Badanie, opublikowane w środę w New England Journal of Medicine, wykazało, że wśród 353 326 osób, które zachorowały na Covid-19 w Katarze, było niewiele potwierdzonych infekcji, a ponowne infekcje były rzadkie i na ogół łagodne.
Pierwsza fala infekcji dotarła do Kataru między marcem a czerwcem 2020 r. Ostatecznie około 40% populacji miało wykrywalne przeciwciała przeciwko COVID-19. Następnie kraj doświadczył dwóch kolejnych fal od stycznia do maja 2021 r. Było to przed najbardziej zaraźliwym wariantem delta.
Aby ustalić, ile osób zostało ponownie zarażonych, naukowcy z Weill Cornell Medical College w Katarze porównali dane osób z potwierdzoną infekcją PCR między lutym 2020 r. a kwietniem 2021 r. Wykluczono 87 547 osób, które zostały zaszczepione.
Naukowcy odkryli, że z pozostałych przypadków 1304 stanowiły infekcje. Mediana czasu między pierwszym zachorowaniem a ponownym zakażeniem wyniosła około 9 miesięcy.
Spośród tych, którzy ponownie zakażeni, tylko cztery były na tyle ciężkie, by iść do szpitala. Nie było przypadków, w których ludzie byliby na tyle chorzy, że potrzebowaliby leczenia na oddziale intensywnej terapii. Spośród początkowych przypadków 28 uznano za krytyczne. W grupie zakażonych nie było zgonów, podczas gdy w przypadku pierwotnych infekcji było siedem zgonów.
„Kiedy masz tylko 1300 infekcji wśród tak wielu osób i cztery przypadki ciężkich chorób, to całkiem fajnie” – powiedział John Alcorn, ekspert w dziedzinie immunologii i profesor pediatrii na University of Pittsburgh, który nie był zaangażowany w to badanie.
Nauka ma granice. Dokonano tego w Katarze, więc nie jest jasne, czy wirus będzie zachowywał się w ten sam sposób gdzie indziej. Prace zostały wykonane, gdy warianty alfa i beta były przyczyną wielu ponownych infekcji. Było 621 niezidentyfikowanych i 213 przypadków wirusa „dzikiego typu”. Nie wspomniano o wariancie delta, który jest obecnie dominującym szczepem. Może to mieć wpływ na liczbę reinfekcji.
Własne badania Alcorn nad naturalną odpornością pokazują, że poziom przeciwciał również znacznie się różni w zależności od osoby. Naukowcy wciąż nie wiedzą, jaki jest poziom ochronnych przeciwciał, ale w niektórych przypadkach poziomy po infekcji mogą nie wystarczyć, aby zapobiec ponownemu zachorowaniu.
„Należy ustalić, czy ta ochrona przed ciężką chorobą po ponownym zakażeniu trwa dłużej, podobnie jak odporność, która rozwija się przeciwko innym sezonowym przeziębieniom koronawirusów, które generują krótkotrwałą odporność na nawrót łagodnej infekcji, ale długotrwałą odporność na choroby. Najpoważniejsze z reinfekcją” – czytamy w badaniu. „Jeśli tak jest w przypadku SARS-CoV-2, wirus (lub przynajmniej warianty zbadane do tej pory) może przyjąć łagodniejszy wzór infekcji, gdy stanie się endemiczny”.
Dr Kami Kim, specjalista od chorób zakaźnych, który nie jest związany z tym badaniem, powiedział, że ludzie muszą uważać, aby nie odnieść fałszywego wrażenia, że oznacza to, że ludzie nie muszą być szczepieni, jeśli zarażą się wirusem Covid. -19.
„To tak, jakby zapytać, czy potrzebujesz poduszek powietrznych i pasów bezpieczeństwa?” powiedział Kim, dyrektor Wydziału Chorób Zakaźnych i Medycyny Międzynarodowej Uniwersytetu Południowej Florydy. „Tylko dlatego, że masz poduszki powietrzne, nie oznacza to, że pasy bezpieczeństwa ci nie pomogą i na odwrót. Dobrze jest mieć ochronę dla obu”.
Kim powiedziała, że nie warto ryzykować z tą chorobą, zwłaszcza że infekcja może przynieść długotrwałe efekty. „Ryzyko zakażenia wirusem Long-Covid jest znacznie wyższe niż ryzyko otrzymania szczepionki” – powiedział Kim.
Szczepienia nie tylko chronią jednostkę przed zarażeniem się chorobą, ale także chronią społeczność.
„Współczesna medycyna jest o wiele lepsza, a ludzie chorują na raka, żyją z chorobami autoimmunologicznymi i rozwijają się. Jeśli nie jesteś bardzo blisko, nie zawsze wiesz, kto jest najbardziej narażony na poważniejsze choroby, i możesz dosłownie powiedzieć ludzie, na których ci zależy, są narażeni na ryzyko, jeśli zachorują i ich narażą” – powiedziała Kim. „Bez szczepień nie można wrócić do normalnego życia”.
Zmniejszenie liczby chorób ogranicza również możliwość rozwoju większej liczby wariantów, wariantów, które mogą być bardziej niebezpieczne niż jest to obecnie powszechne.
Jest jeszcze jedna ważna lekcja z tego badania, powiedział Alcorn.
„Szczepionki to z pewnością najlepszy sposób, w jaki musimy dostać się do tego samego miejsca, w którym ci ludzie zostali zarażeni” – powiedział Alcorn. „Głównym odkryciem tego badania jest to, że poprzez szczepienia i wyzdrowienie z infekcji dojdziemy do poziomu, na którym każdy ma pewien poziom ochrony”.