Australijczyk, który nielegalnie wspiął się na Uluru, został pierwszą osobą skazaną od czasu wejścia na świętą skałę Zakazany w 2019 roku.
Simon Day został uznany za winnego zaocznie z dwóch powodów – spaceru lub jazdy w rezerwacie Wspólnoty Narodów i wjazdu na obszar o ograniczonym dostępie – w Sądzie Okręgowym w Alice Springs.
44-letni wiktorianin został również ukarany grzywną w wysokości 2500 A$.
Parks Australia, które wspólnie zarządza parkiem narodowym z tradycyjnymi właścicielami Anangu, z zadowoleniem przyjęło tę decyzję.
„Dyrektor parków narodowych bardzo poważnie traktuje ochronę świętych miejsc” – powiedział rzecznik.
„Uluru ma wielkie znaczenie duchowe dla Anango i jest ważną częścią Tjukorpy (prawa zwyczajowego).
„Tjukurpa wymaga, aby Anangu wziął odpowiedzialność za opiekę nad ich świętymi miejscami i odwiedzającymi ich kraj.
„Tradycyjni właściciele mają kulturową odpowiedzialność za opiekę nad formacjami skalnymi Uluru i otaczającym parkiem”.
Rzecznik powiedział, że park narodowy regularnie patroluje, aby zapewnić przestrzeganie zakazu wspinaczki.
W 2017 r. Rada Dyrektorów Parku Narodowego Uluru-Kata Tjuta jednogłośnie głosowała za zakazem wspinaczki ze względu na duchowe znaczenie tego miejsca.
Decyzja wywołała pewien sprzeciw, z Tysiące turystów ścigało się, aby wspiąć się na skałę na kilka tygodni przed jej zamknięciem.
Szacuje się, że w Uluru zginęło ponad 35 osób, odkąd turyści zaczęli wspinać się po stromej ścieżce w latach 30. XX wieku.
– ABC