Pomyślałem: „Jeśli nie zrobię porządnego filmu, wybicie się z bramki będzie zbyt trudne”. Mogę dostać się do pudełka.
„Kiedy zaczynałem, wiedziałem, że muszę wjechać w te koleiny i nie popełnić żadnego błędu. Wjeżdżałem w nie dobrze na każdym okrążeniu, ale nie chciałem rzucić łańcuchem ani przebić opony, jak to się czasem zdarzało. To dobrze zrobić cztery okrążenia ładnie i gładko. Presja jest duża.” Miałem takie wrażenie, ale wiedziałem, że rower, który miałem dzisiejszego wieczoru, był w dobrych rękach.”
Wicemistrz Smarzlik oddał hołd warszawskiej publiczności, pokonując swój najlepszy wynik na PGE Narodowym.
Bartosza Zmarzlika
„Jestem bardzo szczęśliwy, bo Warszawa jest dla mnie zawsze bardzo trudna. Ale w tym roku po raz drugi dotarłam do finału w Warszawie. Fani w Warszawie byli niesamowici. Kiedy stoisz na scenie i wewnątrz areny, to niesamowite uczucie. Brawo fani i dziękuję wszystkim, którzy dzisiaj przyszli. Jest bardzo dobrze, kiedy tak jest.”
Trzeci w tabeli Lambert był zachwycony możliwością kontynuowania swojego startu w sezonie w GP na żużlu, zajmując piąte miejsce i 16 punktów w Chorwacji, a w Warszawie 12 punktów, co oznacza dodatkowe 17 punktów za czwarte miejsce w SGP od piątku. Wyścig sprinterski.
Zwycięzca Chorwacji Jack Holder's Boll FIM Speedway GP wypchnął Lamberta do półfinału. As z Norfolk nie ma zamiaru załamywać serca w ostatnich ośmiu meczach, aby dostać się do drugiej rundy.
To był wyjątkowy wieczór dla polskiej gwiazdy Simone Woźniak, która po raz pierwszy dotarła do półfinału GP na żużlu z 10 punktami.
Woźniak nie tylko zaimponował swoim debiutem w polskim Orlen FIM Speedway GP – Warszawa, ale Woźniak dał wspaniały pokaz przed swoim ojcem Edwinem, który po raz pierwszy odbył pełen emocji wyjazd na PGE Narodowy.
Akcja nabiera tempa podczas niemieckiego wyścigu Trans MF FIM Speedway GP – Landshut, który odbędzie się w przyszłą sobotę, gdy Mistrzostwa Świata SGP po raz pierwszy od 1997 roku powrócą do Onsolar Arena. I jest 1-2 dla Australijczyków. Mistrzostwo.